widać że zdjęcie żyje, może dyskusja czasami jest trochę nie na temat ale nie przeszło niezauważone, wyjątkowy urok i uczucie to jego wielki plus a że są techniczne problemy to fakt, choć tylu było utytułowanych krytykantów a nie zauważyli pasmowania (bandingu) na tle :)
Cześć Jarku. Nie pozbawiaj mnie możliwości konstruktywnej wymiany uszczypliwości... Osobiście widzę w tym sens :-) Właśnie przeczytałem wypowiedź Grzegorza i poproszę Go o cierpliwość, gdyż przemyśleć muszę... Pana Profesora przepraszam, że akurat pod Jego zdjęciem pozwalam sobie zamieszanie czynić.
ale dyskusja się ciekawa rozwinęła, szkoda że znowu zaczynają się nieprzyjemne podjazdy stricte osobiste :/ Ludzie - szklanka wody z lodem i cytrynowym plasterkiem najlepszym lekiem na upał ;) Co do samego zdjęcia - w pełni popieram Grzegorza --- Grzegorz Krzyzewski[ 2013-08-08 00:53:34 ] --- Dodatkowo wydaje mi się że ten woal - czy co to tam jest - dookoła twarzy, jest niepotrzebny, "więzi" głowę dziewczyny. Ładny i spokojny portret, ale po chwili oglądania takie rzeczy zaczynają troszkę przeszkadzać, odrywają oczy od tego co dużo ważniejsze.
zbędę, nie zbędne, kwestia indywidualna. Ja się absolutnie nie wypieram, że głoszę opinie nieznoszące sprzeciwu. Ale nie wysysam ich z palca, każdą jestem w stanie uzasadnić. Mam zwyczaj reagować na bodźce wzrokowe. Jeżeli coś mi się nie podoba, piszę to tak samo, jak wtedy kiedy coś mi się podoba. Skoro już tak dokładnie przeanalizowałeś moje wypowiedzi przyjrzyj się ocenom jakie wystawiam i być może dojdziesz do równie twórczych wniosków. A komentarze, które Ty serwujesz, są na prawdę często cholernie ciężko strawne. I to nie ma nic wspólnego z ich, domniemaną- interdyscyplinarnością. Zwłaszcza, że często wyśmiewasz bogu ducha winnych ludzi, świadomie ich drażniąc. Na prawdę, nie musisz wszystkim na okrągło udowadniać jaki to jesteś zdystansowany i błyskotliwy. Ci, którzy mieli się tego dowiedzieć, już wiedzą. Ostentacyjna autoironia w powyższym kontekście też staje się wręcz groteskowa... skoro koniecznie chcesz dyskutować, ja Ci tego prawa nie odbieram. Ale nie zmuszaj, żeby wszyscy bawili się w tej samej piaskownicy intelektualnej. Ja w każdym razie, Twoim zdaniem, mam za mało dystansu do świata, fotografii i Ciebie jako kontestatora świata w którym przyszło nam obu żyć. Nie mniej- nie odbieraj mi prawa do własnego podejścia. Skoro wiele razy wysłałem Ci wyraźne sygnały świadczące o braku wspólnej płaszczyzny, spróbuj to uszanować i nie bądź napastliwy. proszę. A jak Ci się znudzi wykorzystywanie złośliwości jako oręża w walce z całym światem, i zechcesz wejść na odrobinę inny poziom retoryki- daj znać, poobserwuję i może dojdę do wniosku że należny Cię odblokować. Ciebie- faceta, który docelowo, być może będzie umiał coś więcej niż drażnić. Dojdę sam- nienagabywany. Deal?
