Nikt nie wiedział, jak pachną kwitnące
twego brzucha mroczne magnolie.
Nikt nie wiedział, że niosłaś w zębach
krwawiącego kolibra miłości.
Pod księżycem twego czoła usnęły
moje perskie konie na rynku,
gdy przez cztery noce wiązałem
twą przepaskę śniegi topiącą.
Twe spojrzenie między gipsem a jaśminem
było bladą gałązką nasienną.
Wśród mych żeber szukałem dla ciebie
liter ciętych z kości w słowo zawsze,
zawsze, zawsze: ogród mej agonii,
twoje ciało ulotne na zawsze,
krew z twych żył w moich ustach otwartych
i śmierć moja — twe usta wygasłe...Federico Garcia Lorca
Koziołrogacz, masz racje- zazwyczaj na powiekach są odcienie czerwieni ;)
Takie zdjęcia na plfoto to już rzadkość niestety..
...przemknęło niezaważone. Całkiem niezasłużenie... Piękne... Pozdrawiam
Nikt nie wiedział, jak pachną kwitnące twego brzucha mroczne magnolie. Nikt nie wiedział, że niosłaś w zębach krwawiącego kolibra miłości. Pod księżycem twego czoła usnęły moje perskie konie na rynku, gdy przez cztery noce wiązałem twą przepaskę śniegi topiącą. Twe spojrzenie między gipsem a jaśminem było bladą gałązką nasienną. Wśród mych żeber szukałem dla ciebie liter ciętych z kości w słowo zawsze, zawsze, zawsze: ogród mej agonii, twoje ciało ulotne na zawsze, krew z twych żył w moich ustach otwartych i śmierć moja — twe usta wygasłe...Federico Garcia Lorca
piękne, achhh....
do prawdy piekne :)
podoba