Opis zdjęcia
albo: nadpotokowy duch optymizmu"; --- Jaworowy Potok, Słowacja,luty 2014; aparat: Zenza BRONICA SQ-A, obiektyw: ZenzanonS 1:2.8, f=80 mm, statyw, czas 1/8 sek., f16.0, ISO 400 (Retro Rollei 400S), szara połówka, wywołanie negatywu: Zaprzyjaźniony Fotograf, opracowanie obrazu: obróbka własna.
dziękuję ;)
podoba:) bardzo, z tym blikiem:)
papajedi[ 2014-02-14 22:16:46 ] metoda dobra jak każda inna :) - a przynajmniej nie w oparciu o "kontrowersję" lub "prowokację" ;). No i nie okładamy się światopoglądowymi i intelektualnymi pałkami :)
norwag[ 2014-02-14 22:02:47 ] słyszałem, że są takie kraje, gdzie się nie płaci podatków :))); @Papajedi - śmierć faktycznie zaliczana jest do zdarzeń z kategorii mocno ostatecznych :) - aczkolwiek pozostaje kwestia wiary w życie pozagrobowe, reinkarnację, etc... :);
jak jeszcze chwile pogaworzymy to może to UFO na top wyciagniemy :)
...no, to już ostateczność...
no i prozaiczna śmierć ... ale też bywa śmierć cywilna i ona chyba ...
...Barszczonie, jak nie jak tak? A podatki na ten przykład?... :)
:))) nie ma nic pewnego na tym świecie :)))
wolałbym tę drugą możliwość :))
@Papajedi - to chyba (raczej) czasowy zanik :). W każdym razie wpisy pod fotografiami pozostały :); @Januszu - dziękuję :)
chyba poszedł za moja radą jak Bralczyk do Europarlamentu ...
:))) spokojnie - pojawi się (prawie) na pewno :))) --- znaczy, że jest nas więcej we fan-klubie? :)) ;))
widzę że mojego ulubieńca z niewidzialnywi fotami i wystawami nie widzę...
:))
:))
:) Papajedi :) uzbierać średnią 9.0 (choć tylko z sześciu ocen) za "blika" to też sukces :)))) dzięki
te oceny to z tego blika :)
:)
To Wszystko. Doczekać i cieszyć się, jak tu.
@Matyldo :))) wiosna - to też myśl :) A właściwie wiele :)
I przestań z tym zdjątkiem, bo do wiosny jeszcze troszkę ;). Kusisz a nie mogę jeszcze jechać. Krajobraz z blikiem.........
Elfy są wyjątkowe niekiwikipedycznie. To takie prawie anioły, które pilnują czyjegoś snu. Zjawiają się nocą i cichutką tylko są. To wystarczy. Elfy-to myśli.
@Matyldo :))):))) wiem, że "ciekawość pierwszym stopniem do piekła" :)))) A co do elfów :))) - te z Tolkiena podobają mi się bardzo - te z Pratchetta - zdecydowanie mniej :)))
Nad czym się tu zastanawiać. Albo podoba się albo nie. To takie proste.ps....elfy są wyjątkowe:)
@Idenie - nie mnie zastanawiać się nad czystością intencji osób, którym podobają się moje fotografie :). Nie wiem co - i kto - napisałby pod podobnym zdjęciem wykonanym przez kogoś innego :)--- Mam zwyczaj odpowiadania na rozmaite "zarzuty" przedstawiane w stosunku do moich fotografii - zwłaszcza, gdy (być może niewłaściwie) odczytuję w nich - jako główny - zarzut braku świadomości wad i zalet prezentowanych przeze mnie zdjęć. W przypadku dyskusji/rozmowy, o której pisałeś - nie odniosłem wrażenia, że Papajedi "zaakceptował" krzywiznę budynku PKL-u i anteny. Natomiast - tak przypuszczam - zaakceptował, moje wyjaśnienia związane z tym, że mimo świadomości owej krzywizny (zwłaszcza w przypadku budynku, bo antena faktycznie nie jest pionowa :) )zdecydowałem się owo zdjęcie zaprezentować - bez korekcji :). ---- Jest to chyba kwestia sposobu przyjmowania rozmaitej krytyki. My tutaj - jako Użytkownicy - piszemy swoje opinie o fotografiach innych osób. Jeżeli zauważamy coś, co w naszym mniemaniu jest "nie takie" - to zbyt często określamy to jako nieświadomy błąd i wytykamy ten błąd Autorowi. W różny sposób. Ale największe problemy są nie z tym wytykaniem - w takiej lub innej formie - tylko z tym, ze często nie definiujemy sobie wcześniej tego, czego się od Autora spodziewamy PO tym wytknięciu :)...Oczywiście, że ta fotografia się Tobie może nie podobać :) Po prostu z czystej ciekawości - chciałem się dowiedzieć co powoduje - w tej fotografii, nie w tym, że o niej ktoś rozmawia, czy, że ją ocenił tak czy inaczej - co w tej fotografii powoduje, że Tobie się nie podoba :)
