cieszę się najbardziej z dyskusji ;) generalnie focenie takich klimatów wymaga uwagi , cierpliwości i szybkości, czego ostatniego tamtejszy aparat nie miał .
Lokalna Osobliwość po n-tym piwie[ 2013-09-21 23:19:10 1. nie wiem czy to sa indie, 2. materialnie troche tak ale nie przecenialbym komfortu materialnego
oj endymion, tych chyba nie kumasz, srodka stylistycznego, którym jest przerysowanie...poza tym chyba nie uwazasz, ze przecietnie dziecko w wpolsce ma sie tak samo dobrze jak to w indiach?
Trollek[ 2013-09-21 23:05:28 tego tu na zdjeciu nie widac ;-) w kazdym razie jest roznica miedzy demoralizujaca i paralizujaca bieda, a skromnym zyciem. skonczenie harvardu absolutnie nie jest tez paszportem do szczescia czy wartosciowego zycia
wiesz , gdybym mnie było stać ,to rozdałbym wszystko co mam ... tak Zachód i 3cie Swiaty to przepaść egzystencjonalna ,a dlaczego ? Banki ,korporacje ,wojny ,zasoby mineralne, wszystko po to ,by 10 % populacji była zamożna , drugie 10% klasa średnia by kręcić edukację i prać mózg reszcie...a reszta 80% pospólstwa zaczyna i kończy na skraju biedy i nędzy. Co roku umiera milion ludzi ,bo ma brudną wodę lub jej brak . Milion ludzkich istnień cierpi z pragnienia ,tyfusu i ameby ,podczas kiedy kolejny milion krów w USA ginie przez nadprodukcję mięsa pożeranego w McDonaldach.
nie mam dziecka, to była figura retoryczna, nie czepiam się Ciebie konkretnie... czepiam sie wspomnianej już rzeczywistości/ niesprawiedliwości, my w europie mamy dobrze i na wszystko wyje.. ane
Twoje dziecko sam przyzwyczaiłeś do komfortu i konsumpcji. Ono się tego nie nauczyło samo . No ,ale głodny nie zrozumie najedzonego ,a najedzony głodnego ;) Na tym etapie dyskusji empatia lawiruje na zupełnie różnych poziomach .
nie ma biedy bez bogactwa , jak radości bez rodziny . Ci ludzie potrafią być uśmiechnięci , spontaniczni ,szczerzy i otwarci - zapewniam . Z bogatymi to raczej na pogrzeby można chodzić....
być może...my białasy lubimy jeździć w różne zakątki świata i fotografować cierpienie, z drugiej strony, nie można zamykać na nie oczu, być może, ktoś pójdzie po rozum po głowy i pomoże komuś
najpierv zafundowałbym mu studia na harvardzie, później miałbym smiałość strzelić mu fotę, ( ale nie popełniaj samobójstwa, dzisiaj jestem niesmacznie cyniczny)
Piekny i szczery fot !
+++++++++++++++++++++++
cieszę się najbardziej z dyskusji ;) generalnie focenie takich klimatów wymaga uwagi , cierpliwości i szybkości, czego ostatniego tamtejszy aparat nie miał .
klimat jest. Dobrze, że wystawiłeś
Miras40 ,niestety to prawda ,ale postanowiłem zaryzykować na publikacje ze zwlędu na klimat .
Autofocus wolał wybrać ostrość na pomnik, przez co tło nieco dominuje :-(
Trochę tutaj posiedziałem........
Dobre zdjęcie. Do mnie przemawia. Trollek merytorycznie też wygrywa msz.
Fajne zdjęcie, dyskusji też sporo.
jakby troszke mu nie pasowalo :)
Lokalna Osobliwość po n-tym piwie[ 2013-09-21 23:19:10 1. nie wiem czy to sa indie, 2. materialnie troche tak ale nie przecenialbym komfortu materialnego
oj endymion, tych chyba nie kumasz, srodka stylistycznego, którym jest przerysowanie...poza tym chyba nie uwazasz, ze przecietnie dziecko w wpolsce ma sie tak samo dobrze jak to w indiach?
Trollek[ 2013-09-21 23:05:28 tego tu na zdjeciu nie widac ;-) w kazdym razie jest roznica miedzy demoralizujaca i paralizujaca bieda, a skromnym zyciem. skonczenie harvardu absolutnie nie jest tez paszportem do szczescia czy wartosciowego zycia
endymion jest biedne , mam jeszcze gdzieś zdjęcie jej 2 letniej siostry kucającej w brudnej obszarpanej koszulce , jak robi kupę pod Buddą .
a kto powiedzial, ze to dziecko jest jakos dramatycznie biedne? w europie tez nie jest az tak rozowo jak sie niektorym wydaje ;-) ++
wiesz , gdybym mnie było stać ,to rozdałbym wszystko co mam ... tak Zachód i 3cie Swiaty to przepaść egzystencjonalna ,a dlaczego ? Banki ,korporacje ,wojny ,zasoby mineralne, wszystko po to ,by 10 % populacji była zamożna , drugie 10% klasa średnia by kręcić edukację i prać mózg reszcie...a reszta 80% pospólstwa zaczyna i kończy na skraju biedy i nędzy. Co roku umiera milion ludzi ,bo ma brudną wodę lub jej brak . Milion ludzkich istnień cierpi z pragnienia ,tyfusu i ameby ,podczas kiedy kolejny milion krów w USA ginie przez nadprodukcję mięsa pożeranego w McDonaldach.
nie mam dziecka, to była figura retoryczna, nie czepiam się Ciebie konkretnie... czepiam sie wspomnianej już rzeczywistości/ niesprawiedliwości, my w europie mamy dobrze i na wszystko wyje.. ane
Twoje dziecko sam przyzwyczaiłeś do komfortu i konsumpcji. Ono się tego nie nauczyło samo . No ,ale głodny nie zrozumie najedzonego ,a najedzony głodnego ;) Na tym etapie dyskusji empatia lawiruje na zupełnie różnych poziomach .
aha, przekonałeś mnie tez wyślę swe pięcioletnie dziecko na ulice i powiem mu, żeby się ładnie uśmiechało
nie ma biedy bez bogactwa , jak radości bez rodziny . Ci ludzie potrafią być uśmiechnięci , spontaniczni ,szczerzy i otwarci - zapewniam . Z bogatymi to raczej na pogrzeby można chodzić....
bieda to podstawowe cierpienie, które odbiera ci godność , wolność wyboru, skazuje na ból
bieda nie jest cierpieniem ,to oczywistość w rzeczywistości
być może...my białasy lubimy jeździć w różne zakątki świata i fotografować cierpienie, z drugiej strony, nie można zamykać na nie oczu, być może, ktoś pójdzie po rozum po głowy i pomoże komuś
to ona ,a nie on ;) za dużo piwek było ;)
podoba, dobre jest
najpierv zafundowałbym mu studia na harvardzie, później miałbym smiałość strzelić mu fotę, ( ale nie popełniaj samobójstwa, dzisiaj jestem niesmacznie cyniczny)