dobrze Ci radzę- ufaj sobie a nie "specjalistom" z bożej łaski. Nie wnikam kto i jak ustawiał, wiem tylko tyle, że prezentując pracę we własnym portfolio, firmujesz ją własnym nazwiskiem
Dzięki za wskazówki. Ze studiem dopiero zaczynam, stąd pewne braki. Co do światła na poprzednim zdjęciu to się nie wypowiadam bo nie ja go ustawiałem tylko ktoś kto się na tym zna i jest dość znany. A, że nie chodzi tu o podawanie nazwisk i przeżucanie się odpowiedzialnością... Ale krytykę przyjmuję bo tylko tak człowiek jest w stanie się doskonalić :)
na początek zamiast opowiadać kadrem, ty docinasz go do ciała. Jak w pudełku. A przecież nie o to chodzi w kadrowaniu... Światło powinno modelować sylwetkę. Twoje spłaszcza. Bardziej w poprzednim zdjęciu, ale tutaj punktowe źródło też nie pomaga. Brakuje mi tutaj małej głębi ostrości która może czasem uratować portret, kiedy polegną inne elementy... studio wymaga kreatywności, zbyt łatwo popaść w banał. Moim zdaniem dobrze, jeżeli patrząc na zdjęcie czuć pracę nad postacią. U ciebie to jest przypuszczenie graniczące z pewnością o odwrotnym wektorze- przyszła laska, Ty pstryknąłeś zdjęcie, i po 5 minutach pstrykałeś inną osobę...
dobrze Ci radzę- ufaj sobie a nie "specjalistom" z bożej łaski. Nie wnikam kto i jak ustawiał, wiem tylko tyle, że prezentując pracę we własnym portfolio, firmujesz ją własnym nazwiskiem
Dzięki za wskazówki. Ze studiem dopiero zaczynam, stąd pewne braki. Co do światła na poprzednim zdjęciu to się nie wypowiadam bo nie ja go ustawiałem tylko ktoś kto się na tym zna i jest dość znany. A, że nie chodzi tu o podawanie nazwisk i przeżucanie się odpowiedzialnością... Ale krytykę przyjmuję bo tylko tak człowiek jest w stanie się doskonalić :)
na początek zamiast opowiadać kadrem, ty docinasz go do ciała. Jak w pudełku. A przecież nie o to chodzi w kadrowaniu... Światło powinno modelować sylwetkę. Twoje spłaszcza. Bardziej w poprzednim zdjęciu, ale tutaj punktowe źródło też nie pomaga. Brakuje mi tutaj małej głębi ostrości która może czasem uratować portret, kiedy polegną inne elementy... studio wymaga kreatywności, zbyt łatwo popaść w banał. Moim zdaniem dobrze, jeżeli patrząc na zdjęcie czuć pracę nad postacią. U ciebie to jest przypuszczenie graniczące z pewnością o odwrotnym wektorze- przyszła laska, Ty pstryknąłeś zdjęcie, i po 5 minutach pstrykałeś inną osobę...
Grzegorzu może napiszesz coś konkretniej. Jak Ty byś to zrobił i tak dalej.
a bzusek troche tego :) ...ręce nad głową to już relikt
bardzo podobnie tutaj