Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
dawno mnie nie było. fakt. trochę się zmieniło. fakt. jestem trochę w szoku. trochę to mało powiedziane. jest tu inaczej. mniej przyjaźnie. wolałam gdy było prościej. i nie wynika to z tego, że jestem głupią idiotką. nie.
Czy zbyt poważnie... nie wiem, ale patrząc na Twój opis również śmiem tak pomyśleć. I to wcale nie jest myśl mająca skłócić. Wolę wprowadzić nieraz trochę powagi w opozycji do rozrywki niskiego poziomu jaką niektórzy tu stosują :)
'tombrist[ 2012-10-30 00:43:28 ]
aha a ocenianie i ktytykowanie na podstawie bo wiem albo bo sie znam bo duzo widzialem to mozna sobie wszdzic wiecie gdzie ..pozdrawiam bez urazy do mateusza tak pokojowa nastrajam .. ' - senk ju - zgadzam się z Tobą baaaardzo. jeszcze raz dziękuję za te słowa tombrist :)
Nie mówię, że nie, ale to co dodałeś innego w tym temacie, czyli właśnie sprawa kadru dodatkowo wpływa na całościowy odbiór. W wykonaniu warto by było jedynie się przyłożyć, a wierzę, że potrafisz Pani Buniu, bo pamiętam Twoje niektóre kadry sprzed kilku lat przeglądając niektóre z nich :)
aha a ocenianie i ktytykowanie na podstawie bo wiem albo bo sie znam bo duzo widzialem to mozna sobie wszdzic wiecie gdzie ..pozdrawiam bez urazy do mateusza tak pokojowa nastrajam ..
mi sie podoba,zawsze patrze przez pryzmat calej tworczosci kogos tam potem oceniam.....trzeba miec tupet albo byc bardzo prostym zeby zwracac uwage nie zrobiwszy ani jednego zdjecia w klimacie krytykowanej fotografii..potem przez pryzmat wszystkich innych zdjec mozna okreslic na co sobie moze pozwolic fotograf w swojej tworczosci ujmiwszy jego dorobek itd itd dlatego nie oceniam ja za niski jestem ,pozdrawiam.masz fajne zdjecia
czasami szczegóły są potrzebne w cieniach czasami nie.
Jak dla mnie w tym konkretnym przypadku - zbyt dużo szczegółów nie pomogłoby zdjęciu.
Widzę wyeksponowane i przerysowane twarze, i to w nierównym stopniu. W następnej kolejności widzę kawałek stopy uda piersi. Kadr krzywy i niechlujny.
Ale rozbijając w ten sposób zdjęcie na czynniki pierwsze można zamordować każde ujęcie łącznie z autorem.
Wizja była taka jaką przedstawił nam szanowny autor. To jego spojrzenie na świat. Więc szanując to, "rzuciłem okiem" gdzieś w pod czaszką pojawiła się myśl - fajny pomysł - niepokojący obraz.
I pewnie jeszcze nieraz wrócę do innych prac, bo lubię patrzeć na coś innego niż landszafciki i natchnione spojrzenia pustych twarzy :)
Na części Twoich zdjęć traktujesz otoczenie w równie precyzyjnym stopniu, jak postaci, które fotografujesz, w innych rzeczywiście dominują twarze. Tu zaś jest widoczny rozdźwięk.
Zwiększenia charakteru. Uważam, że po to są czernie o różnym stopniu szarości, zwłaszcza spoglądając na cyfrową ich specyfikę, by wykorzystać ich wartość. Zawsze to lepiej wygląda niż czarna plama, z którą nic się nie da zrobić tylko rozjaśniając ją po całości jej powierzchni :)
Ciut za mocno z obróbką tonalną. Tam, gdzie ręka opiera się o ścianę nie wiadomo czy ściana w ogóle tam jest. Zatem trochę przeforsowano. Gdyby w czerniach było nieco więcej szczegółów...
Czy zbyt poważnie... nie wiem, ale patrząc na Twój opis również śmiem tak pomyśleć. I to wcale nie jest myśl mająca skłócić. Wolę wprowadzić nieraz trochę powagi w opozycji do rozrywki niskiego poziomu jaką niektórzy tu stosują :)
@ mateusz maciejuk - muszę Cię zmartwić... to, co było raczej nie wróci. zbyt poważnie traktujesz ten portal.
