:) podchodząc w ten sposób do problemu - musiałbym robić codzienne "zrzuty" z obrazów w lustrze podczas porannej toalety :)... a ponieważ mnie na zdjęciach nie rozpoznają nie tylko znajomi i rodzina, ale nawet ja sam - to i tak nie byłbym pewnym - kiedy, gdzie i kogo sfotografowałem - umieszczając swoją podobiznę :)
Fotografia powinna budzić zainteresowanie, czasem kontrowersje, dawać estetyczną radość ale też czasem szokować, pobudzać komórki. Niech się dzieje :-)
:) na autoakty - to jednak mam zbyt krytyczne podejście do siebie :) - i nie chcę narażać innych na szok :). A na argument o "głębokości spojrzenia" - nie ma silnych... :)
Ponieważ jesteś dobrym towarzyszem do pogaduchy to powiem ci, że miałem już próbę sesji z modelką. Wszystko starannie zaplanowane, klimat, światło, rekwizyty, antykoncepcja .... Mamy zaczynać, a panna, że mam takie głębokie oczy .... Głęboki astygmatyzm o podłożu psychosomatycznym ale nie chciałem psuć klimatu ... Ostatecznie to ja się rozebrałem. I tak już mi zostało, autoakty. Mniej pokus :-)
@Mirasie - mam nadzieję, że jeszcze długo będziesz czekał :) --- z przerażeniem myślę o tym czasie, gdy będąc sam na sam z piękną, nagą kobietą - moje myśli będą się koncentrowały na "odpowiednim ustawieniu światła, przysłony i czasu" :))) [Choć z drugiej strony - im dłuższy czas - tym większa przyjemność :) ]
Takie właśnie Barszczonowe bardzo skromne podejście do aktów ..... Modelka wdzięcznie się prezentuje a kolega skromnie obiektyw na Grzybienie białe (Nymphaea alba L.) obiektyw kieruje ... :-)
:) podchodząc w ten sposób do problemu - musiałbym robić codzienne "zrzuty" z obrazów w lustrze podczas porannej toalety :)... a ponieważ mnie na zdjęciach nie rozpoznają nie tylko znajomi i rodzina, ale nawet ja sam - to i tak nie byłbym pewnym - kiedy, gdzie i kogo sfotografowałem - umieszczając swoją podobiznę :)
Może Jogin by się dał namówić na sesję erotyczną ... ? Ma gibkie ciało i poczucie humoru :-)
też jestem autokrytyczny ale jak widzę siebie na zdjęciach to mam taki ubaw, że muszę się podzielić ze światem :-))
Ale ów szok - nie powinien być "szokiem ostatecznym" :)))
Fotografia powinna budzić zainteresowanie, czasem kontrowersje, dawać estetyczną radość ale też czasem szokować, pobudzać komórki. Niech się dzieje :-)
:) na autoakty - to jednak mam zbyt krytyczne podejście do siebie :) - i nie chcę narażać innych na szok :). A na argument o "głębokości spojrzenia" - nie ma silnych... :)
Ponieważ jesteś dobrym towarzyszem do pogaduchy to powiem ci, że miałem już próbę sesji z modelką. Wszystko starannie zaplanowane, klimat, światło, rekwizyty, antykoncepcja .... Mamy zaczynać, a panna, że mam takie głębokie oczy .... Głęboki astygmatyzm o podłożu psychosomatycznym ale nie chciałem psuć klimatu ... Ostatecznie to ja się rozebrałem. I tak już mi zostało, autoakty. Mniej pokus :-)
@Mirasie - mam nadzieję, że jeszcze długo będziesz czekał :) --- z przerażeniem myślę o tym czasie, gdy będąc sam na sam z piękną, nagą kobietą - moje myśli będą się koncentrowały na "odpowiednim ustawieniu światła, przysłony i czasu" :))) [Choć z drugiej strony - im dłuższy czas - tym większa przyjemność :) ]
Wciąż czekam na jakieś erotyki Grzegorzu
Takie właśnie Barszczonowe bardzo skromne podejście do aktów ..... Modelka wdzięcznie się prezentuje a kolega skromnie obiektyw na Grzybienie białe (Nymphaea alba L.) obiektyw kieruje ... :-)
@Krushonie - biega po wyprzedażach i szuka nowego garnituru :)); @Papajedi :)))
ze słuchem też mam kłopoty ... :)
a gdzie Toliboski?;-)
@Campie :) BDD (BarDzo Dziękuję) :)
:)
:D
:) nie mam słuchu... :)))
ta dam ta da dam .. itd
jaka??? :)
o kwiatkach i pieskach ta melodia ...
pewna melodia sama na myśl przychodzi :D