Opis zdjęcia
Iwona N. kochała ptaki. Te piękne istoty były dla niej marzeniem. Marzeniem o wolności o szczęściu. Kiedy wracała do domu przez zabrudzone i nijakie dzielnice wielkiego miasta marzyła choć by przez chwilę wzbić się ponad drapacze chmur ponad przytłaczającą szarość. Tego dnia Iwona N. znalazła kruka. Kruka potraconego przez auto. Delikatnie owinęła go w swój jesienny szal i zaniosła do domu. Iwona N. czuła, czuła jak przez palce ucieka kropla po kropli życie jej ptasiego przyjaciela. W schowku gdzie zwykle trzyma stare graty ułożyła kruka i zaczęła swoją całonocna pracę. Nad ranem patrzyła jak kruk odlatuje. Iwona N. odkryła swoje szczęście odkryła swój dar. Szczęściem jest z rzeczy martwych tworzyć żywe.
mocna rzecz. Z fantazją i niezłym warsztatem. W odróżnieniu od wcześniejszych tu nie razi efekciarstwem
Corvus Coronae?