Wpadłam na te 5 urodzinki pogratulować raz jeszcze i złożyć wyrazy najwyższgo uznania za całokształt Basiu, za próbę budowania więzi, za cierpliwość, za piękne słowa...:)
gpiotr.com[ 2014-02-19 12:13:23 ]... tak, ten psiun miał trochę szczęścia i "odpłacił się " z nawiązką, był towarzyszem dzieciaków-szkolniaków, maskotą taką...:-)
Przyłączam się :-). Ładni jubileuszek :-). Ja, gdyby policzyć poprzednią obecność w PF i teraz, to wyszłoby ok. 3 lat. Zapewne są tutaj sędziwsze od nas dinosaury [ nie piję do ich wieku ;-) ]. Pozdrawiam
:-)... z miłością pstrykane, to na pewno; dzięki wszystkim..., Mobiusie, dziś o 22.01. drinka sobie wypijam za 5lat tego kont-ka, przyłączysz się? ... będzie "pod pieskiem":-)
podobną historię przeżyłem w dzieciństwie, byłem z rodzicami na biwaku, ojciec spotkał w lesie psa, prawie wilczura, ten przyszedł z nim a potem jak odjeżdżaliśmy wskoczył do samochodu i była z nami już "na zawsze" ... oprócz bohatera zdjęcia, kapcie są mega! ;-)
wiesz, Tomcha..., odkąd coraz lepiej mi idzie " artowanie" fotek, to z większym spokojem daję tu realistycznego gniota... - przecież z tego dobrze naświetlonego obrazka-pieska można by cuda zrobić..., tylko po co?:-)
znaleziony w lesie na kupce gałęzi..., ktoś przywiózł, kazał siedzieć..., pies siedział i czekał przez kilka godzin; ... kiedy został zawołany do samochodu, przybiegł, wskoczył ( do obcych ludzi... ) i już został..., miał nowy samochód i nowy dom:-), słodziak całą gębą, fakt...
*suczkę
Poganka wrzuć swą ścieżkę :D
i uśmiechnąć się można i zadumać....
10
prawie jak mój owczarek szetlandzki, który pagibł, tak właśnie spozierał na mne
*
Ale smutaśne oczy ma. A takie papcie to i na moich schodach stoją,upaprane niemożebnie :D
ech..., nie ma już pieska...:-(; dzięki!
:) podoba
cudny misiek !!!!
Ciekawe, czy przynosi te ciapy ^^
tęskne ma oczka. ładnie uchwycona psinka
jaki słodziutki!!! :D
Podoba mi się :)
Norwag, gniecie mnie, gniecie... a tak fajnie było:-)
...Poganko, najlepszego! "Okrągły" jubileusz... :)
nooo, wieeesz..., może nas wymoderują do tego czasu...:-)
w realu sie spotkacie, to sobie poszalejecie :))) cos tam Słonko organizuje chyba, nie? (tak mi sie cos o oczy obiło miesiąc, alba dwa temu)
:-)... a..., mieliśmy coś na Looożeńce mieć wieczorem, ale tak zaszumiało, tak zadęło..., że ech:-(
paczemu?
:-)... tak, Fi, trochę smutny był...
jubileusz :)))
Wiosną poproszę z dostawą do 106 (sentymentalna jestem)...;)
haha..., porterek! całe 0.5, a Tobie drinka... z katalogu, najlepszego!:-)
porterek?....:)
jutro, takie, jak dziś..., nawet Sllonko/słonko temu nie zaradzi...:-)
Wyrzuć z serca niepokój, wlej wiarę...Jutro też jest dzień...:)
:-)... dzięki, że pamiętałaś i za dobre słowa!*... właśnie coś do bloga tworzę, ale niepokoju dużo dziś , nie idzie...
Wpadłam na te 5 urodzinki pogratulować raz jeszcze i złożyć wyrazy najwyższgo uznania za całokształt Basiu, za próbę budowania więzi, za cierpliwość, za piękne słowa...:)
:-)))...ani mi się ważżż! Mirasie..., to symbol, ona cierpieć musi..., hehe...
