... tak z okazji dzisiejszego Dnia Dziecka ... też było wesoło mimo, że na podwórku była jedna piłka, jeden wózek dla lalki, jeden rowerek i jeden psiak przyjaciel ... Fotografia z końca lat 60 -tych. /05-06-2012 DNO - dziękuję :-)/
Pierwszy dzień czerwca wzbudza refleksje ... wracam sentymentalnie w odległe czasy :-) Życzę wszystkim dzieciakom, aby ich dzieciństwo było jak najlepsze i aby trwało jak najdłużej :-))
Ależ niespodzianka ... niezwykle się wzruszyłam wyróżnieniem, które tak naprawdę należy się mojemu Tacie bo to On właśnie był twórcą tych fotografii. I choć już Go "nie ma" dziękuję Mu za pozostawione pamiątki i ciepłe wspomnienia. Mój wkład jako publikującej był niewielki, to też dzięki Waszym wpisom wspomnienia zostały docenione ... Dziękuję za miłe przyjęcie i denne wyróżnienie, pozdrawiam serdecznie :-))
jolka630[ 2012-06-01 17:57:41 ]Jolka! Ciasto piekę a Ty mnie zmuszasz do wspomnień...:). Nie mogłam sobie przypomnieć o co chodziło więc zadzwoniłam do starszej Siostry (wisisz mi ze 2 zyle). Stwierdziła, że Ona w tedy w piwnicach obściskiwała się z chłopakami. Na szczęście Mąż pamiętał o co cho...(dodatkowy telefon!).
Jedna osoba kryła, reszta się chowała...Kogo nie znalazłaś, rozwalał cegły...i zabawa zaczynała się od początku...
przed moją szkołą rosły czereśnie na których siedzieliśmy w czerwcu - obecnie ścięte , w szkole były orzechy - obecnie ścięte , boisko było centrum zabaw i spotkań dzieci - obecnie zamienione w orlika i szczelnie ogrodzone ... wszystkie dzieci dzisiaj siedzą w domach ... jakie mają mieć wspomnienia ?
Też sięgnęłam myślą wstecz...Przed momentem Mama, staruszka już dzwoniła z życzeniami. Rower, wózek dla lalek, niedoścignione marzenia... Zabawa w siedem cegieł, w chowanego po piwnicach...to było coś...:).
Paczka z mojego podwórka była bardzo zgrana, nie było kłótni i zazdrości zawsze tylko przednia zabawa. Pomysłów na wspólne spędzanie czasu nigdy nie brakowało, czas zbyt szybko uciekał i tylko wołanie mamy zmuszało nas do powrotów do domu.
W tamtych czasach dzieciństwo spędzało się wyłącznie na podwórku - na szczęście nie było komputerów i wyobraźnia miała o wiele szerszą przestrzeń... do domu wpadało się tylko po kanapkę i gnało się z powrotem do kolegów z lękiem, że mogło coś ominąć, a wracało się do domu jak już było ciemno...
ale to jakoś bardziej chyba integrowało msz. do tego pewnie część z tych rzeczy była wykonana przez Rodziców. to nabierało innej wartości. bdb zdjęcia wg mnie. dobrze, że zostały pokazane. archiwa domowe, to skarbnica wiedzy o historii we współczesnym, obrazkowym świecie. :)
:)))
Pierwszy dzień czerwca wzbudza refleksje ... wracam sentymentalnie w odległe czasy :-) Życzę wszystkim dzieciakom, aby ich dzieciństwo było jak najlepsze i aby trwało jak najdłużej :-))
Bonobo > rację masz, dzięki :-))
jolka - tato wiedział co czyni... i za to mu ukłony.
Dziękuję pięknie :-)) pozdrawiam gości :-))
b. mi się to podoba
:)
kocham wracac do starych fotografi...maja magie
Swietnie!
