O przyjdź Ty do mnie — bom dziwnie samotna, Noc się nade mną rozełkała słotna I dziwnie jestem tej nocy samotna... Strugami deszczu mży mgielna szaruga, Noc pełna cieni, wystygła i długa, Przedzgonnych psalmów snuje hymn pokutny, Łka w strunach deszczu w rytm niezmiernie smutny, W mgłach odrętwiałych łka swój hymn pokutny. I jak wid śmierci leci mi nad głową Ta noc rozgrana ulewą deszczową... O przyjdź Ty do mnie — przyjdź w tę ciszę mroczną. A oczy moje przy Tobie odpoczną, Oczy, zasnute mgieł oponą mroczną. I wzlecą w jasne oczu Twoich głębie Jak za światem tęskniące gołębie. I spiją niebo z gwiazd złotymi ćwieki!... I przymknę pijane rozkoszą powieki, Wypiwszy niebo z gwiazd złotymi ćwieki. Kazimiera Zawistowska
pionowość uchwytu drzwi użyta w listopadzie dodatkowo wzmacnia depresyjną wymowę, szczególnie w połączeniu z wymiętością. Całość sensownie spójna i wizualnie poprawna
*
O przyjdź Ty do mnie — bom dziwnie samotna, Noc się nade mną rozełkała słotna I dziwnie jestem tej nocy samotna... Strugami deszczu mży mgielna szaruga, Noc pełna cieni, wystygła i długa, Przedzgonnych psalmów snuje hymn pokutny, Łka w strunach deszczu w rytm niezmiernie smutny, W mgłach odrętwiałych łka swój hymn pokutny. I jak wid śmierci leci mi nad głową Ta noc rozgrana ulewą deszczową... O przyjdź Ty do mnie — przyjdź w tę ciszę mroczną. A oczy moje przy Tobie odpoczną, Oczy, zasnute mgieł oponą mroczną. I wzlecą w jasne oczu Twoich głębie Jak za światem tęskniące gołębie. I spiją niebo z gwiazd złotymi ćwieki!... I przymknę pijane rozkoszą powieki, Wypiwszy niebo z gwiazd złotymi ćwieki. Kazimiera Zawistowska
..dziękuję
Trochę tutaj posiedziałem.....
................
nawet tęczę spalili...
PIęknie namalowałaś :)
wystarczy ,że listopad ciągnie się jak spaghetti. dziękuję bardzo.
i dlaczego tylko połowa zdjęcia pokazana ?
pionowość uchwytu drzwi użyta w listopadzie dodatkowo wzmacnia depresyjną wymowę, szczególnie w połączeniu z wymiętością. Całość sensownie spójna i wizualnie poprawna
bdb :)
smutek przejmujący..:/
nie zdałam testu:-) ale dziękuję za poprawienie humoru
dłoń w białej rękawiczce sprawdza kurz bo ma być porządek ordnung a nie rozlany tusz
sugestywny obraz, opowiada historię, niestety niezbyt przyjemną, pozdro