Jakiż to piękny widok i jaki uroczy,
Gdy pani moja kogo uprzejmie pozdrowi.
Wdzięku jej oniemiały język nie wypowie
Ani śmią na nią spojrzeć zachwycone oczy.
Pośród szmerów pochwalnych, dobrotliwa, kroczy,
A czar skromności wkrąg jej postać spowił.
Rzekłbyś, z niebios zstąpiła, aby człowiekowi
Ukazać obraz nieziemskich rozkoszy.
Pod jej spojrzeniem wnet serca się kruszą
I spływa na nie słodycz takiej łagodności,
Że kto nie doznał jej, ten nie uwierzy.
A ust jej uśmiech tak wonny i świeży,
Tak pełen wielkiej niebiańskiej miłości,
Jak gdyby mówił cicho: westchnij, duszo...Dante Alighieri
pomysłowe
ankamysli - to zazdrość :) ... Ja też mógłbym zazdrościć że mnie tam nie było i nie zrobiłem swojego lepszego ujęcia ;)
bdb
Nie wiem o co wam chodzi z tą "złodziejewską modłą" ....czuję jakąś niezrozumiałą dla mnie złośliwość....
jakby przyciąć głowę nikt by pretensji nie miał że warsztatowe ;)
:)
z tego co widzę, to wszyscy na złodziejewską modłę, i to nie tylko to, robią. :D
Tak
Jarek, na złodziejewską modłę, każe Wam foty podpisywać?:D z kadrem można było powalczyć chyba..
bdb
też mi się podoba
sprytnia kompozycja, calosc na +
Jakiż to piękny widok i jaki uroczy, Gdy pani moja kogo uprzejmie pozdrowi. Wdzięku jej oniemiały język nie wypowie Ani śmią na nią spojrzeć zachwycone oczy. Pośród szmerów pochwalnych, dobrotliwa, kroczy, A czar skromności wkrąg jej postać spowił. Rzekłbyś, z niebios zstąpiła, aby człowiekowi Ukazać obraz nieziemskich rozkoszy. Pod jej spojrzeniem wnet serca się kruszą I spływa na nie słodycz takiej łagodności, Że kto nie doznał jej, ten nie uwierzy. A ust jej uśmiech tak wonny i świeży, Tak pełen wielkiej niebiańskiej miłości, Jak gdyby mówił cicho: westchnij, duszo...Dante Alighieri