Gratki denne. Za przedmowcami: zdjecie wymowne, a tresc plynie z obrazu az nadto czytelnie. Z tego punktu widzenia nie ma mowy o przypadkowosci. A czy kadr mozna przesunac o kilka milimetrow w prawo / lewo / dol / gore? Pewnie mozna... Czy zmieni to sile przekazu? Pewnie nie... A jesli chodzi o moment - trudno o lepszy, przy emocjach zbudowanych na wymowie spojrzen obu panow w czerni i dziewczynki w centrum kadru. Pozdr.
Panowie, dziękuję. Wiem, że Wy widzicie od razu, ale jak widać po komentarzach i ocenach nie dla wszystkich jest to jasne. Stąd ów wpis z wyjaśnieniami. Pzdr
Tak to bywa - z filmików wynikało, że fotografujacych było mnóstwo, a do tej pory powyższe zdjęcie jest dla mnie najlepsze z tych zajść, z powodów które wymienił Autor. Podejrzewam, że część oglądających wolałaby zobaczyć tu jakiegoś solidnego kopa albo trochę krwi, ale to juz kwestia gustu. Jeśli kiedyś namierzę zdjęcie mz lepsze - podzielę się linkiem.
@Grzegorz Krzyzewski: rozumiem, że pierwsza uwaga (przypadkowe zdjęcie) spłynęła Ci lekko z klawiatury. Tak się tu często pisze, jeśli foto nie przypadnie do gustu. Uzasadnienie tej opinii powinno jednak być poprzedzone refleksją. Mam wrażenie, że nie było. Dowiedziałem się, że zdjęcie można było zrobić idiotenkamerą. A co to ma do rzeczy, skoro większość reporterskich zdjęć można zrobić takim właśnie aparatem? Dowiedziałem się też, że dobre reporterskie foto powinno zaskakiwać ujęciem tematu. Mnie się wydaje, że to zdjęcie pokazuje dzień spodziewanej wojny polsko - ruskiej z innego punktu widzenia. Otóż tego dnia wszyscy czekali na przemarsz agresywnej hordy rosyjskich kibiców i bójki. One miały miejsce, zostały uwecznione, wszyscy fotografujący na takie sytuacje polowali. I takie zdjęcia zresztą poszły w świat, bo na takie świat czekał. Tam za moimi plecami, a przed oczyma ludzi na zdjęciu, inni policjanci właśnie strzelają gumowymi kulami, a armatka wodna stara się zmyć naszych powstańców (mieli flagi z symbolem Polski Walczącej) w kierunku Ronda Waszyngtona. W tym zainteresowaniu potyczkami, uwadze (także mediów) umknęło to, że na stadion szły rosyjskie rodziny z dziećmi, szły w kordonie policjantów i mijając rozstawione na moście kordony, które, owszem, chroniły ich przed bezpośrednimni atakami, ale już przed okrzykami "Rosja k..a" nie mogły uchronić. Ci ludzie, a zwłaszcza dzieci, były zwyczajnie wystraszone. A policjanci (ci na zdjęciu) zawstydzeni, podobnie jak ja zresztą. A uwaga druga - apel bym fotografował świadomie. Też kulą w płot. I nie chodzi nawet o to, że robię to świadomie, z rozmysłem i zawodowo od wielu lat i jakieś nagrody i publikacje zebrałem, ani o to, że jakaś wymagająca komisja uznała, że można mnie przyjąć na przykład do Fotoklubu RP. Rzecz w tym, że reportażu nie da się robić przypadkiem. Po prostu. Natomiast to, że komuś bardziej odpowiada czyjś styl, to zupełnie naturalne. Nie ma jednak sensu hierarchizowanie stylów i odmian uprawiania tej dziedziny.
