zjechałem w dół ze zdjęciem, zatrzymałem na łokciach. I to co powyżej jest moim zdaniem najcenniejsze w tym zdjęciu. Zamyślona, nieobecna twarz, pięknie spływające włosy. To jest moja estetyka. A jeżeli ma być erotyka to jej tu nie dostrzegam. ciało jak najbardziej jest warte pokazania ale można to zrobić ze smakiem albo spłaszczyć do ikony anatomicznej
ymre i jerzwalecki: "cipka" też jest próbą łagodzenia dysonansu przez infantylizowanie - już lepiej w takim wypadku mówić zwyczajnie: "cipa". Takie jest słownikowe tłumaczenie angielskiego "pussy" padającego zewsząd w mediach także przed godziną 22. Jeśli dla kogoś brzmi to nieco wulgarnie to proponuję "małą" :-)
a ja bardziej niż tradycję... wszechstronność, szczególnie u panów... ideał, ten który potrafi żąglować nazewnictwem w zależności od sytuacji ...ahhh :)
Co za interesująca dyskusja na temat nazewnictwa... :) Pozwolę się przyłączyć - uważam, że zarówno określenia "pitka" i "pipka" są infantylne. Opowiadam się zdecydowanie za tradycyjną "cipką"... :D
" podczas aktu miłosnego nie takie rzeczy oglądamy, czyż to nie jest rodzaj hipokryzji? :)" z jedna maleńką uwagą.... na ogół nie robimy tego publicznie :) pozdrawiam, zdjęcie fajne.
oczywiście, że każdy ma prawo do czego chce :) ja osobiście mam problem z tym naszym polsko-katolickim wstydem ciała, z tym, że mamy wmówione, że ciało jest złe, grzeszne, brzydkie i śmierdzi i najlepiej zakryć to wszystko płachtą a zapładniać z zamkniętymi oczami i po ciemku. Widzisz ja osobiście jestem zwolenniczką teorii, że człowiek nawet jak jest brzydki to jest piękny i warto pokazywać nie tylko duszę ale i ciało, bo człowiek jest jednym i drugim na równi. Seks i poznanie drugiego człowieka-ciała jest głównym celem znacząco większej części ludzkości, podczas aktu miłosnego nie takie rzeczy oglądamy, czyż to nie jest rodzaj hipokryzji? :)
osobiście wolę określenie PIPKA.... i podkreślam, że nastawienie do postrzegania pipki zazwyczaj ewoluuje... w fotograficznych głowach... co też przekłada się na obrazki, zazwyczaj.... i tu stanę w obronie niesfornego Miraska i jego estetyki... wszak ma prawo widzieć, jak czuje ten temat :).... ymre & czytaj to jako komplement, no bo przecież nie ma nic gorszego niż ot nijakość odbioru, a u Ciebie jest albo w tą albo w drugą... i fajno :)
Miras40, to, że cipka jest dla ciebie nieestetyczna i bez smaku, to już naprawdę tylko Twój problem :) poprzednie były bardzo wysmakowane, w życiu nie widziałam tak subtelnie pokazanych cipek (zaznaczam pokazanych a nie schowanych w cieniu, pod kołdrą, pod wodą) jesteśmy dorośli, nie musimy udawać, że cipki nie istnieją.
pędzie jeszcze powrót do poprzedniej w postaci portretu, i choć to rzeczywiście jest dobre zakończenie, to uznałam, że plfoto może nie przełknąć trzeciej "takiej samej" :D wielkie dzięki
..... łojjjj rzeczywiscie, teraz widzę, że to Ilona........ świetna seria po raz enty pogratuluję........ nie wiem czy to koniec? ... ale jeśli tak to bardzo miłe i ładne wyłagodzenie na 'end'.... jak zacumowanie w porcie.... :)
Świetna seria, bardzo mi się podoba.