No tak... To nie wiem, czy mogę odpisać? Może tak... Odnoszę wrażenie, że moje komentarze nie zawsze do wszystkich trafiają, drażnią wtedy Tych, którzy jedną płaszczyzną traktują fotografię... Lub próbują narzucać innym swój punkt postrzegania jako jedynie słuszny... Poczytaj swoje komentarze Grzegorzu, z szacunku dla samego siebie... :-) Dobrej Nocy. P.S. Po co zmasakrowałeś swoją Armię tym zbędnym rozmyciem?
nie żebym to ja chciał mieć zdanie ostatnie- ale odpowiem, skoro pytasz. Pytaniem na pytanie- sam sobie odpowiedz czy ignora dostałeś za niewinność. a tym bardziej- o czym to świadczy. zdjęcia miewasz niezłe ale zazwyczaj jesteś cholernie drażniący, a dodatkowo, przeważnie nie w temacie. I urządzasz osobiste wycieczki... po piwo biegać nie zamierzam, bo nawet jeżeli kogoś nie darzę przesadną sympatią, to nie chcę, żeby popadł w alkoholizm. Duszę mam taką samą jak kiedyś, tylko stała się trochę bardziej lakmusowa i mniej niewidoma. A błaznowanie nie doda jej młodości :)
Bo jestem zakompleksiony... I garbaty, ostatnie zęby mi się trzymają ledwo co, a krótsza noga nie nadąża... Poza tym, lękam się i moczę w nocy, a jak rano się budzę, to z tych kompleksów strach mi zagląda lustrem w oczy, gdyż i ryja mam paskudnego.. Takie slick of life... :-)
Grzegorzu, chętnie wyraziłbym opinię na temat Twoich prac, ale uznałeś, że jestem szczeniakiem i dałeś mi ignora... To świadczy wiesz o czym... Tak na marginesie, miedzy nami, to mógłbyś mi po piwo biegać, strasznie Ci się Grzegorzu dusza postarzała... No, ale nie wypada osobistych wycieczek urządzać, to odpuszczę... :-) P.S. Możesz podać przykład mojego komentarza typu "śliczne" albo "kiepskie"? :-)
choćby autor był nawet prezydentem, z mojej strony może liczyć na szczerą, merytoryczną opinię. poza tym, mój ulubieńcu- nie oceniam chemicznych umiejętności, tylko fotograficzne. Nie myl pojęć. potrafisz rozróżnić możliwości techniczne sprzętu od umiejętności technicznych twórcy? z komentarzy "śliczne" albo "kiepskie" nic nie wynika... nie mam pojęcia po co ja Ci to tłumaczę, i tak zawsze musisz mieć ostatnie zdanie
pomysł niezły ale chyba przerosły Cię możliwości techniczne: zdjęcie szumi, i to nie jest przyjemny szum... a twarz jest w żółte ciapki. Te odblaski w oczach są bardzo ostre, moim zdaniem zbyt. Światło zastane ma wymagania. Zachęcam do statywu, możliwie najniższego iso i dłuższego czasu naświetlania. A- no i mniejsza przysłona: 105 daje fantastyczne możliwości... sympatyczny portret, epatuje czymś ciepłym.
Egzekucja[ 2013-08-08 00:36:04 ] o tym profesjonalizmie? :) dużo zdrowia życzę i mam nadzieję że ta pasjonująca dyskusja się na tym skończy żeby nie zaśmiecać dyrdymałami pola pod pięknym zdjęciem
Egzekucja[ 2013-08-08 00:24:13 ] zaczniesz przy każdym słowie "gniot" pisać uzasadnienie? ciekawe, a jeśli chodzi o moją ocenę to lubię zdjęcia z sercem, naturalne a to takim w mojej opinii jest; czekam teraz na Twe obszerne analizy ocenianych przez Ciebie zdjęć, od profesjonalisty czy może profesjonalistki wymagać można przecie więcej, prawda? Pozdrawiam. EOT.
+++
+:)
urocze
widać że zdjęcie żyje, może dyskusja czasami jest trochę nie na temat ale nie przeszło niezauważone, wyjątkowy urok i uczucie to jego wielki plus a że są techniczne problemy to fakt, choć tylu było utytułowanych krytykantów a nie zauważyli pasmowania (bandingu) na tle :)
Dobre z duszą....
