Opis zdjęcia
gniotek jesienny dla Mirasowej Jamki *
się wpiszę też, bo jestem wierny (między piętnastą, a szesnastą) jak pies swoim boginiom fotograficznym :D Poganka wracaj!
Ciekawa praa.......dobre zestawienie ;)
jamik Mirasa w kukurydzy hasa... i do tego trzy nogi ma.. znow mini opowiastka
To powiedział PIES! :-)))
ach, Joginie, wiem, wiem..., nie musisz używać cudzysłowu!...:-)*
"Jestem WIELKI!"
raczej roślinki, ale nie zasadniczo:-), kukurydza jesienią to ostatki letniego ciepła, luuubię...
Dobry jest pomysł, jamka...kukurydzę też lubię (do schabowego). Wiem, wiem, Ty roślinożerna...:).
dobra droga ucieczki, nie?
Jaka tam Poganka! Jesteś boska...:).
:-) sprawiłeś, Mirasie, że na widok każdego jamnika w plenerze gęba mi się śmieje... do Jamki...:-)
dziękuję w imieniu jamki za dedykację :-) Jamka na księżycu i kukurydza na mega lcd :-)
o, dlatego ta kukurydza... lśniąca ( pod światło, he, he...), schowa się razem z Dzidą
o właśnie..., Moskal stoi; a Miras tam lśni w zagajniku, trza by go bezpiecznie wyprowadzić...:-)
... idźta przez zboże, coby bobrów nie spłoszyć...:-)
się wpiszę też, bo jestem wierny (między piętnastą, a szesnastą) jak pies swoim boginiom fotograficznym :D Poganka wracaj!
Ciekawa praa.......dobre zestawienie ;)
jamik Mirasa w kukurydzy hasa... i do tego trzy nogi ma.. znow mini opowiastka
To powiedział PIES! :-)))
ach, Joginie, wiem, wiem..., nie musisz używać cudzysłowu!...:-)*
"Jestem WIELKI!"
raczej roślinki, ale nie zasadniczo:-), kukurydza jesienią to ostatki letniego ciepła, luuubię...
Dobry jest pomysł, jamka...kukurydzę też lubię (do schabowego). Wiem, wiem, Ty roślinożerna...:).
dobra droga ucieczki, nie?
Jaka tam Poganka! Jesteś boska...:).
:-) sprawiłeś, Mirasie, że na widok każdego jamnika w plenerze gęba mi się śmieje... do Jamki...:-)
dziękuję w imieniu jamki za dedykację :-) Jamka na księżycu i kukurydza na mega lcd :-)
o, dlatego ta kukurydza... lśniąca ( pod światło, he, he...), schowa się razem z Dzidą
o właśnie..., Moskal stoi; a Miras tam lśni w zagajniku, trza by go bezpiecznie wyprowadzić...:-)
... idźta przez zboże, coby bobrów nie spłoszyć...:-)