Tomku ale ja się nie obrażam, tylko zwyczajnie nie rozumiem porównywania a taki sposób zupełnie różnych rodzajów pejzażu.Toskania czy Morawy to jak każdy inny rejon temat równie ciężki, bo wszystko zależy od pogody i warunków o które wcale tam nie jest tak łatwo.I w pełni podzielam Twoje ostatnie słowa,skupmy się na danym zdjęciu a nie porównujmy bo to do niczego nie prowadzi ... ;)
pozdrawiam
Marcin: jeśli mogę wtrącić... to rzeczywiście są takie foty, które spokojnie możemy nazwać samograjami i nie ma się co obrażać/unosić... pola, te w Tosknanii, na Morawach czy na Roztoczu, Trzy Korony, wszelkie łódki, rzepak czy choćby swego czasu kampinoskie stogi etc... są pewne rzeczy które po prostu chwytają i nic na to nie poradzimy... a swoją drogą... Tomek: może jeśli wrzucimy tu zbyt dużo zdjęć z tego miejsca, to i z naszego Kampinosu zrobi się taki sam samograj? .... a tak w ogóle... to nie zabierajmy sobie nawzajem radochy z fotografowania... nawet jeśli to oklepany temat i miejsce dla innych fotografujących..:) pozdrowienia..:)
bo to bez sensu,porównujesz dwa kompletnie inne rodzaje krajobrazów.I nie ma to nic wspólnego z tym zdjęciem, które jest bardzo ładne. A co do stwierdzenia że tam się same zdjęcia robią to sporo już na tm micie poległo :) Kończę tutaj bo nie chce robić bałaganu Tomkowi pod zdjęciem...
A co, nie? Może złego słowa użyłem. Chodziło o to, że te miejsca do bólu spowszedniały. Fotograficzne SAMOGRAJE. No ale nie dziwię się, że bronisz tych miejsc. Jak widzę duża część Twojego folio to Morawy i Toskania :-)
@Michałek - o Tyńcu nie będzie ani słowa, bo on ostatnimi czasy przereklamowany jak Morawy i Toskania, magia gdzieś uleciała ;-) A nad kampinoskimi bagnami ta magia jeszcze trochę się unosi :-)
+++
z przekonaniem podpisuję się pod komentarzem Malczera...
Świetne...
znakomite
Pięknie jest, a swoją drogą - najwyższą umiejętnością jest pokazanie miejsc zwykłych w sposób niezwykły. I Tomek to potrafi, o! :)...
Tomku ale ja się nie obrażam, tylko zwyczajnie nie rozumiem porównywania a taki sposób zupełnie różnych rodzajów pejzażu.Toskania czy Morawy to jak każdy inny rejon temat równie ciężki, bo wszystko zależy od pogody i warunków o które wcale tam nie jest tak łatwo.I w pełni podzielam Twoje ostatnie słowa,skupmy się na danym zdjęciu a nie porównujmy bo to do niczego nie prowadzi ... ;) pozdrawiam
Marcin: jeśli mogę wtrącić... to rzeczywiście są takie foty, które spokojnie możemy nazwać samograjami i nie ma się co obrażać/unosić... pola, te w Tosknanii, na Morawach czy na Roztoczu, Trzy Korony, wszelkie łódki, rzepak czy choćby swego czasu kampinoskie stogi etc... są pewne rzeczy które po prostu chwytają i nic na to nie poradzimy... a swoją drogą... Tomek: może jeśli wrzucimy tu zbyt dużo zdjęć z tego miejsca, to i z naszego Kampinosu zrobi się taki sam samograj? .... a tak w ogóle... to nie zabierajmy sobie nawzajem radochy z fotografowania... nawet jeśli to oklepany temat i miejsce dla innych fotografujących..:) pozdrowienia..:)
bo to bez sensu,porównujesz dwa kompletnie inne rodzaje krajobrazów.I nie ma to nic wspólnego z tym zdjęciem, które jest bardzo ładne. A co do stwierdzenia że tam się same zdjęcia robią to sporo już na tm micie poległo :) Kończę tutaj bo nie chce robić bałaganu Tomkowi pod zdjęciem...
A co, nie? Może złego słowa użyłem. Chodziło o to, że te miejsca do bólu spowszedniały. Fotograficzne SAMOGRAJE. No ale nie dziwię się, że bronisz tych miejsc. Jak widzę duża część Twojego folio to Morawy i Toskania :-)
że Toskania i Morawy przereklamowane to chyba ktoś nie wie co pisze :) ładna praca
klasycznie
Ładnie.
Ładny fotek
No masz... - obraz godny nazwiska Autora! A przy tym bardzo mi podobaśny! :-))
mniam
baaardzo ładnie
Piękne miejsce, piękna światło, piękny klimat
:) Pozdrawiam
Jaki rabat, jaki rabat?! To 100zł to już jest z rabatem, krakowski centusiu... ;-)
Piękne i trójwymiarowe :)
oż Ty cwaniaczku!:) bez łachy...Tomcio S. mi zrobi jakiś rabat nie?:)
Zabierzemy jak da przewodnikom po 100zł od łebka ;-)
Bojkocik przyjedź, zabierzemy Cię w to miejsce ..:)
@Michałek - o Tyńcu nie będzie ani słowa, bo on ostatnimi czasy przereklamowany jak Morawy i Toskania, magia gdzieś uleciała ;-) A nad kampinoskimi bagnami ta magia jeszcze trochę się unosi :-)
wciaga to chodzenie po bagnie :)
Co za klimat !!
eeh macie tam czary mary!:) i ani słowa nie chce słyszeć o tyńcu!:PP
ja tylko dychę dam ;)
mniejsza o dychę... buziaki biorę z przyjemnością..:)
czym ta trawa nawożona?
To i ja wezmę. Jak za darmo...
Ooo ! buziaki rozdają - stanę w kolejce :)
wybornie...
wspaniałe
...pięknie... A buziaka zadraszczam ;)
to PIĘKNE - masz 10 i buzi :)