Oglądałem Twoje zdjęcia i zgadza się, przez Gdynię przewinęło się wtedy ogromne mnóstwo ludzi (w życiu takiego tłoku na skwerku nie było) i problemem było dostać się pod jakiś z wielkich żaglowców. Tą fotkę robiłem leżąc na nabrzeżu - ba! wystawałem pół metra, czyli wisiałem nad wodą. Dzięki Luker i nawzajem.
Zgadzam się z Tobą Autorze. Sam mam zdjęcia z tej imprezy i miałem ten sam problem. wielu plfoto'wiczów nie brało pod uwagę takiego problemu jakim jest ogracniczone miejsce manewru. Twoje zdjęcie zamiast całego żaglowca od stóp do głów przedstawia jakiś jego fragment, detal. To mi się bardzo podoba. Ciekawa kompozycja. Mam nadzieje, że będzie więcej zdjęc z serii na twoim portfolio. Pozdrawiam i życze sukcesów w fotografii.
"Jeszcze do niedawna największy żaglowiec świata, teraz jednak ten tytuł odebrał mu Royal Clipper. Ex Kommodore Jonson. Razem z Kruzenszternem wojnę spędził w Świnoujściu..."
Oglądałem Twoje zdjęcia i zgadza się, przez Gdynię przewinęło się wtedy ogromne mnóstwo ludzi (w życiu takiego tłoku na skwerku nie było) i problemem było dostać się pod jakiś z wielkich żaglowców. Tą fotkę robiłem leżąc na nabrzeżu - ba! wystawałem pół metra, czyli wisiałem nad wodą. Dzięki Luker i nawzajem.
Zgadzam się z Tobą Autorze. Sam mam zdjęcia z tej imprezy i miałem ten sam problem. wielu plfoto'wiczów nie brało pod uwagę takiego problemu jakim jest ogracniczone miejsce manewru. Twoje zdjęcie zamiast całego żaglowca od stóp do głów przedstawia jakiś jego fragment, detal. To mi się bardzo podoba. Ciekawa kompozycja. Mam nadzieje, że będzie więcej zdjęc z serii na twoim portfolio. Pozdrawiam i życze sukcesów w fotografii.
Może to wina rozdzielczości? A tak na serio, to pole manewru kadrowania było ograniczone długością nabrzeża.
Popieram Coitus'a - sfotografowales najwiekszy (?) żaglowiec świata, a wygląda jak DZ'ta..
nie widac, ze najwiekszy, nie wdac nawet ze duzy na tym zdjeciu
no, fajna łódka :D
"Jeszcze do niedawna największy żaglowiec świata, teraz jednak ten tytuł odebrał mu Royal Clipper. Ex Kommodore Jonson. Razem z Kruzenszternem wojnę spędził w Świnoujściu..."
Pragne wspomnieć że konstrukcją on przypomina nasze żaglowce.
yeden z czterech naywiekszych
Ciekawy detal.