Opis zdjęcia
czyli każda podróż jest inna...; styczeń 2014; aparat: Zenza BRONICA SQ-A, obiektyw: ZenzanonS 1:5.6, f=250 mm, z ręki, czas 1/125 sek., f8.0, ISO 400 (Kodak TMY-2), wywołanie negatywu: Zakład Fotograficzny, opracowanie obrazu: obróbka własna. ------------------------------ "Taka droga, co nie ma końca, --- taka ścieżka, co kończy się nigdzie, --- to jest rzecz najpiękniejsza pod Słońcem, --- kiedy nią się donikąd idzie. -------- Żebyśmy tak wędrowali, wędrowali --- do krainy nie znanej nikomu, --- żeby można pytać, co Dalej, --- żeby Dalej wciąż nie było wiadomo. --------- Jedźmy torem, który wiedzie w nieznane, --- przesiadajmy się do coraz innych pociągów, --- omijajmy za przystankiem przystanek - i nie znajmy dalszego ciągu..... :) [Joanna Kulmowa, "Stacja Nigdy w Życiu", NK, Warszawa 1969]
to również...
dziękuję bardzo ;) - wiersze p. Kulmowej - cudne :)
Krzyk żurawi ciągnących nad rzeką, --- światło gwiazdy, co za lasem się pali - --- a wszystko daleko, --- daleko, --- ale nie tak daleko --- jak wołanie pociągów w oddali. --- A najdalsze --- to jest właśnie najszczęśliwsze, --- jak ten pociąg --- co gdzieś tam najdalej gwiżdże. --- Jak biegnące dokąds tam szyny, --- których nigdy, --- nigdy --- nie dogonimy. (Joanna Kulmowa, "Stacja Nigdy w Życiu") ;)))
@Miljo - nie wiem, nie próbowałem specjalnie, ale chyba tu na Plfoto widziałem kilka ciekawych ujęć ;)
za matyldąW; tak, tory są fotogeniczne w przeciwieństwie do autostrad
:) można przestać całą podróż :), dziękuję ;)
Uwielbiam tory!
@Fotoloverze - dzięki, chyba normalna - być może to efekt obiektywu?
dzięki :) ja również ;)
:D Lubię tory.... :)
dzięki ;)
podoba się
"Taka droga, co nie ma końca, --- taka ścieżka, co kończy się nigdzie, --- to jest rzecz najpiękniejsza pod Słońcem, --- kiedy nią się donikąd idzie. -------- Żebyśmy tak wędrowali, wędrowali --- do krainy nie znanej nikomu, --- żeby można pytać, co Dalej, --- żeby Dalej wciąż nie było wiadomo. --------- Jedźmy torem, który wiedzie w nieznane, --- przesiadajmy się do coraz innych pociągów, --- omijajmy za przystankiem przystanek - i nie znajmy dalszego ciągu..... :) [Joanna Kulmowa, "Stacja Nigdy w Życiu", NK, Warszawa 1969] --- Matyldo - dziękuję :)
A tory zawsze coś mówią. Nawet, gdy nie mówią nic. Fajnie jest iść po nich. Zegar cyka o góry. Sprzeniem drutów.