Wszystkim dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.
fotoreportaż trzeba czuć i przede wszystkim czuć(każdą fotografię trzeba czuć) ale reportaż x 3...pisząc w wielkim skrócie...jest dyskusja ,jest zdjęcie,jest dobrze ...wywołuje emocje,sprawia ,że jest tak jak na fotografii są ZA i PRZECIW (wojna) ...czyli jest tak jak powinno być ...pozdrawiam wszystkich przy okazji ...
fabroo, a możesz mi wyjaśnić dlaczego właśnie mi to piszesz?? to nie ja, na słowo dezaprobaty odpowiedziałem, że piszesz bzdury, tylko slawekol tak zareagował na moją wypowiedź... to ani dobrze nie świadczy o Jego dojrzałości, ani tym bardziej nie jest wyrazem pokory, której przydałoby się nam wszystkim
Grzegorz Krzyzewski - niezależnie od tego czy masz rację czy nie (nie mnie to jako niedzielnemu fotografowi oceniać) - chwała Tobie za otwarte podjęcie dyskusji!
PS- Slawekol, nie bierz do siebie mojej krytyki. Oczywiście rób swoje i będzie dobrze. Ale błagam- rób na serio a nie po łebkach. Skoro jesteś laureatem WPP, to znaczy, że potrafisz dobrze fotografować... tylko, że ja staram się nie oceniać pojedynczych ujęć przez pryzmat nazwiska ani całego portfolio.
chodzi mniej więcej o odpowiedź na pytanie czym się różni reportaż nieświadomy od świadomego. Ten pierwszy przypomina łapankę. Oczywiście podczas wojny, w trakcie takich akcji, Niemcom zdarzało się haltować ludzi wartościowych, ale zazwyczaj byli to przypadkowi przechodnie, czasem drobni szmalcownicy. Zupełnie inaczej wyglądały akcje zaplanowane (w tym wypadku te drugie) i przygotowane, które przy odrobinie szczęścia owocowały aktywnymi działaczami podziemia, elitą intelektualną i polityczną okupowanej ojczyzny... dobry fotoreporter poradzi sobie w obu wypadkach, ale dobrych fotoreporterów jest niewielu. Wielu jest natomiast drobnych ciułaczy, którzy nabyli aparaty różnej maści i pstrykają to tu to tam. Czasem taki drobny operator półprofesjonalnej lustrzanki może się nawet załapać do jakiegoś wydarzenia, za które mu zapłacą w jakiejś gazecie, ale zazwyczaj łapie się imprez rodzinnych i firmowych. Nie jest to łatwa branża, głównie ze względu na dużą konkurencję. Żeby wypłynąć trzeba mieć niezłe oko, niezły sprzęt i niezłe plecy... albo szczęście. Kolega Sławekol pstryka, pstryka dużo, pstryka często... ale przeważnie na tym kończy, rzadko osiągając spektakularne efekty. Dobrze, że Mu się chce. Przykładem jest to zdjęcie- ot pstryknięte- gdyby to było po meczu Polska-Czechy, to smutne miny kibiców byłyby na miejscu, a tutaj mamy do czynienia z brakiem jasności sytuacji. Dobre ujęcie reporterskie musi zarówno opowiadać historię, zaskakiwać ujęciem tematu, wzbudzać emocje, wciągać widza... dobry reporter jednym kadrem potrafi opowiedzieć całą historię, bez dorabiania do niego ideologii. Przykład?? http://plfoto.com/2059205/zdjecie.html- czy tu potrzeba cokolwiek wyjaśniać?? moim zdaniem na podstawie tego jednego zdjęcia można napisać całą książkę. Autor nie tylko wykonał ujęcie, ale zrobił to świadomie, ciekawie, kreatywnie, w sposób trudny do powtórzenia dla innych, choćby dlatego, że taka chwila trwała moment i za moment już jej nie było. Natomiast autor powyższego kadru przedstawiającego kibiców zwyczajnie wyjął aparat, nacisnął migawkę i... no właśnie i tyle. Ja tutaj nie dostrzegam tej treści, która opowiadałaby historię. Nie ma dynamiki, nie ma pomysłu, nie ma ciekawego kadru- jest zdjęcie... Tak jak wspomniałem, również slawekol ma w portfolio niezłe kadry- http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,miedzy-niewiastami-2,1515130.html opowiada historię, to http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,rydwany-ognia,2267722.html jest bardzo fajne, to http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,czy-prowinacja-ma-szanse-szkoly-wiejskie-1,1541405.html się podoba... natomiast, odnoszę nieodparte wrażenie, że od kiedy kupił sobie aparat cyfrowy, zamiast robić dobre zdjęcia które faktycznie coś pokazują, zaczął pstrykać...