Cześć Jarku. Nie pozbawiaj mnie możliwości konstruktywnej wymiany uszczypliwości... Osobiście widzę w tym sens :-) Właśnie przeczytałem wypowiedź Grzegorza i poproszę Go o cierpliwość, gdyż przemyśleć muszę... Pana Profesora przepraszam, że akurat pod Jego zdjęciem pozwalam sobie zamieszanie czynić.
ale dyskusja się ciekawa rozwinęła, szkoda że znowu zaczynają się nieprzyjemne podjazdy stricte osobiste :/ Ludzie - szklanka wody z lodem i cytrynowym plasterkiem najlepszym lekiem na upał ;) Co do samego zdjęcia - w pełni popieram Grzegorza --- Grzegorz Krzyzewski[ 2013-08-08 00:53:34 ] --- Dodatkowo wydaje mi się że ten woal - czy co to tam jest - dookoła twarzy, jest niepotrzebny, "więzi" głowę dziewczyny. Ładny i spokojny portret, ale po chwili oglądania takie rzeczy zaczynają troszkę przeszkadzać, odrywają oczy od tego co dużo ważniejsze.
zbędę, nie zbędne, kwestia indywidualna. Ja się absolutnie nie wypieram, że głoszę opinie nieznoszące sprzeciwu. Ale nie wysysam ich z palca, każdą jestem w stanie uzasadnić. Mam zwyczaj reagować na bodźce wzrokowe. Jeżeli coś mi się nie podoba, piszę to tak samo, jak wtedy kiedy coś mi się podoba. Skoro już tak dokładnie przeanalizowałeś moje wypowiedzi przyjrzyj się ocenom jakie wystawiam i być może dojdziesz do równie twórczych wniosków. A komentarze, które Ty serwujesz, są na prawdę często cholernie ciężko strawne. I to nie ma nic wspólnego z ich, domniemaną- interdyscyplinarnością. Zwłaszcza, że często wyśmiewasz bogu ducha winnych ludzi, świadomie ich drażniąc. Na prawdę, nie musisz wszystkim na okrągło udowadniać jaki to jesteś zdystansowany i błyskotliwy. Ci, którzy mieli się tego dowiedzieć, już wiedzą. Ostentacyjna autoironia w powyższym kontekście też staje się wręcz groteskowa... skoro koniecznie chcesz dyskutować, ja Ci tego prawa nie odbieram. Ale nie zmuszaj, żeby wszyscy bawili się w tej samej piaskownicy intelektualnej. Ja w każdym razie, Twoim zdaniem, mam za mało dystansu do świata, fotografii i Ciebie jako kontestatora świata w którym przyszło nam obu żyć. Nie mniej- nie odbieraj mi prawa do własnego podejścia. Skoro wiele razy wysłałem Ci wyraźne sygnały świadczące o braku wspólnej płaszczyzny, spróbuj to uszanować i nie bądź napastliwy. proszę. A jak Ci się znudzi wykorzystywanie złośliwości jako oręża w walce z całym światem, i zechcesz wejść na odrobinę inny poziom retoryki- daj znać, poobserwuję i może dojdę do wniosku że należny Cię odblokować. Ciebie- faceta, który docelowo, być może będzie umiał coś więcej niż drażnić. Dojdę sam- nienagabywany. Deal?
No tak... To nie wiem, czy mogę odpisać? Może tak... Odnoszę wrażenie, że moje komentarze nie zawsze do wszystkich trafiają, drażnią wtedy Tych, którzy jedną płaszczyzną traktują fotografię... Lub próbują narzucać innym swój punkt postrzegania jako jedynie słuszny... Poczytaj swoje komentarze Grzegorzu, z szacunku dla samego siebie... :-) Dobrej Nocy. P.S. Po co zmasakrowałeś swoją Armię tym zbędnym rozmyciem?
