Cześć. Z rejonu o którym mowa polecić można przeł. Krzyżne i stoki Wołoszyna nieopodal.Wg mnie ujęcia stammtąd dają najlepszą wizualizację rejonu w kierunku połud.-wsch. Oprócz dużej deniwelacji u stóp wynika to wg mnie z przestrzeni rozciągniętej wzdłuz doliny więc w porównaniu z tym rejonem reszta punktów widokowych na tym szlaku jest mniej atrakcyjna gdyz większość ujęć widoku ogólnego jest wykonywana w poprzek doliny i kadry wtedy "gubią" przestrzeń i wydają się mniej atrakcyjne. Byc może dlatego ujęcia z Kasprowego w większości pokazują odcinki graniowe wzdluz doln
Przyznam się, że mam kilka ujęć zaplanowanych z Orlej, ale... zaplanowalem je kilka lat temu i odbiegają od tego co teraz w duszy mi gra;) Poza tym problemem może być poruszanie się w stosunkowo trudnym terenie po ciemku. Alpinistą niestety nie jestem:(
Nienar, niestety w Tatrach jestem tylko kilka dni w roku i po prostu Orlej nie zdążyłem przejść, bo byłem na innych szlakach, ale zgodzę się - Orla ma potencjał i jak zdrowie mi pozwoli to w przyszłym roku ją obfotografuję:)
Fitz, mówiąc o Orlej miałem na myśli zwykłe zdjęcia pejzażowe. Wg mnie szczyty występujące w Orlej są tak samo dobre do fotografowania jak Rysy, Giewont, Kasprowy i inne popularne miejsca. A dlaczego nie oglądamy stamtąd zdjęć? Wydaje mi się, że wynika to z charakteru miejsca i biegnącego tamtędy szlaku. Większość ludzi chodzi tam dla poczucia adrenaliny i hardkoru, a walory widokowe - jak dla mnie niezwykłe w skali Tatr, schodzą na dalszy plan.
FitzRoy ma sporo racji :) naprawdę - jeśli chodzi o fotografowanie Tatr - zwłaszcza przez amatorów - to może nie "wszystko już było" ale znakomita większość już była. Podstawowy element zmienności - to indywidualny sposób spojrzenia plus warunki pogodowe. Oczywistą oczywistością jest również zmiana "atrakcyjności" uwiecznianego widoku - dla oglądających w sytuacji, gdy z różnych przyczyn miejsca fotografowane, albo miejsca, z których się fotografuje mają ograniczoną dostępność.
Fotografowanie - ze szlaków czy z miejsc ogólnie dostępnych jest bezpłatne. Nieco inaczej ma się sprawa - gdy ktoś chciałby zorganizować profesjonalną sesję fotograficzną - zwłaszcza z przeznaczeniem komercyjnym. Wtedy warto poinformować o tym Dyrekcję.
Jakoś nie czuje Orlej i twierdzę, że łatwo mozna tam popełnić pstryczki, których oryginalność będzie się wyrażała tylko stosunkowo mała liczbą prezentacji w porównaniu do zdjęć np z Kasprowego. Nie o to przecież chodzi... Jest też szansa na popełnieie czegoś takiego: http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,pasja,2481860.html , http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,zdobywcy,2314226.html , http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,zdjecie,2219222.html Dla mnie te foty są genialne:)
No ja lubię dostać od zdjęcia coś więcej niż jedynie poprawnie naświetloną klatkę - dlatego marudzę :) No i zdecydowanie polecam ruszyć w miejsca trudniej dostępne, bo tam się robi masę świetnych zdjęć. Dla przykładu: panorama ze Skrajnego Granata - prawie zupełnie nieznana (nie spotykana na zdjęciach) a jedna z najefektowniejszych w Wysokich Tatrach - i to po obu stronach granicy. Zresztą właśnie Orla Perć to jest w ogóle temat do ruszenia jeśli idzie o oryginalne zdjęcia w Tatrach. itd., itd.
