dzięki... skrzywdzenie krytyką brzmi jak obrzucenie wulgaryzmami. Ja wiem, że często bywam zasadniczy, nie owijam w bawełnę, jeżeli coś mi leży na wątrobie to o tym mówię. Moją krytykę chociaż czasem dotkliwą, zawsze potrafię uargumentować. Nie mam ambicji być złośliwy, jestem szczery. Bywa, że naprostowuję ale nie krzywdzę... a stan zdrowia nie powinien być przyczynkiem do sympatii czy szacunku, lub ich braku; względnie do utrzymywania znajomości.
niech kazdy plfotowicz wysle dobre zyczenie w twoja strone, nawet ci skrzywdzeni surowa krytyka ;-) w kazdym razie ja tak zrobie ale im wiecej zyczen, tym lepiej... pomyslnej rekonwalescencji!
@Grzegorz Krzyzewski[ 2013-04-18 20:17:34 ]zlamany nos to zlamany nos. po prostu
P.S. życzę powrotu do zdrowia
..może by tak rzucić mój rezonans szyi i zdjęcie lewej stopy ? :)
dzięki... skrzywdzenie krytyką brzmi jak obrzucenie wulgaryzmami. Ja wiem, że często bywam zasadniczy, nie owijam w bawełnę, jeżeli coś mi leży na wątrobie to o tym mówię. Moją krytykę chociaż czasem dotkliwą, zawsze potrafię uargumentować. Nie mam ambicji być złośliwy, jestem szczery. Bywa, że naprostowuję ale nie krzywdzę... a stan zdrowia nie powinien być przyczynkiem do sympatii czy szacunku, lub ich braku; względnie do utrzymywania znajomości.
uff, musiało boleć, powrotu do zdrowia szybkiego życzę:)
niech kazdy plfotowicz wysle dobre zyczenie w twoja strone, nawet ci skrzywdzeni surowa krytyka ;-) w kazdym razie ja tak zrobie ale im wiecej zyczen, tym lepiej... pomyslnej rekonwalescencji!
Dziękuję. Złamanie nosa to nie choroba to zdarzenie lub zderzenie z czymś....
fotografia może być płaszczyzną do dyskusji... wnętrza nie pokażę, teraz dołożyli mi jeszcze kołnierz ortopedyczny więc już w ogóle jest wesoło :)
to nie byla dyskusja o fotografii?!
fundacja wspomagająca pacjentów dotkniętych złamanym nosem... kto odda 1% podatku? ;)
przepraszam, że pytam, co to za choroba, że ci te rurki zainstalowali... jest jakś fundacja pomagająca osobą dotknietym przez tą chorobę...?
mam nadzieje, ze nic powaznego. "chinatown" mi sie przypomnialo ;-)