Szłam do ciebie po miłość. Tak zbłąkany śmiałek Idzie po kwiat bajeczny głębiną złych borów, Choć wstrzymują go wabne ramiona rusałek I wyją z ciemnej nocy gromady upiorów. Przeżywa tyle cierpień i tyle przerażeń, I słyszy w całym borze taki płacz pokutny, Tyle krzyczy nań z mroku zawiedzionych marzeń, Że kwiat szczęścia odnajdzie, zerwie — i jest smutny. Bronisława Ostrowska
Szłam do ciebie po miłość. Tak zbłąkany śmiałek Idzie po kwiat bajeczny głębiną złych borów, Choć wstrzymują go wabne ramiona rusałek I wyją z ciemnej nocy gromady upiorów. Przeżywa tyle cierpień i tyle przerażeń, I słyszy w całym borze taki płacz pokutny, Tyle krzyczy nań z mroku zawiedzionych marzeń, Że kwiat szczęścia odnajdzie, zerwie — i jest smutny. Bronisława Ostrowska
bardzo zgrabna kompozycja
dobre
dobre
bdb
podoba się...