A ja dzieliłem kiedyś, focąc na weselu, też w jednym obiekcie, jakąś grupę zjazdową :) To był dopiero widok, że zapomniałem prawie o weselu, tak ich zoomkiem zacząłem łapać ;) ( A pani na zdjęciu po ujrzeniu Waszej zgraji rzuciła się do profesjonalnej pozy co zresztą fajnie widać na załączonym obrazku - ha ha :)
Oj to faktycznie, z komentem zaczynam rozumieć. Szkoda tylko, że aparat się nie załapał :) Ale nie warto się przejmować, mi tysiące razy już przepadły takie sceny ze zwierzętami, że wpadł bym w depresję nie do wyleczenia, gdybym zaczął wspominać.
pranie skarpetek przy fontannie jest zachowaniem społecznie niepoprawnym
aparat pewnie przetrwał ale pani fotograf mogła mieć problemy z przyjęciem pozycji pionowej ;-)
:)
po co takie coś?
Robert - powiem Ci, że nie padłem na 4 łapy :)
.....ja bym się chyba już nie podniósł ;)
Co za poświęcenie....jestem pod wrażeniem !!!
:-)
Maciej, ale ty też musiałeś się trochę rozpłasczyć żeby złapać taki kadr co? ;)
A ja dzieliłem kiedyś, focąc na weselu, też w jednym obiekcie, jakąś grupę zjazdową :) To był dopiero widok, że zapomniałem prawie o weselu, tak ich zoomkiem zacząłem łapać ;) ( A pani na zdjęciu po ujrzeniu Waszej zgraji rzuciła się do profesjonalnej pozy co zresztą fajnie widać na załączonym obrazku - ha ha :)
(" dzieliliśmy..." )
Bracie..., dzieliśmy obiekt i park z weselem...
Oj to faktycznie, z komentem zaczynam rozumieć. Szkoda tylko, że aparat się nie załapał :) Ale nie warto się przejmować, mi tysiące razy już przepadły takie sceny ze zwierzętami, że wpadł bym w depresję nie do wyleczenia, gdybym zaczął wspominać.
Konkurencję wyniuchała...zwłaszcza w osobie sllonko...:)
Dobry Bracie..., widziałam to:-) - fotografka bardzo zdziwiona była naszą grupą...:-)
Nie rozumiem tego zdjęcia. Znaczy się treści
...ale buty ma od Lasockiego!...:)
W szale to chyba się ubierała....:-)
:-)))
O masakra, ale ją chwyciłeś...
Robert - nie widać tego niestety, ale tak... - Pani fotograf :)
To jest fotograf?