@Matyldo, Norwag-u :) Po prostu "spojrzenei" Pratchetta - w Jego Świecie Dysku - na wiele naszych ogólnoludzkich historii, mitów, podań, historii - jest spojrzeniem nieco złośliwym.W przypadku książki: "Panowie i damy" - to pratchettowska (Świata Dysku) wersja "Snu nocy letniej". "Poskromienia złośnicy" z dodatkiem ogólniejszych - nieomal filozoficznych - uwag, na temat naszej (ludzkiej) zbiorowej pamięci, mechanizmów tworzenia legend, mitów, związku naszych współczesnych zachowań społecznych i socjologicznych z historia i zbiorową pamięcią :) Wedle pratchettowskiego Świata Dysku - elfy są groźne, ale ponieważ potrafią zapanować nad ludzkimi umysłami - postrzegamy je właśnie tak jak to zapisano w skandynawskich sagach :). Zwróćcie uwagę, że - zwłaszcza w mitologii tolkienowskiej - elfy - generalnie nie są zainteresowane (zwłaszcza na początku całej historii) walką ludzi i innych ras :)... A tak na marginesie - jestem gorącym wielbicielem zarówno twórczości Tolkiena jak i Pratchetta, choć w odmienny - diametralnie - sposób interpretują naszą rzeczywistość :)
W pracy jestem, trochę z doskoku piszę, tracę wątek i myśli i nie wiem właściwie czy zrozumiale i składnie to napisałem. Przerywają mi ciągle jakieś marudy. :)
Drogi Barszczonie, masz rację, że trochę te wypowiedzi jak i fakt podobania się zdjęcia innym osobą, wywołały we mnie dziwną refleksję, może nawet zazdrość. Gdzie tu pojawiły się znaki zapytania o czystość intencji przedpiszących. Sądzę,że pod innym nickiem, napisano by, że zdjęcie mało czytelne, zbyt wielki bałagan w kadrze, bije światłem po oczach, nie wiadomo na czym się skupić. Takie opinie czytam tu każdego dnia. Może mi się ta fotografia nie podobać, tak jak nie lubię zupy szczawiowej, nawet wówczas gdy żona mówi mi, że jest smaczna i zdrowa. Wolę schabowę i nic już na to nie poradzę. Jestem zwolennikiem raczej czystej formy, przejrzystości. Wolę fotografię ukazującą jakieś piękno, opowieść fotograficzną, zdarzenie. Nie przepadam za wszelkimi rodzaju mazańcami, chociaż kilka mi się tu spodobało. Wczoraj już, zastanawiałem się nad tym problemem Twojego nicku, kiedy to Papajedi, który kilka dni wcześniej dyskutował pod zdjęciem Maćka Bluma, o skrzywieniu poziomu mostu we Wrocławiu o 00,4 mm, prawie że zaakceptował, bez większych uwag, krzywiznę anteny i budynku PKL. Ale mi się zdanie długie zbudowało. :)))
P.S. - elfy nie kojarzą mi się źle. Zresztą ---> http://pl.wikipedia.org/wiki/Elf_(fantastyka) ... :)))
barszczon [2014-02-14 13:32:37] - będzie mi niezmiernie miło!... A propos, kiedyś na swoim "maluchu" miałem tablice rejestracyjne zaczynające się właśnie od ELF... :)
Z przymróżeniem oczka na dzisiaj;) : "W folklorze skandynawskim, który jest połączeniem elementów mitologii chrześcijańskiej i późno-nordyckiej, elfy przetrwały głównie jako nisser (chochliki podobne do polskich domowików) oraz älvor (szw. lp. älva; norw. Ælvor, duń. Alfer). Były to porażającej urody dziewczęta, które żyły w lasach z elfim królem. Były długowieczne i niefrasobliwe z natury. Można je było zobaczyć w nocy tańczące na łąkach, a pozostałe po nich kręgi nazywano älvdanser (elfie tańce) lub älvringar (elfie kręgi). Człowiek obserwujący je w tańcu zauważał po fakcie, że choć jemu wydawało się, że minęły godziny, w prawdziwym świecie minęły lata. Ten fenomen jest też obecny w opowieściach o irlandzkich sídhe i wykorzystany przez Tolkiena w jego Władcy Pierścieni, gdy Drużyna Pierścienia zauważa, że "czas w Lothlórien płynie jakby wolniej", jak również przy spotkaniu Thingola i Meliany."
@Norwagu - :)) jeśli pozwolisz - zamienię elfa na ducha i wstawię do opisu? Określenie elf - akurat dziś nie najlepiej mi się kojarzy - mam "retrospektywę" Pratchetta i wczoraj czytałem Jego: "Panowie i damy"...
