@Grzegorz Krzyzewski: burzyć się nie będę choćby dlatego, że widać, że wiesz o czym mówisz, a krytykujesz w sposób kulturalny, co też się nieczęsto zdarza:)
Cóż mogę odpowiedzieć? Czasem jeszcze popełniam błędy w trakcie robienia zdjęć (np. na powyższym przydałoby się troszkę przymknąć przesłonę) A czasem eksperymentuję z formą, żeby się nauczyć jak wygląda najlepiej i w takim też celu wystawiam foty na takich portalach. I wtedy pomocne są rzeczowe komentarze, takie jak Twój.
I chociaż wciąż nie jestem przekonany, że współczesny reportaż musi być wygładzony to wezmę sobie Twoje uwagi do serca.
Także dzięki za opinie (i pochwały:)
oj zrobiłbyś, może nawet lepiej skadrowane :) spróbuj, może nie warto nosić aparatu... a co do artyzmu- w takim razie pomyśl o zmianie kategorii z reportażu na artystyczne. Nie rozmawiamy tutaj o warstwie artystycznej, bo też moje zastrzeżenia do takowej nie odnoszą się. Chodzi o pewien znak czasów. Stosujesz retorykę charakterystyczną dla młodych, którzy publikują pierwsze ujęcia w serwisie fotograficznym i ktoś nierozważnie ich skrytykował- ostatnio miałem taką sytuację- gość wrzucił ostentacyjnie żółte balansem, przetworzone mocno a'la hdr, coś co miało być chyba w zamyśle ujęciem architektury. Napisałem pod zdjęciem, nie wystawiając oceny. Myślałem, że mnie zje. Zaczął się burzyć, że to taki jego artystyczny zamysł, a w ogóle to kim ja jestem, że śmiem się wypowiadać... oczywiście pączki to nie żółta architektura, a Ty masz (poczytaj komentarze w portfolio) naprawdę dobre oko, czasami :)) jednak wydaje mi się, że mógłbyś większą wagę przyłożyć właśnie do jakości. Cztery ostatnie zdjęcia, które opublikowałeś, są dyskusyjne (warstwa merytoryczna plus, warstwa jakościowa minus). I to mocno mi rzęzi w portfolio, które jest kompatybilne z moim spojrzeniem na świat. I będziesz się być może naigrawać z tego co teraz napiszę, ale to się rzadko zdarza. I szczere gratulację, choćby za to (przyznają ci którzy wiedzą, że komplementy z moich warg padają rzadziej niż pieśni pochwalne). Dlatego chciałbym móc z czystym sumieniem, przy kolejnej wizycie napisać, że metaforycznie dopisałeś słowa do tej piosenki ;)
@Grzegorz Krzyzewski: bicz plis, telefonem nie zrobiłbyś takiego zdjęcia:)
A poza tym misiu pysiu - może to jest zdjęcie artystyczne? :D Jest coś takiego jak autorski reportaż... Kto powiedział, że współczesne reporterskie musi być słabe, bo ma szum?
na rynku są dostępne dobrej jakości małe i tanie aparaty. Nawet do telefonów dokładają coraz lepsze. Dostatecznie mocne żeby nie szumiały. A to oznacza, że kręcisz ;) misiu patysiu :D może warto zainwestować półtora tysiąca w coś o bardziej aksamitnej matrycy?? PS- surowość tak, ale albo przy reprodukcjach zdjęć starych albo przy zdjęciach jednoznacznie artystycznych, z wyraźnym zamysłem. Ujęcia reporterskie, współczesne, szumiąc-wyją...
