:D Parę to mieliśmy na sobie nitek suchych po przejechaniu rowerem Chochołowskiej Marku Nocny ;) , przypominam sobie te wszystkie wieszaki u mnie w domu z suszącymi się ciuchami :)))
:D To zdjęcie zrobione jest dokładnie z Kotłowej Czubki, na "samym końcu" Ornaków, tuż przed Siwą Przełęczą. FitzRoy - my prócz "złotej godziny" mieliśmy bardzo zimną noc, szalony zachodni wiatr a rano gęstą mgłę... # PiciaT - polecam :) Wszystkich pozdrawaim i dziękuję :))
Widoczek bardzo przyjemny:) Zawsze, gdy tam jestem dzieje się coś ciekawego - burza, halny, cudowny zachód słońca... Mam obawy, co do zimowego wejścia;)
złotym kobiercem wymoszczone...:))
gęba się śmieje do takich widoków...
:D Dziękuję za miłe słowa :))
przyjemne
ładnie bardzo ujęte
:D Parę to mieliśmy na sobie nitek suchych po przejechaniu rowerem Chochołowskiej Marku Nocny ;) , przypominam sobie te wszystkie wieszaki u mnie w domu z suszącymi się ciuchami :)))
oj takie padanie, na rowerach...:) parę kropelek deszczu i wielkie mi halo :D pikne jest!
ale zdjęcie się udało.. :)
Czyli było wesoło:)
:D Siwis - :O... !! :)) - Padało tysz... :))
:D To zdjęcie zrobione jest dokładnie z Kotłowej Czubki, na "samym końcu" Ornaków, tuż przed Siwą Przełęczą. FitzRoy - my prócz "złotej godziny" mieliśmy bardzo zimną noc, szalony zachodni wiatr a rano gęstą mgłę... # PiciaT - polecam :) Wszystkich pozdrawaim i dziękuję :))
Dobrze, że nie padało... :{)
Miłe dla oka, na Ornaku jeszcze nie byłem ... :) Pozdrawiam
Widoczek bardzo przyjemny:) Zawsze, gdy tam jestem dzieje się coś ciekawego - burza, halny, cudowny zachód słońca... Mam obawy, co do zimowego wejścia;)
:D Dzięki! :))
No piękna ta Twoja złota...ładnie wzrok prowadzi, lubię z Tobą wędrować ;)) pozdro.
o tak!
...piknie!... Pozdrawiam