Oczywiście, że każdy ma prawo do własnego zdania ale podtrzymuję sprzeciw uogólniania. Mnie też nie wszystkie foty Sławka trafiają do przekonania (mówię Mu o tym osobiście) ale nazywanie Go ogródkiem "kiciarzem Fotograficznym" budzi mój zdecydowany sprzeciw!
@jogin: kol. Krzyzewski rzeczywiscie nie powinien wysuwac tak daleko posunietych wnioskow, ale twoja argumentacja niezbyt mi odpowiada. Byc moze kol. Krzyzewskiemu bardziej odpowiada tworczosc Dakowicza? Prawde mowiac mi tez, i chyba mozna miec takie zdanie?
msadurski[ 2012-07-06 21:51:57 ] ==> Oczywiście, że nie ale nazywanie fotoreportera, który ma na koncie setki zdjęć, publikowanych od lat chyba 30-tu w prasie i periodykach "facetem z aparatem w plecaku" nie świadczy o znajomości przedmiotu, w którym głos zabiera i jest po prostu nieeleganckie.
jogin więcej szczegółów poproszę zwłaszcza mnie interesuje jakiś link na zwycięską pracę ... a jeśli idzie o to foto powyżej - przeciętne zdjęcie z gatunku reporterskie 5/10
Grzegorz Krzyzewski - oprócz odsyłania do folio innych autorów i spostrzeżeń o "aparatach dla idiotów", napisałbyś dlaczego zdjęcie uważasz za "bardzo przypadkowe", a kadr i pomysł za nieszczególne.
ujęcie jest przypadkowe, wielce szanowni wybitni znawcy fotoreportażu: spójrzcie na ten kadr- niestety dziecko, któremu ciocia kupi na komunię idiotkamerę za 300 złotych zrobi identyczne ujęcie. Od "fotoreportera", jak sam siebie nazywasz Slawekol, wypadało by wymagać odrobinę większej dbałości o kadr, pomysł i wykonanie. Chcesz się czegoś nauczyć w tej materii- zachęcam do zapoznania się z portfolio Zbigniew'a Woźniak'a, Dorot'y Łajło albo Maciej'a Dakowicz'a... i żeby nie było wątpliwości- przeglądając Twoje portfolio nie można mieć wątpliwości, że czasem zdarzają Ci się dobre ujęcia. Tobie się zdarzają, im wychodzą. I sugeruję odrobinę więcej pokory mimo wszystko, ponieważ od faceta z aparatem w plecaku, do fotoreportera, który wie co robi- dłuuuuuuga droga. Powodzenia :)
jest moc
dobre, dobre :)
Mocny obrazek, gratulacje. p-m.
bdb
gratki
denne gratulacje Sławku :)
świetne zdjęcie, gratuluję wyróżnienia
Gratki denne. Za przedmowcami: zdjecie wymowne, a tresc plynie z obrazu az nadto czytelnie. Z tego punktu widzenia nie ma mowy o przypadkowosci. A czy kadr mozna przesunac o kilka milimetrow w prawo / lewo / dol / gore? Pewnie mozna... Czy zmieni to sile przekazu? Pewnie nie... A jesli chodzi o moment - trudno o lepszy, przy emocjach zbudowanych na wymowie spojrzen obu panow w czerni i dziewczynki w centrum kadru. Pozdr.
Świetne ujęcie...
jeszcze raz .......dobrze że jest DNO
Świetne zdjęcie, czytelne i bez wyjaśnień! Denne gratulacje :)
Fota na 11 w kilku aspektach sprawy, szkoda gadać.
Panowie, dziękuję. Wiem, że Wy widzicie od razu, ale jak widać po komentarzach i ocenach nie dla wszystkich jest to jasne. Stąd ów wpis z wyjaśnieniami. Pzdr
Tak to bywa - z filmików wynikało, że fotografujacych było mnóstwo, a do tej pory powyższe zdjęcie jest dla mnie najlepsze z tych zajść, z powodów które wymienił Autor. Podejrzewam, że część oglądających wolałaby zobaczyć tu jakiegoś solidnego kopa albo trochę krwi, ale to juz kwestia gustu. Jeśli kiedyś namierzę zdjęcie mz lepsze - podzielę się linkiem.
ale tego nie trzeba tłumaczyć... to widać na zdjęciu...
