dla osób, które pisą otyle o tym prawym dolnym brzegu: jakoś nikt się nie dopatrzył, że lewy górny też jest nie ostry, ale widocznie nie przeszkadza on aż tak ;) ja to zrobiłem po swojemu eksperymentująć.. jak się komuś podoba-fajnie, jeśli nie podoba, też spoko ;) każdy ma inne gusta, a ja poprostu szukam nowyego spojrzenia, nowego pokazania tego co widzę na własne oczy w tych wszystkich miejscach w których mam przyjemność bywać :) miłego popołudnia :)
też mi nie pasuje takie celowe rozmycie brzegów kadru, zwłaszcza dołu - zamierzeniem autora było zapewne skierowanie wzroku oglądającego na grań Tatr, podczas gdy w rzeczywistości jest odwrotnie gdyż oglądający się zastanawia po co ta nieostrość i siłą rzeczy wzrok jego jest kierowany na ten nieostry dół. Chętnie zobaczyłbym wersję w całości ostrą, wtedy można by w pełni się odnieść do tego zdjęcia. Pozdrawiam
ja to widziałem tak, a nie inaczej, wykonałem też po swojemu, a to jak to widzi każda osoba to już jej własne zdanie i ja je szanuje :) i tak się cieszę, że ktoś to swoje zdanie przedstawił pod zdjęciem za co dziękuje :)
:) o kurczę... chyba nie dam rady (z drugiej strony przypomniał mi się dowcip pewien. w sumie bardzo uniwersalny, ale ponieważ rozmawiamy pod zdjęciem Tatr - będzie o góralu... Wywiad reportera modnej telewizji... "Baco, baco - powiedzcie nam co robicie - jak macie czas wolny, czas dla siebie?" --- "Ano, panie, jak mom cas - to siedzem i myślem..." ---- "A Baco, jak nie macie czasu? To co robicie?" ---- "A ino siedzem...")
Życzę wszystkim intensywnego siedzenia :)
tak jak mówiłem każdy to widzi po swojemu.. można by długo dyskutować o tym co powinno być ostre, a co nie.. niestety nie mam jednak tyle czasu żeby rozmyślać tak intensywni jak barszczon, bo są lepsze rzeczy do roboty :) pozdrawiam
jasne, że każdy widzi po swojemu - jednak dla mnie zwracanie uwagi na ostro odcinający się fragment łańcucha górskiego, na najdalszym planie - poprzez fragmentaryczne pozbawienie ostrości planu pierwszego - jest trochę dziwnym zabiegiem. Rozumiem eksperyment, zwłaszcza, gdyby ów pierwszy plan był ciekawszy, mniej oczywisty, nie pasował do tła. Ale w tym przypadku - to właśnie to rozmycie zaciekawia, intryguje i powoduje, że podświadomie zaczynam się przyglądać nie wspaniałym górom na tle (zwłaszcza, że ów widok jest dosyć znanym widokiem), a wpatruję się w ową nieostrość szukając przyczyny...
kązdy widzi to po swojemu.. Ostrych krajobrazów mam już całkiem sporo, także w tym miejscu (zresztą mam też kadry ostre od pierwszego do ostatniego planu z dziesiejszego dnia), a teraz eksperymentuje.. nie mi to osądzać czy się to komuś podoba, czy nie ;) tutaj dla mnie najważniejsze Tatry dlatego pierwszy plan nie ostry (mógłbym ze 3 inne rzeczy napisać dlaczego,ale po co)
ale czy owo manipulowanie ostrością - w przypadku tej fotografii - było w jakimś celu, POZA realizacją Twojej zachcianki/wizji? A jeśli tak - to czemu owo manipulowanie służyło?. Bo widoczek ładny, ale bez choć minimalnej wskazówki trudno (przynajmniej mnie) zorientować się po co fragment pierwszego planu jest nieostry...
