Opis zdjęcia
Picie kawy jest jednym z moich rytuałów. Cały smak kawowej przerwy, polega na chwili wyłączenia się od codziennego pędu i stresu. Przed pierwszym łykiem, należy mieć już głowę ustawioną na tryb relaksu. Nie da się tak przełączyć nastroju z marszu. Dlatego, przygotowanie i cała jej otoczka pomaga osiągnąć ten stan. Prawidłowo ustawiony ręczny młynek, świeżo palona kawa, prawidłowo spienione mleko oraz parzenie w kawiarce to przygotowujące etapy. Jest to pracochłonne ale dające dużo lepsze efekty rozwiązanie aniżeli automatyczny ekspres(pomijając oczywiście ekspresy kolbowe ). Sami panujemy nad każdym detalem i mamy większy wpływ na efekt końcowy. Bardzo podobnie jest z fotografią analogową.Tą samą przyjemność w niej odnalazłem.
fajnie przedstawiony łańcuch pokarmowy :-) Bardzo lubię kawę z tego typu zaparzaczy ale zdecydowanie polecam stalowy ze znanej szwedzkiej sieci
sllonko, chodzi właśnie o to żeby czasem warto zwolnić :)
Właśnie uświadomiłam sobie ile czasu zaoszczędzam nie pijąc kawy...:)
Ja do porannej kawy czytam tylko wiadomości sportowe ;)
p.s: do kawy lubię sobie posłuchać, np. http://www.youtube.com/watch?v=L0UjedxM77M
wass, racja :)
ta gazeta trochę nie pasuje do opisu, kto chce picie kawy psuć sobie porannymi wiadomościami, he, he pozdrawiam