'tombrist[ 2012-10-30 00:43:28 ] aha a ocenianie i ktytykowanie na podstawie bo wiem albo bo sie znam bo duzo widzialem to mozna sobie wszdzic wiecie gdzie ..pozdrawiam bez urazy do mateusza tak pokojowa nastrajam .. ' - senk ju - zgadzam się z Tobą baaaardzo. jeszcze raz dziękuję za te słowa tombrist :)
panibunia nadal jest w szoku :)
Nie mówię, że nie, ale to co dodałeś innego w tym temacie, czyli właśnie sprawa kadru dodatkowo wpływa na całościowy odbiór. W wykonaniu warto by było jedynie się przyłożyć, a wierzę, że potrafisz Pani Buniu, bo pamiętam Twoje niektóre kadry sprzed kilku lat przeglądając niektóre z nich :)
aha a ocenianie i ktytykowanie na podstawie bo wiem albo bo sie znam bo duzo widzialem to mozna sobie wszdzic wiecie gdzie ..pozdrawiam bez urazy do mateusza tak pokojowa nastrajam ..
mi sie podoba,zawsze patrze przez pryzmat calej tworczosci kogos tam potem oceniam.....trzeba miec tupet albo byc bardzo prostym zeby zwracac uwage nie zrobiwszy ani jednego zdjecia w klimacie krytykowanej fotografii..potem przez pryzmat wszystkich innych zdjec mozna okreslic na co sobie moze pozwolic fotograf w swojej tworczosci ujmiwszy jego dorobek itd itd dlatego nie oceniam ja za niski jestem ,pozdrawiam.masz fajne zdjecia
czasami szczegóły są potrzebne w cieniach czasami nie. Jak dla mnie w tym konkretnym przypadku - zbyt dużo szczegółów nie pomogłoby zdjęciu. Widzę wyeksponowane i przerysowane twarze, i to w nierównym stopniu. W następnej kolejności widzę kawałek stopy uda piersi. Kadr krzywy i niechlujny. Ale rozbijając w ten sposób zdjęcie na czynniki pierwsze można zamordować każde ujęcie łącznie z autorem. Wizja była taka jaką przedstawił nam szanowny autor. To jego spojrzenie na świat. Więc szanując to, "rzuciłem okiem" gdzieś w pod czaszką pojawiła się myśl - fajny pomysł - niepokojący obraz. I pewnie jeszcze nieraz wrócę do innych prac, bo lubię patrzeć na coś innego niż landszafciki i natchnione spojrzenia pustych twarzy :)
Może przybędzie ktoś, kto przychylniej spojrzy. Pozdrawiam :)
bez przesady :)
Na części Twoich zdjęć traktujesz otoczenie w równie precyzyjnym stopniu, jak postaci, które fotografujesz, w innych rzeczywiście dominują twarze. Tu zaś jest widoczny rozdźwięk.
@tombrist - wiadomoo jakich. pozdro
najwiekszyszczegol ktorego mi tu brakuje to numery telefonow do tych babeczek haha pzdr...a szarosci moga byc
masz prawo do uważania :) ja wolę i zawsze wolałam skupiać się na postaci niźli otoczeniu. pozdro
dla mnie tez za malo szczegolow hahahahahhahahahaahahhahahhahaahahaha..pozdr.
Ale dobrze, że zadałaś to pytanie.
Zwiększenia charakteru. Uważam, że po to są czernie o różnym stopniu szarości, zwłaszcza spoglądając na cyfrową ich specyfikę, by wykorzystać ich wartość. Zawsze to lepiej wygląda niż czarna plama, z którą nic się nie da zrobić tylko rozjaśniając ją po całości jej powierzchni :)
a po co ma być więcej szczegółów?
lubię
Ciut za mocno z obróbką tonalną. Tam, gdzie ręka opiera się o ścianę nie wiadomo czy ściana w ogóle tam jest. Zatem trochę przeforsowano. Gdyby w czerniach było nieco więcej szczegółów...