@Grzegorz Krzyzewski: rozumiem, że pierwsza uwaga (przypadkowe zdjęcie) spłynęła Ci lekko z klawiatury. Tak się tu często pisze, jeśli foto nie przypadnie do gustu. Uzasadnienie tej opinii powinno jednak być poprzedzone refleksją. Mam wrażenie, że nie było. Dowiedziałem się, że zdjęcie można było zrobić idiotenkamerą. A co to ma do rzeczy, skoro większość reporterskich zdjęć można zrobić takim właśnie aparatem? Dowiedziałem się też, że dobre reporterskie foto powinno zaskakiwać ujęciem tematu. Mnie się wydaje, że to zdjęcie pokazuje dzień spodziewanej wojny polsko - ruskiej z innego punktu widzenia. Otóż tego dnia wszyscy czekali na przemarsz agresywnej hordy rosyjskich kibiców i bójki. One miały miejsce, zostały uwecznione, wszyscy fotografujący na takie sytuacje polowali. I takie zdjęcia zresztą poszły w świat, bo na takie świat czekał. Tam za moimi plecami, a przed oczyma ludzi na zdjęciu, inni policjanci właśnie strzelają gumowymi kulami, a armatka wodna stara się zmyć naszych powstańców (mieli flagi z symbolem Polski Walczącej) w kierunku Ronda Waszyngtona. W tym zainteresowaniu potyczkami, uwadze (także mediów) umknęło to, że na stadion szły rosyjskie rodziny z dziećmi, szły w kordonie policjantów i mijając rozstawione na moście kordony, które, owszem, chroniły ich przed bezpośrednimni atakami, ale już przed okrzykami "Rosja k..a" nie mogły uchronić. Ci ludzie, a zwłaszcza dzieci, były zwyczajnie wystraszone. A policjanci (ci na zdjęciu) zawstydzeni, podobnie jak ja zresztą. A uwaga druga - apel bym fotografował świadomie. Też kulą w płot. I nie chodzi nawet o to, że robię to świadomie, z rozmysłem i zawodowo od wielu lat i jakieś nagrody i publikacje zebrałem, ani o to, że jakaś wymagająca komisja uznała, że można mnie przyjąć na przykład do Fotoklubu RP. Rzecz w tym, że reportażu nie da się robić przypadkiem. Po prostu. Natomiast to, że komuś bardziej odpowiada czyjś styl, to zupełnie naturalne. Nie ma jednak sensu hierarchizowanie stylów i odmian uprawiania tej dziedziny. Wszystkim dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.
ok....
f a b r o o :) bo tak to przez chwile wyglądało... PS- przy okazji dementuję: ja nie pozjadałem wszystkich rozumów ;) ja tylko miewam własne zdanie
Grzegorz Krzyzewski- ale to nie jest atak na Ciebie ...może źle zrozumiałeś :--)))
fotoreportaż trzeba czuć i przede wszystkim czuć(każdą fotografię trzeba czuć) ale reportaż x 3...pisząc w wielkim skrócie...jest dyskusja ,jest zdjęcie,jest dobrze ...wywołuje emocje,sprawia ,że jest tak jak na fotografii są ZA i PRZECIW (wojna) ...czyli jest tak jak powinno być ...pozdrawiam wszystkich przy okazji ...
fabroo, a możesz mi wyjaśnić dlaczego właśnie mi to piszesz?? to nie ja, na słowo dezaprobaty odpowiedziałem, że piszesz bzdury, tylko slawekol tak zareagował na moją wypowiedź... to ani dobrze nie świadczy o Jego dojrzałości, ani tym bardziej nie jest wyrazem pokory, której przydałoby się nam wszystkim
@fabroo, Jogin: ale dlaczego? czy to oznacza, ze sa tacy fotografujacy, ktorych nie mozna oceniac i ich zdjecia wszytskim musza sie podobac?
Grzegorz Krzyzewski - niezależnie od tego czy masz rację czy nie (nie mnie to jako niedzielnemu fotografowi oceniać) - chwała Tobie za otwarte podjęcie dyskusji!