Zgadzam się z FitzRoy... Ile razy byłam na Rusinowej Polanie, zawsze widziałam inne jej oblicze...
Czasami idąc w oklepane miejsca, myślę sobie...po co Ci aparat. Ale ostatecznie biorę, i nigdy nie żałuję...
To zdjęcie jest bardzo dobre, jest wiele fotek z MOKA źle zrobionych, często z przepałami...A tutaj jest po prostu dobrze ze światłem i kadrowaniem...Ale ja mam słabość do tego rejonu więc...
Tatry to trudne góry do fotografowania, bo "wszystko już było". Ale to nie do końca prawda, ilość oryginalnych kadrów - nawet latem, jest jeszcze ogromna, ale trzeba ruszyć głową i kombinować. Choć osobiście unikałbym Morskiego i Kasprowego, bo ograniczają kreatywność :)
Dla mnie jest to przyjemny obrazek, który stanowi dobre dopełnienie porannej kawy:) Miło jest zerknąć zwłaszcza, że Mięgusze nie wyszły płasko. Na moich fotach wyglądają jak jednolita papka, ale o 5-6 rano, po dobrej imprezie w schronie nie dziwie się, że nie dałem rady nic lepszego uzyskać;) Gdyby nienar miał rację to należałoby się zastanowić nad sensem fotografowania w Tatrach bo przecież wszystko juz było... Pzdr:)
Cześć. Z rejonu o którym mowa polecić można przeł. Krzyżne i stoki Wołoszyna nieopodal.Wg mnie ujęcia stammtąd dają najlepszą wizualizację rejonu w kierunku połud.-wsch. Oprócz dużej deniwelacji u stóp wynika to wg mnie z przestrzeni rozciągniętej wzdłuz doliny więc w porównaniu z tym rejonem reszta punktów widokowych na tym szlaku jest mniej atrakcyjna gdyz większość ujęć widoku ogólnego jest wykonywana w poprzek doliny i kadry wtedy "gubią" przestrzeń i wydają się mniej atrakcyjne. Byc może dlatego ujęcia z Kasprowego w większości pokazują odcinki graniowe wzdluz doln
Przyznam się, że mam kilka ujęć zaplanowanych z Orlej, ale... zaplanowalem je kilka lat temu i odbiegają od tego co teraz w duszy mi gra;) Poza tym problemem może być poruszanie się w stosunkowo trudnym terenie po ciemku. Alpinistą niestety nie jestem:(
Trzymam kciuki, bo potencjał jest.
Nienar, niestety w Tatrach jestem tylko kilka dni w roku i po prostu Orlej nie zdążyłem przejść, bo byłem na innych szlakach, ale zgodzę się - Orla ma potencjał i jak zdrowie mi pozwoli to w przyszłym roku ją obfotografuję:)
Fitz, mówiąc o Orlej miałem na myśli zwykłe zdjęcia pejzażowe. Wg mnie szczyty występujące w Orlej są tak samo dobre do fotografowania jak Rysy, Giewont, Kasprowy i inne popularne miejsca. A dlaczego nie oglądamy stamtąd zdjęć? Wydaje mi się, że wynika to z charakteru miejsca i biegnącego tamtędy szlaku. Większość ludzi chodzi tam dla poczucia adrenaliny i hardkoru, a walory widokowe - jak dla mnie niezwykłe w skali Tatr, schodzą na dalszy plan.
FitzRoy ma sporo racji :) naprawdę - jeśli chodzi o fotografowanie Tatr - zwłaszcza przez amatorów - to może nie "wszystko już było" ale znakomita większość już była. Podstawowy element zmienności - to indywidualny sposób spojrzenia plus warunki pogodowe. Oczywistą oczywistością jest również zmiana "atrakcyjności" uwiecznianego widoku - dla oglądających w sytuacji, gdy z różnych przyczyn miejsca fotografowane, albo miejsca, z których się fotografuje mają ograniczoną dostępność. Fotografowanie - ze szlaków czy z miejsc ogólnie dostępnych jest bezpłatne. Nieco inaczej ma się sprawa - gdy ktoś chciałby zorganizować profesjonalną sesję fotograficzną - zwłaszcza z przeznaczeniem komercyjnym. Wtedy warto poinformować o tym Dyrekcję.