nie żebym to ja chciał mieć zdanie ostatnie- ale odpowiem, skoro pytasz. Pytaniem na pytanie- sam sobie odpowiedz czy ignora dostałeś za niewinność. a tym bardziej- o czym to świadczy. zdjęcia miewasz niezłe ale zazwyczaj jesteś cholernie drażniący, a dodatkowo, przeważnie nie w temacie. I urządzasz osobiste wycieczki... po piwo biegać nie zamierzam, bo nawet jeżeli kogoś nie darzę przesadną sympatią, to nie chcę, żeby popadł w alkoholizm. Duszę mam taką samą jak kiedyś, tylko stała się trochę bardziej lakmusowa i mniej niewidoma. A błaznowanie nie doda jej młodości :)
troszkę przebajerowne, ale nie wiem czy lepsze wrogiem dobrego... ;)
Bo jestem zakompleksiony... I garbaty, ostatnie zęby mi się trzymają ledwo co, a krótsza noga nie nadąża... Poza tym, lękam się i moczę w nocy, a jak rano się budzę, to z tych kompleksów strach mi zagląda lustrem w oczy, gdyż i ryja mam paskudnego.. Takie slick of life... :-)
Egzemko, bo ja strasznie zły człowiek jestem...
Grzegorzu, chętnie wyraziłbym opinię na temat Twoich prac, ale uznałeś, że jestem szczeniakiem i dałeś mi ignora... To świadczy wiesz o czym... Tak na marginesie, miedzy nami, to mógłbyś mi po piwo biegać, strasznie Ci się Grzegorzu dusza postarzała... No, ale nie wypada osobistych wycieczek urządzać, to odpuszczę... :-) P.S. Możesz podać przykład mojego komentarza typu "śliczne" albo "kiepskie"? :-)
Egzemko, nie mogę ci odpisać, gdyż nie wypada stwierdzić, iż nawet na to nie zasługujesz :-)
choćby autor był nawet prezydentem, z mojej strony może liczyć na szczerą, merytoryczną opinię. poza tym, mój ulubieńcu- nie oceniam chemicznych umiejętności, tylko fotograficzne. Nie myl pojęć. potrafisz rozróżnić możliwości techniczne sprzętu od umiejętności technicznych twórcy? z komentarzy "śliczne" albo "kiepskie" nic nie wynika... nie mam pojęcia po co ja Ci to tłumaczę, i tak zawsze musisz mieć ostatnie zdanie
No i otrzymał Pan wykład, Panie Profesorze... ;-) Technika!!! Hahahhaha... Ukłon :-)
pomysł niezły ale chyba przerosły Cię możliwości techniczne: zdjęcie szumi, i to nie jest przyjemny szum... a twarz jest w żółte ciapki. Te odblaski w oczach są bardzo ostre, moim zdaniem zbyt. Światło zastane ma wymagania. Zachęcam do statywu, możliwie najniższego iso i dłuższego czasu naświetlania. A- no i mniejsza przysłona: 105 daje fantastyczne możliwości... sympatyczny portret, epatuje czymś ciepłym.
Egzemko? Co burzy równowagę? Bredzisz... :-)
I jeszcze jedno. Z lewej nie ma ciemnej dziury. Są tam dobrze widoczne szczegóły. Chyba, że na tablecie się ogląda . .. .
Egzekucja[ 2013-08-08 00:40:44 ] - z Tobą się ciężko gada, bo jesteś jak ta piramida z okiem:)
Egzekucja[ 2013-08-08 00:36:04 ] o tym profesjonalizmie? :) dużo zdrowia życzę i mam nadzieję że ta pasjonująca dyskusja się na tym skończy żeby nie zaśmiecać dyrdymałami pola pod pięknym zdjęciem
O! Jest Egzemka :-) Cześć!!! :-) A Portret spokojem się cieszy :-)
Nie wszystko musi być jak w podręczniku, egzekucjo;))))
Zajebisty fot!
Egzekucja[ 2013-08-08 00:24:13 ] zaczniesz przy każdym słowie "gniot" pisać uzasadnienie? ciekawe, a jeśli chodzi o moją ocenę to lubię zdjęcia z sercem, naturalne a to takim w mojej opinii jest; czekam teraz na Twe obszerne analizy ocenianych przez Ciebie zdjęć, od profesjonalisty czy może profesjonalistki wymagać można przecie więcej, prawda? Pozdrawiam. EOT.
dobre!