@Idenie - dzięki za szczerą opinię na temat zdjęcia :). Sam bardzo często piszę pod czyimiś fotografiami mocno lakoniczne: "podoba", bez specjalnych uzasadnień. Jednak - z czystej ciekawości zapytam co się Ci nie podoba w tej fotografii?... Bo odnoszę wrażenie, że najbardziej nie podoba się fakt, że podoba się innym, i że akurat przy okazji tej fotografii, na której widnieje blik/flara - zaakceptowana przeze mnie jako autora - oglądający i ja dyskutujemy o blikach i flarach... A, że ktoś postawił "ocenę" - stosunkowo wysoką? Raptem 5 osób.:)
Ładnie Ci się skojarzyło tu, Norwag. Naprawdę.
...(nad)potokowy elf... Tak mi się skojarzyło... Ciekawie... Pozdrawiam
Mnie się to zdjęcie nie podoba. Tak sobie myślę, że gdyby nie nick szanownego kolegi, nikt by pod tym zdjęciem nie zamieścił marnego komentarz. Oczywiście bez urazy proszę. Nie rozumiem też skąd tak wysokie noty. Możemy sobie dyskutować pod zdjęciem, rozmawiać o zasadności flary i innych blicków, ale po co lecieć zaraz z dziewiątkami. :)
:) to nie "autodestrukcja", a "naturalna kolej rzeczy" :) - ewentualnie "pantarejew" :))
Miras pewnie mówi o takim ukrytym zalążku autodestrukcji
matyldaW[ 2014-02-14 13:16:04 ] z wzajemnościami :))); @Mirasie :) nie ma co pytać. Wiadomo :)))
Tylko nie pytaj mnie co to znaczy
widze tu jakby ''Mrok, który wciąga podświadomie''
:) najmilszego dnia.
@Matyldo - wielkie dzięki. :)))))
Przepraszam, że nawiązuję pod ta fotografią do innej (kolejnej) - ale tu rozmawiamy o blikach. Na zdjęciu [_ http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,krajobraz-z-blikiem-2,2563363.html _] też są "duchy" czy też bliki (choć - według mnie nieco innego pochodzenia, ale o to mniejsza). Mam drugi - nieomal analogiczny kadr, zrobiony w drodze powrotnej, na którym blików nie ma. Zastanawiałem się, który dziś pokazać - i jednak ten z blikami ("duchami") wydał mi się ciekawszy :)
Powiem tak...to zdjęcie nadzwyczajnie pokazuje, jak można zasłuchać się w rzekę, w łopiany, w las w...odizolować się na chwilę i słuchać tylko, jak szumi woda. Jest PRAWDZIWE. Na tym poprzestanę.
@Mirasie :)) dzięki :) do bycia "dorosłym łobuziakiem" należy ponownie zdziecinnieć :). Oczywiście zdziecinnieć dojrzale i świadomie :)))); @Tomcho - ja chyba jednak nie. Zdjęcie robiłem - świadomie - dokładnie "pod Słońce" - ale równie świadomie obniżałem obiektyw by Słońca nie było w polu kadru. Przy tej czułości negatywu - nie dałbym rady (mimo szarej połówki i przysłony) uniknąć totalnego "wypalenia" [nota bene - na innej fotografii mam taki efekt - brrrr]. I "zablikować" musiało coś na filtrze, choć czyściłem intensywnie. Bez bliku byłoby mniej ciekawie, choć - w założeniu - bliku nie miało być :)
no taki prawie benzoesan
...a ja od razu mimowolnie mrużę oczy - ta flara to takie 4D ;))
jest, jak jest, Autor nie zmienia rzeczywistości. +++
Tom defetysta;). Piękny dzień dzisiaj. baaaaaardzo:)
flara "robi" tę fotę - to taki smaczek tej kompozycji, moim skromnym zdaniem:)
@Brolli :)) cieszę się, że jest nas więcej :) - tych lubiących bliki :))); @Matyldo :)))
wolałbym jednak bez tej flary
takie łobuziarskie i dziecięce, gdy unika się tego mówić, co się lubi. Kapitalne
W kształcie serca byłoby banalne.
dlatego wystawiłaś na długo przed świętami Wielkiej Nocy ... :-)
lubię bliki, a ten wygląda niczym antyczne okno do innego świata ;)
@Mirasie :) wtedy zdjęcie zostałoby wymoderowane z racji nawiązywania do chwilowych okazji/świąt. Zupełnie jak ze zdjęciami nagrobków, krzyży, zniczy, cmentarzy prezentowanych w "okolicach" Wszystkich Świętych. :))))). Poza tym - "blikałem"w zeszłą sobotę :))
A nie mogłeś bliknąć w kształcie serca dzisiaj ? ;-)
@Campie :) dziękuję :)); @Slw :)))); @Matyldo :))) czekam na fotografie :))
Podobnie iskrzy moja Dolina Danielki. Już niedługo.
Tu pasuje:).
no:)
:) dzięki :))) teoretycznie wiem, że bliki są "be". Ale cóż poradzę, że w większości przypadków, mnie się podobają :))))
Taki nieoczekiwany błysk w obiektywie. Niesztampowo iskrzy, pachnie.