Jakoś nie czuje Orlej i twierdzę, że łatwo mozna tam popełnić pstryczki, których oryginalność będzie się wyrażała tylko stosunkowo mała liczbą prezentacji w porównaniu do zdjęć np z Kasprowego. Nie o to przecież chodzi... Jest też szansa na popełnieie czegoś takiego: http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,pasja,2481860.html , http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,zdobywcy,2314226.html , http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,zdjecie,2219222.html Dla mnie te foty są genialne:)
nigdy nikt mnie nie gonił za robienie zdjęć:-D
nienar...napewno masz rację...Tylko na Orlą nie każdy jest w stanie wejść, z różnych względów..niestety...
No ja lubię dostać od zdjęcia coś więcej niż jedynie poprawnie naświetloną klatkę - dlatego marudzę :) No i zdecydowanie polecam ruszyć w miejsca trudniej dostępne, bo tam się robi masę świetnych zdjęć. Dla przykładu: panorama ze Skrajnego Granata - prawie zupełnie nieznana (nie spotykana na zdjęciach) a jedna z najefektowniejszych w Wysokich Tatrach - i to po obu stronach granicy. Zresztą właśnie Orla Perć to jest w ogóle temat do ruszenia jeśli idzie o oryginalne zdjęcia w Tatrach. itd., itd.
Zgadzam się z FitzRoy... Ile razy byłam na Rusinowej Polanie, zawsze widziałam inne jej oblicze... Czasami idąc w oklepane miejsca, myślę sobie...po co Ci aparat. Ale ostatecznie biorę, i nigdy nie żałuję... To zdjęcie jest bardzo dobre, jest wiele fotek z MOKA źle zrobionych, często z przepałami...A tutaj jest po prostu dobrze ze światłem i kadrowaniem...Ale ja mam słabość do tego rejonu więc...
Ok:) Ja bym jednak nie unikał tych dwóch rejonów, bo zawsze można przegapić coś ciekawego;)
Tatry to trudne góry do fotografowania, bo "wszystko już było". Ale to nie do końca prawda, ilość oryginalnych kadrów - nawet latem, jest jeszcze ogromna, ale trzeba ruszyć głową i kombinować. Choć osobiście unikałbym Morskiego i Kasprowego, bo ograniczają kreatywność :)
Dla mnie jest to przyjemny obrazek, który stanowi dobre dopełnienie porannej kawy:) Miło jest zerknąć zwłaszcza, że Mięgusze nie wyszły płasko. Na moich fotach wyglądają jak jednolita papka, ale o 5-6 rano, po dobrej imprezie w schronie nie dziwie się, że nie dałem rady nic lepszego uzyskać;) Gdyby nienar miał rację to należałoby się zastanowić nad sensem fotografowania w Tatrach bo przecież wszystko juz było... Pzdr:)
miły widok
BDB
ładnie
taki jzęyk i takie reguły .... a nie co się komu jarzy .......
Pani Stasiu - komu czemu -tak mówimy - czyli komuś kto nigdy ............ a nie dla ...
nienar dobrze prawi - żeby chociaż jakieś światło fajne było, albo jakiś bardziej oryginalny kadr....
szkoda tylko , że facio nie reaguje na składane życzenia :(...
możnaaa.... odpowiedziało echo :)
można :)
Ograne do bólu. Ile można oglądać ten sam obrazek, zawsze z tego samego miejsca...
klasycznie, pięknie
Śliczne jest. pozdro.
sehr gut
pięknie tutaj
bardzo mi się podoba...
elegancko...
super !
Przyjemne:)
bardzo przyjemny widok i kadrowanie
bdb :)
dobre jest,klasyk.
bardzo dobre
Klasyk, Foto:[++++-]