W erze cyftowych zdjec, czystych, zadbanych, bez szumow, ziarna- mam ochote nie czyscic paproszkow, nie redukowac ziarna- zostawic takie jakie jest zdjecie
W czasach kiedy zaczynałem robić zdjęcia (połowa lat siedemdziesiątych) starannie czyściliśmy powiększalniki, obiektywy, negatywy, żeby uniknąć wszelkich paprochów na odbitce.
Dzisiaj to szyk.
Zanieczyszczenia i rysy na negatywie stały się wartością samą w sobie, jakże często sztucznie na fotę nakładane.
git jest :)
fajne
60lat temu. ;(
Proszę powiedz mi kiedy to zdjęcie było robione?
W erze cyftowych zdjec, czystych, zadbanych, bez szumow, ziarna- mam ochote nie czyscic paproszkow, nie redukowac ziarna- zostawic takie jakie jest zdjecie
:)
Drodzy pzedmówcy - dziękuję za Wasze głosy w tej drażniącej mnie sprawie. Ja również dmuchałem, chuchałem żeby mi się "pluginy" nie instalowały :)
W czasach kiedy zaczynałem robić zdjęcia (połowa lat siedemdziesiątych) starannie czyściliśmy powiększalniki, obiektywy, negatywy, żeby uniknąć wszelkich paprochów na odbitce. Dzisiaj to szyk. Zanieczyszczenia i rysy na negatywie stały się wartością samą w sobie, jakże często sztucznie na fotę nakładane.