super
dobra seria
zjechałem w dół ze zdjęciem, zatrzymałem na łokciach. I to co powyżej jest moim zdaniem najcenniejsze w tym zdjęciu. Zamyślona, nieobecna twarz, pięknie spływające włosy. To jest moja estetyka. A jeżeli ma być erotyka to jej tu nie dostrzegam. ciało jak najbardziej jest warte pokazania ale można to zrobić ze smakiem albo spłaszczyć do ikony anatomicznej
podziwiam :)
Wojciech K, powiem szczerze, że w tych sprawach, podobnie jak WHITEAlice, od słownika wolę kreatywność :)
Eee, ja tam wolę ,,cipka " zabawniej to brzmi a przecież o zabawę tu chodzi. :))
ymre i jerzwalecki: "cipka" też jest próbą łagodzenia dysonansu przez infantylizowanie - już lepiej w takim wypadku mówić zwyczajnie: "cipa". Takie jest słownikowe tłumaczenie angielskiego "pussy" padającego zewsząd w mediach także przed godziną 22. Jeśli dla kogoś brzmi to nieco wulgarnie to proponuję "małą" :-)
No tak WHITEAlice, to jest ideał, niestety jak to bywa z ideałami... :D
a ja bardziej niż tradycję... wszechstronność, szczególnie u panów... ideał, ten który potrafi żąglować nazewnictwem w zależności od sytuacji ...ahhh :)
ja również cenię sobie tradycję :D
Co za interesująca dyskusja na temat nazewnictwa... :) Pozwolę się przyłączyć - uważam, że zarówno określenia "pitka" i "pipka" są infantylne. Opowiadam się zdecydowanie za tradycyjną "cipką"... :D
WHITEAlice[ 2013-03-01 15:00:20 : zgadzam sie w 100% :)
...ja myślę, że nawet 1 oko :)
RadoslawBialkowski: czyż dwoje par oczu to nie jest już publiczność? ;)
poza tym, odnosząc to już konkretnie do mojego projektu, nie miałoby to kompletnie sensu, gdyby postać miała majtki, brak pomysłu=brak projektu :)
@ymre[ 2013-03-01 14:57:36 prosze nie uogolniac. jest na plf pokazna gromadka ekshibicjonistow... ;-)
ymre, ja mam w 100% takie samo zdanie... ale czym, że byłoby to nasze zdanie bez swoistego kontrastu..... tym pełniejsza jest jego wymowa :)
" podczas aktu miłosnego nie takie rzeczy oglądamy, czyż to nie jest rodzaj hipokryzji? :)" z jedna maleńką uwagą.... na ogół nie robimy tego publicznie :) pozdrawiam, zdjęcie fajne.
oczywiście, że każdy ma prawo do czego chce :) ja osobiście mam problem z tym naszym polsko-katolickim wstydem ciała, z tym, że mamy wmówione, że ciało jest złe, grzeszne, brzydkie i śmierdzi i najlepiej zakryć to wszystko płachtą a zapładniać z zamkniętymi oczami i po ciemku. Widzisz ja osobiście jestem zwolenniczką teorii, że człowiek nawet jak jest brzydki to jest piękny i warto pokazywać nie tylko duszę ale i ciało, bo człowiek jest jednym i drugim na równi. Seks i poznanie drugiego człowieka-ciała jest głównym celem znacząco większej części ludzkości, podczas aktu miłosnego nie takie rzeczy oglądamy, czyż to nie jest rodzaj hipokryzji? :)
kwestia gustu :)
PIPKA moim zdanim brzmi nieco infantylnie - PITKA ma więcej wdzięku, jest z lekka frywolna i łatwiej się wymawia :-)
osobiście wolę określenie PIPKA.... i podkreślam, że nastawienie do postrzegania pipki zazwyczaj ewoluuje... w fotograficznych głowach... co też przekłada się na obrazki, zazwyczaj.... i tu stanę w obronie niesfornego Miraska i jego estetyki... wszak ma prawo widzieć, jak czuje ten temat :).... ymre & czytaj to jako komplement, no bo przecież nie ma nic gorszego niż ot nijakość odbioru, a u Ciebie jest albo w tą albo w drugą... i fajno :)
Pitka rulez!!!
Miras40, to, że cipka jest dla ciebie nieestetyczna i bez smaku, to już naprawdę tylko Twój problem :) poprzednie były bardzo wysmakowane, w życiu nie widziałam tak subtelnie pokazanych cipek (zaznaczam pokazanych a nie schowanych w cieniu, pod kołdrą, pod wodą) jesteśmy dorośli, nie musimy udawać, że cipki nie istnieją.
:)
Zdecydowanie tym razem na "tak" :)
ale modelka, pięknie
zdecydowanie lepiej, estetycznie, ze smakiem
Świetniaste:)
no to ciekawam....... ps. ja z Veenką też jadę teraz seryją... :)
Będzie oczywiście... w pędzie po weekendzie ;)
pędzie jeszcze powrót do poprzedniej w postaci portretu, i choć to rzeczywiście jest dobre zakończenie, to uznałam, że plfoto może nie przełknąć trzeciej "takiej samej" :D wielkie dzięki
..... łojjjj rzeczywiscie, teraz widzę, że to Ilona........ świetna seria po raz enty pogratuluję........ nie wiem czy to koniec? ... ale jeśli tak to bardzo miłe i ładne wyłagodzenie na 'end'.... jak zacumowanie w porcie.... :)