ostrość jest tam gdzie trzeba albo jak kto woli tam gdzie ja chciałem żeby była.. szkło to freestyler Volna 80/2.8 i ostrością dzięki niemu można dowolnie manipulować. :)
mnie się ta wersja podoba
dla osób, które pisą otyle o tym prawym dolnym brzegu: jakoś nikt się nie dopatrzył, że lewy górny też jest nie ostry, ale widocznie nie przeszkadza on aż tak ;) ja to zrobiłem po swojemu eksperymentująć.. jak się komuś podoba-fajnie, jeśli nie podoba, też spoko ;) każdy ma inne gusta, a ja poprostu szukam nowyego spojrzenia, nowego pokazania tego co widzę na własne oczy w tych wszystkich miejscach w których mam przyjemność bywać :) miłego popołudnia :)
też mi nie pasuje takie celowe rozmycie brzegów kadru, zwłaszcza dołu - zamierzeniem autora było zapewne skierowanie wzroku oglądającego na grań Tatr, podczas gdy w rzeczywistości jest odwrotnie gdyż oglądający się zastanawia po co ta nieostrość i siłą rzeczy wzrok jego jest kierowany na ten nieostry dół. Chętnie zobaczyłbym wersję w całości ostrą, wtedy można by w pełni się odnieść do tego zdjęcia. Pozdrawiam
Każdy widzi-po swojemu,a tu można obciąć dól i krytycy będą zadowoleni
ja to widziałem tak, a nie inaczej, wykonałem też po swojemu, a to jak to widzi każda osoba to już jej własne zdanie i ja je szanuje :) i tak się cieszę, że ktoś to swoje zdanie przedstawił pod zdjęciem za co dziękuje :)
mz barszczon ma rację, całość ostrzejsza byłaby lepsza,ale każdy autor ma swoje wizje:pozdrawiam:)
:-)
:) o kurczę... chyba nie dam rady (z drugiej strony przypomniał mi się dowcip pewien. w sumie bardzo uniwersalny, ale ponieważ rozmawiamy pod zdjęciem Tatr - będzie o góralu... Wywiad reportera modnej telewizji... "Baco, baco - powiedzcie nam co robicie - jak macie czas wolny, czas dla siebie?" --- "Ano, panie, jak mom cas - to siedzem i myślem..." ---- "A Baco, jak nie macie czasu? To co robicie?" ---- "A ino siedzem...") Życzę wszystkim intensywnego siedzenia :)
kol. barszczonie, intensywnie i ostro bierz się do dobrej roboty ;))
tak jak mówiłem każdy to widzi po swojemu.. można by długo dyskutować o tym co powinno być ostre, a co nie.. niestety nie mam jednak tyle czasu żeby rozmyślać tak intensywni jak barszczon, bo są lepsze rzeczy do roboty :) pozdrawiam
ja to widzę na 4
jasne, że każdy widzi po swojemu - jednak dla mnie zwracanie uwagi na ostro odcinający się fragment łańcucha górskiego, na najdalszym planie - poprzez fragmentaryczne pozbawienie ostrości planu pierwszego - jest trochę dziwnym zabiegiem. Rozumiem eksperyment, zwłaszcza, gdyby ów pierwszy plan był ciekawszy, mniej oczywisty, nie pasował do tła. Ale w tym przypadku - to właśnie to rozmycie zaciekawia, intryguje i powoduje, że podświadomie zaczynam się przyglądać nie wspaniałym górom na tle (zwłaszcza, że ów widok jest dosyć znanym widokiem), a wpatruję się w ową nieostrość szukając przyczyny...
Ładnie, że Kolega wytłumaczył. dzięki
Hitnez7: no mniej więcej to chciałem przekazać ;)
kązdy widzi to po swojemu.. Ostrych krajobrazów mam już całkiem sporo, także w tym miejscu (zresztą mam też kadry ostre od pierwszego do ostatniego planu z dziesiejszego dnia), a teraz eksperymentuje.. nie mi to osądzać czy się to komuś podoba, czy nie ;) tutaj dla mnie najważniejsze Tatry dlatego pierwszy plan nie ostry (mógłbym ze 3 inne rzeczy napisać dlaczego,ale po co)
Autor odwraca uwagę 1-ego planu, na koszt dalszego - tak to widzę i doceniam. Ponieważ plan 2-gi jest ciekawy, oj ciekawy
A to przepraszam, choć myślę w krajobrazie... ostrość wszakże działa na oko intensywnie. Tutaj połowicznie mnie dotknęła, ale oceniam... pozdr
ale czy owo manipulowanie ostrością - w przypadku tej fotografii - było w jakimś celu, POZA realizacją Twojej zachcianki/wizji? A jeśli tak - to czemu owo manipulowanie służyło?. Bo widoczek ładny, ale bez choć minimalnej wskazówki trudno (przynajmniej mnie) zorientować się po co fragment pierwszego planu jest nieostry...
ostrość jest tam gdzie trzeba albo jak kto woli tam gdzie ja chciałem żeby była.. szkło to freestyler Volna 80/2.8 i ostrością dzięki niemu można dowolnie manipulować. :)
co z ostrością? dół/ - wstrzymałem się z oceną przeto