Miałem kiedyś oswojonego motyla. Podobny był do tych. Pozwalał się brać na ręce, brałem go na spacery, sadzałem obok gdy film oglądałem. Próbowałem karmić kiełbasą, serem, skarpetkami. Nie chciał nic jeść. Nigdy nie machał skrzydełkami. Myślałem sobie, że ma depresję, że przejdzie. Nie przechodziło ... Doktor wytłumaczył mi, że motyl jest nieżywy, nie będzie machał ....
dziękuję. Już mi lepiej ....
oki to to nic tyko współczuć
Miałem kiedyś oswojonego motyla. Podobny był do tych. Pozwalał się brać na ręce, brałem go na spacery, sadzałem obok gdy film oglądałem. Próbowałem karmić kiełbasą, serem, skarpetkami. Nie chciał nic jeść. Nigdy nie machał skrzydełkami. Myślałem sobie, że ma depresję, że przejdzie. Nie przechodziło ... Doktor wytłumaczył mi, że motyl jest nieżywy, nie będzie machał ....
po bagnach się bujałem ha:)
gdzie znowu łaziłeś,hehe ;) fajnie ustrzelone