PS- Slawekol, nie bierz do siebie mojej krytyki. Oczywiście rób swoje i będzie dobrze. Ale błagam- rób na serio a nie po łebkach. Skoro jesteś laureatem WPP, to znaczy, że potrafisz dobrze fotografować... tylko, że ja staram się nie oceniać pojedynczych ujęć przez pryzmat nazwiska ani całego portfolio.
Grzegorz Krzyzewski- pokora,pokora,pokora...nic więcej nie powiem...
Grzegorz Krzyzewski[ 2012-07-06 22:23:07 ] ==> Pojechałeś po bandzie...niestety! Dobranoc!
http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,dwa-oblicza-wladzytwo-faces-of-power,1382530.html- bardzo dobra fotografia, to prawda
Żegnam, bo muszę się wyspać - jutro rano jadę na tygodniowy obóz jogowy (codziennie dwie sesje asan po 2,5 godziny). Pozdrawiam :-)
chodzi mniej więcej o odpowiedź na pytanie czym się różni reportaż nieświadomy od świadomego. Ten pierwszy przypomina łapankę. Oczywiście podczas wojny, w trakcie takich akcji, Niemcom zdarzało się haltować ludzi wartościowych, ale zazwyczaj byli to przypadkowi przechodnie, czasem drobni szmalcownicy. Zupełnie inaczej wyglądały akcje zaplanowane (w tym wypadku te drugie) i przygotowane, które przy odrobinie szczęścia owocowały aktywnymi działaczami podziemia, elitą intelektualną i polityczną okupowanej ojczyzny... dobry fotoreporter poradzi sobie w obu wypadkach, ale dobrych fotoreporterów jest niewielu. Wielu jest natomiast drobnych ciułaczy, którzy nabyli aparaty różnej maści i pstrykają to tu to tam. Czasem taki drobny operator półprofesjonalnej lustrzanki może się nawet załapać do jakiegoś wydarzenia, za które mu zapłacą w jakiejś gazecie, ale zazwyczaj łapie się imprez rodzinnych i firmowych. Nie jest to łatwa branża, głównie ze względu na dużą konkurencję. Żeby wypłynąć trzeba mieć niezłe oko, niezły sprzęt i niezłe plecy... albo szczęście. Kolega Sławekol pstryka, pstryka dużo, pstryka często... ale przeważnie na tym kończy, rzadko osiągając spektakularne efekty. Dobrze, że Mu się chce. Przykładem jest to zdjęcie- ot pstryknięte- gdyby to było po meczu Polska-Czechy, to smutne miny kibiców byłyby na miejscu, a tutaj mamy do czynienia z brakiem jasności sytuacji. Dobre ujęcie reporterskie musi zarówno opowiadać historię, zaskakiwać ujęciem tematu, wzbudzać emocje, wciągać widza... dobry reporter jednym kadrem potrafi opowiedzieć całą historię, bez dorabiania do niego ideologii. Przykład?? http://plfoto.com/2059205/zdjecie.html- czy tu potrzeba cokolwiek wyjaśniać?? moim zdaniem na podstawie tego jednego zdjęcia można napisać całą książkę. Autor nie tylko wykonał ujęcie, ale zrobił to świadomie, ciekawie, kreatywnie, w sposób trudny do powtórzenia dla innych, choćby dlatego, że taka chwila trwała moment i za moment już jej nie było. Natomiast autor powyższego kadru przedstawiającego kibiców zwyczajnie wyjął aparat, nacisnął migawkę i... no właśnie i tyle. Ja tutaj nie dostrzegam tej treści, która opowiadałaby historię. Nie ma dynamiki, nie ma pomysłu, nie ma ciekawego kadru- jest zdjęcie... Tak jak wspomniałem, również slawekol ma w portfolio niezłe kadry- http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,miedzy-niewiastami-2,1515130.html opowiada historię, to http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,rydwany-ognia,2267722.html jest bardzo fajne, to http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,czy-prowinacja-ma-szanse-szkoly-wiejskie-1,1541405.html się podoba... natomiast, odnoszę nieodparte wrażenie, że od kiedy kupił sobie aparat cyfrowy, zamiast robić dobre zdjęcia które faktycznie coś pokazują, zaczął pstrykać...