Myślę o rozpropagowaniu akcji wypisywanie na pieńkach podwórkowych : kurę pomścimy !- Czerwoną farbą oczywiście :-)
Mirasie..., kura to kura, będzie teraz pilnować chaziajstwa, długo tu nie będzie nic, po tej czarnej kurze...:-)
gpiotr.com[ 2014-02-19 12:13:23 ]... tak, ten psiun miał trochę szczęścia i "odpłacił się " z nawiązką, był towarzyszem dzieciaków-szkolniaków, maskotą taką...:-)
To jest bardzo fajne zdjęcie. Chyba lepsze nawet od kury :-)
Miłe, zawsze mnie wzruszają hitorie o psiej wierności :-)
piątka!:-)
odpozdrówka, Mobiusie..., są tu aktywni tacy, co prawie od początku, naście lat, to jest dopiero starszeństwo!...
Przyłączam się :-). Ładni jubileuszek :-). Ja, gdyby policzyć poprzednią obecność w PF i teraz, to wyszłoby ok. 3 lat. Zapewne są tutaj sędziwsze od nas dinosaury [ nie piję do ich wieku ;-) ]. Pozdrawiam
Sllonko, chyba jednak nie..., będę sobie tu powtarzać klasy, fajnie w młodszakach, bezciśnieniowo...:-)
oooo gratulacje! W "starszakach" już jesteś...:)
:-)... z miłością pstrykane, to na pewno; dzięki wszystkim..., Mobiusie, dziś o 22.01. drinka sobie wypijam za 5lat tego kont-ka, przyłączysz się? ... będzie "pod pieskiem":-)
Budzi dobre uczucia. Dobry portret.
juuuu;)
świetne
być może poganka, ale oni są raczej nieruchliwi....(ale podziwiam ich)
Bludog: reumatyzm też nie odpuści..., demencja tym bardziej...:-)
Firdausi..., dobrze wiesz, że zdarzają się i u ludzi niezłe egzemplarze..., z przedwojennego materiału takie...:-)
oraz urzędy....wiernie od lat wysyłają wezwania do zapłaty
tylko zwierzęta potrafią być wierne, a ludzie są jak zwierzęta (paradoks)
krzywda za wierność :(
przywołuje wspomnienia z dzieciństwa, gdy na świat patrzyło się z tej niższej perspektywy :)
fajny sierściuch :)
sympatyczny psiak
urocze
:))) bardzo sympatyczne
Piękny psiak.
Chyba nikt poza właścicielem nie odważył się skorzystać ze zmiennego obuwia? Psiak najeżył pióra...:).
Kapcie mojego pana...
:)
:)) bardzo sympatyczne
podobną historię przeżyłem w dzieciństwie, byłem z rodzicami na biwaku, ojciec spotkał w lesie psa, prawie wilczura, ten przyszedł z nim a potem jak odjeżdżaliśmy wskoczył do samochodu i była z nami już "na zawsze" ... oprócz bohatera zdjęcia, kapcie są mega! ;-)
może i bez światła, ale z przekazem... to ważne :)
Piotr - Iberica[ 2013-02-10 23:30:33 : - no właśnie...:-)
wiesz, Tomcha..., odkąd coraz lepiej mi idzie " artowanie" fotek, to z większym spokojem daję tu realistycznego gniota... - przecież z tego dobrze naświetlonego obrazka-pieska można by cuda zrobić..., tylko po co?:-)
u_poganki[ 2013-02-10 23:27:45 ] nie zabieraj chleba innym :)))))
... tyle, że artu nic tu nie ma, jest dokument, czyli gniot...
wszystko ginie w bw..., szczególnie ten kawałek żółtego klapka, który musi tu być:-); ...na jednym z poprzednich zdjęć jest klapka przednia część...
fajny psiak całkiem dobrze ukazany, dałbym tylko BW
... i dobrze, że go w tym lesie "jego pan" nie przywiązał drutem, jak bywa często...
...znaczy pies po przejściach. Dobrze, że nowy dom znalazł... :)
wszystkie piesie sa fajne (no, moze sa jakies wyjatki)
znaleziony w lesie na kupce gałęzi..., ktoś przywiózł, kazał siedzieć..., pies siedział i czekał przez kilka godzin; ... kiedy został zawołany do samochodu, przybiegł, wskoczył ( do obcych ludzi... ) i już został..., miał nowy samochód i nowy dom:-), słodziak całą gębą, fakt...
słodziak musiał być:)