@Grzegorz Krzyzewski: Dzięki. Co do jakości to nie od razu Kraków zbudowano, i nie każdego od razu stać na dobry sprzęt :)
Pomijając, że nie zawsze chodzi o to, aby dopieszczać, czasem surowość też się sprawdza:)
widziałem to w tv. Zasadniczo dobry pomysł, tylko wykonanie mocno odbiega od pozytywnych standardów. Przede wszystkim nie ma ostrości, a to chyba nie jest trudne do uchwycenia w takiej, dość statecznej sytuacji. Podobnie jakość- czym to robiłeś? telefonem?? szkoda :(( na zachętę 5, bo mimo wszystko zwróciło moją uwagę
@Grzegorz Krzyzewski: burzyć się nie będę choćby dlatego, że widać, że wiesz o czym mówisz, a krytykujesz w sposób kulturalny, co też się nieczęsto zdarza:) Cóż mogę odpowiedzieć? Czasem jeszcze popełniam błędy w trakcie robienia zdjęć (np. na powyższym przydałoby się troszkę przymknąć przesłonę) A czasem eksperymentuję z formą, żeby się nauczyć jak wygląda najlepiej i w takim też celu wystawiam foty na takich portalach. I wtedy pomocne są rzeczowe komentarze, takie jak Twój. I chociaż wciąż nie jestem przekonany, że współczesny reportaż musi być wygładzony to wezmę sobie Twoje uwagi do serca. Także dzięki za opinie (i pochwały:)
PS- ziarno pasuje tutaj: http://plfoto.com/zdjecie,akt,white-beauty,2489104.html, ale nie we współczesnym reportażu :))
jeden zawodnik, a reszta to działacze :)
oj zrobiłbyś, może nawet lepiej skadrowane :) spróbuj, może nie warto nosić aparatu... a co do artyzmu- w takim razie pomyśl o zmianie kategorii z reportażu na artystyczne. Nie rozmawiamy tutaj o warstwie artystycznej, bo też moje zastrzeżenia do takowej nie odnoszą się. Chodzi o pewien znak czasów. Stosujesz retorykę charakterystyczną dla młodych, którzy publikują pierwsze ujęcia w serwisie fotograficznym i ktoś nierozważnie ich skrytykował- ostatnio miałem taką sytuację- gość wrzucił ostentacyjnie żółte balansem, przetworzone mocno a'la hdr, coś co miało być chyba w zamyśle ujęciem architektury. Napisałem pod zdjęciem, nie wystawiając oceny. Myślałem, że mnie zje. Zaczął się burzyć, że to taki jego artystyczny zamysł, a w ogóle to kim ja jestem, że śmiem się wypowiadać... oczywiście pączki to nie żółta architektura, a Ty masz (poczytaj komentarze w portfolio) naprawdę dobre oko, czasami :)) jednak wydaje mi się, że mógłbyś większą wagę przyłożyć właśnie do jakości. Cztery ostatnie zdjęcia, które opublikowałeś, są dyskusyjne (warstwa merytoryczna plus, warstwa jakościowa minus). I to mocno mi rzęzi w portfolio, które jest kompatybilne z moim spojrzeniem na świat. I będziesz się być może naigrawać z tego co teraz napiszę, ale to się rzadko zdarza. I szczere gratulację, choćby za to (przyznają ci którzy wiedzą, że komplementy z moich warg padają rzadziej niż pieśni pochwalne). Dlatego chciałbym móc z czystym sumieniem, przy kolejnej wizycie napisać, że metaforycznie dopisałeś słowa do tej piosenki ;)
@Grzegorz Krzyzewski: bicz plis, telefonem nie zrobiłbyś takiego zdjęcia:) A poza tym misiu pysiu - może to jest zdjęcie artystyczne? :D Jest coś takiego jak autorski reportaż... Kto powiedział, że współczesne reporterskie musi być słabe, bo ma szum?
na rynku są dostępne dobrej jakości małe i tanie aparaty. Nawet do telefonów dokładają coraz lepsze. Dostatecznie mocne żeby nie szumiały. A to oznacza, że kręcisz ;) misiu patysiu :D może warto zainwestować półtora tysiąca w coś o bardziej aksamitnej matrycy?? PS- surowość tak, ale albo przy reprodukcjach zdjęć starych albo przy zdjęciach jednoznacznie artystycznych, z wyraźnym zamysłem. Ujęcia reporterskie, współczesne, szumiąc-wyją...
@Grzegorz Krzyzewski: Dzięki. Co do jakości to nie od razu Kraków zbudowano, i nie każdego od razu stać na dobry sprzęt :) Pomijając, że nie zawsze chodzi o to, aby dopieszczać, czasem surowość też się sprawdza:)
A mnie się podoba to zdjęcie. Opowiada pewną historię ...
trochę tak to wygląda... masz zaskakująco ciekawe portfolio, zaskakująco kiepskiej jakości technicznej
@Grzegorz Krzyzewski: ostrość jest, tylko może poruszeni są. I nie, nie był to telefon :)
widziałem to w tv. Zasadniczo dobry pomysł, tylko wykonanie mocno odbiega od pozytywnych standardów. Przede wszystkim nie ma ostrości, a to chyba nie jest trudne do uchwycenia w takiej, dość statecznej sytuacji. Podobnie jakość- czym to robiłeś? telefonem?? szkoda :(( na zachętę 5, bo mimo wszystko zwróciło moją uwagę
Dzięki:)
dobre :)
ile osób na foto tyle emocji ;)
świetne zdjecie !!!!!!!!!!!