Oczywiście, że każdy ma prawo do własnego zdania ale podtrzymuję sprzeciw uogólniania. Mnie też nie wszystkie foty Sławka trafiają do przekonania (mówię Mu o tym osobiście) ale nazywanie Go ogródkiem "kiciarzem Fotograficznym" budzi mój zdecydowany sprzeciw!
@jogin: kol. Krzyzewski rzeczywiscie nie powinien wysuwac tak daleko posunietych wnioskow, ale twoja argumentacja niezbyt mi odpowiada. Byc moze kol. Krzyzewskiemu bardziej odpowiada tworczosc Dakowicza? Prawde mowiac mi tez, i chyba mozna miec takie zdanie?
dzięki za linka-tamto foto znam niestety autora ... nie ma w bazie danych World Press Photo :(
...i uogólnianie jednego zdjęcia, które ma prawo się nie podobać, do całego dorobku jest nadużyciem formalnym
...choć troszkę bym może przyciął po bokach... ?
msadurski[ 2012-07-06 21:51:57 ] ==> Oczywiście, że nie ale nazywanie fotoreportera, który ma na koncie setki zdjęć, publikowanych od lat chyba 30-tu w prasie i periodykach "facetem z aparatem w plecaku" nie świadczy o znajomości przedmiotu, w którym głos zabiera i jest po prostu nieeleganckie.
bdb foto
@jogin, ale co to ma wspolnego z fotografia ktora wlasnie omawiamy?
bardzo dobra fotografia...
mietcong[ 2012-07-06 21:52:16 ] ==> Proszę uprzejmie :-) http://plfoto.com/zdjecie,reporterskie,dwa-oblicza-wladzytwo-faces-of-power,1382530.html
o bogowie trzymajcie mnie ...
jogin więcej szczegółów poproszę zwłaszcza mnie interesuje jakiś link na zwycięską pracę ... a jeśli idzie o to foto powyżej - przeciętne zdjęcie z gatunku reporterskie 5/10
@jogin - czy uwazasz ze wyroznienie w WPF oznacza ze od tej pory nalezy podchodzic do tworczosci autora na kleczkach?
Andrzeju, nie odsiecz tylko jest On naprawdę laureatem tej wielce podrzędnej nagrody.
Jest odsiecz :)))))
No Sławku! Ale się porobiło... Ty, laureat World Press Photo dostąpiłeś na Plfoto zaszczytnego miana "faceta z aparatem w plecaku" hi hi hi!!!!!!!!!!!
Grzegorz Krzyzewski - oprócz odsyłania do folio innych autorów i spostrzeżeń o "aparatach dla idiotów", napisałbyś dlaczego zdjęcie uważasz za "bardzo przypadkowe", a kadr i pomysł za nieszczególne.
masz pełne prawo mieć inne zdanie noemat :)
...dla mnie jest to ciekawy kadr....
ujęcie jest przypadkowe, wielce szanowni wybitni znawcy fotoreportażu: spójrzcie na ten kadr- niestety dziecko, któremu ciocia kupi na komunię idiotkamerę za 300 złotych zrobi identyczne ujęcie. Od "fotoreportera", jak sam siebie nazywasz Slawekol, wypadało by wymagać odrobinę większej dbałości o kadr, pomysł i wykonanie. Chcesz się czegoś nauczyć w tej materii- zachęcam do zapoznania się z portfolio Zbigniew'a Woźniak'a, Dorot'y Łajło albo Maciej'a Dakowicz'a... i żeby nie było wątpliwości- przeglądając Twoje portfolio nie można mieć wątpliwości, że czasem zdarzają Ci się dobre ujęcia. Tobie się zdarzają, im wychodzą. I sugeruję odrobinę więcej pokory mimo wszystko, ponieważ od faceta z aparatem w plecaku, do fotoreportera, który wie co robi- dłuuuuuuga droga. Powodzenia :)
ja nie bardzo rozumiem co tutaj jest przypadkowe ??? świetna reporterka !!!
@Grzegorz Krzyzewski: Bzdura powtórzona staje się tylko bzdurą do kwadratu.
bardzo przypadkowe niestety
bardzo przypadkowe nestety
smuta...smuda...smutek...szkoda... - dobre...
To było faktycznie smutne, co się tam działo i zdjęcie świetnie to oddaje.