świetne
Zrobilas wspaniala prace z tym.
piekne
Ależ niespodzianka ... niezwykle się wzruszyłam wyróżnieniem, które tak naprawdę należy się mojemu Tacie bo to On właśnie był twórcą tych fotografii. I choć już Go "nie ma" dziękuję Mu za pozostawione pamiątki i ciepłe wspomnienia. Mój wkład jako publikującej był niewielki, to też dzięki Waszym wpisom wspomnienia zostały docenione ... Dziękuję za miłe przyjęcie i denne wyróżnienie, pozdrawiam serdecznie :-))
Wspomnienia z dzieciństwa zostały docenione! Gratuluję DNA! :)
:))
fajna historia ... dobrze opowiedziana, lubię takie, graty DNO
;)
To musi być fajne uczucie...sięgnąć DNOa...Gratuluję...:).
denne gratulacje :)
dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam gości :-))
zacne ... nawiązując do opisu - być może częściej niż obecnie było wesoło, zwłaszcza na podwórku...
urocze..../
sympatyczne :-))
Piękne czasy! I byliśmy tacy młodzi... :) Pamiętam do dziś zabawy z karbidem w puszce! :))
spo, nie rozdrabniaj sie, kazda fota zasługuję na uwagę
sllonko > oj! to sporo cegieł poszło ... dziękuję za wyjaśnienie :-) ureguluję jak będę w Twoich stronach :-)
... i niezapomniane ... :-)
To były piękne czasy...
dziękuję za odwiedziny i wspaniałe wspomnienia :-) niech zostaną w każdym z nas ...
jolka630[ 2012-06-01 17:57:41 ]Jolka! Ciasto piekę a Ty mnie zmuszasz do wspomnień...:). Nie mogłam sobie przypomnieć o co chodziło więc zadzwoniłam do starszej Siostry (wisisz mi ze 2 zyle). Stwierdziła, że Ona w tedy w piwnicach obściskiwała się z chłopakami. Na szczęście Mąż pamiętał o co cho...(dodatkowy telefon!). Jedna osoba kryła, reszta się chowała...Kogo nie znalazłaś, rozwalał cegły...i zabawa zaczynała się od początku...
przed moją szkołą rosły czereśnie na których siedzieliśmy w czerwcu - obecnie ścięte , w szkole były orzechy - obecnie ścięte , boisko było centrum zabaw i spotkań dzieci - obecnie zamienione w orlika i szczelnie ogrodzone ... wszystkie dzieci dzisiaj siedzą w domach ... jakie mają mieć wspomnienia ?
same radości :)
sllonko > pamiętam berka, ciuciubabkę, grę w klasy ... nie przypominam zabawy w siedem cegieł! Może opowiesz?
Przeglądając "stare" fotografie zastanawiam się, jakie wspomnienia zachowają młode pokolenia ....
piękna seria pamiątkowa
Też sięgnęłam myślą wstecz...Przed momentem Mama, staruszka już dzwoniła z życzeniami. Rower, wózek dla lalek, niedoścignione marzenia... Zabawa w siedem cegieł, w chowanego po piwnicach...to było coś...:).
aż się zalogowałem! jakież urocze są Wasze wspomnienia i refleksje, i jak miło mieć świadomość, że mam podobne:)
Paczka z mojego podwórka była bardzo zgrana, nie było kłótni i zazdrości zawsze tylko przednia zabawa. Pomysłów na wspólne spędzanie czasu nigdy nie brakowało, czas zbyt szybko uciekał i tylko wołanie mamy zmuszało nas do powrotów do domu.
W tamtych czasach dzieciństwo spędzało się wyłącznie na podwórku - na szczęście nie było komputerów i wyobraźnia miała o wiele szerszą przestrzeń... do domu wpadało się tylko po kanapkę i gnało się z powrotem do kolegów z lękiem, że mogło coś ominąć, a wracało się do domu jak już było ciemno...
ale to jakoś bardziej chyba integrowało msz. do tego pewnie część z tych rzeczy była wykonana przez Rodziców. to nabierało innej wartości. bdb zdjęcia wg mnie. dobrze, że zostały pokazane. archiwa domowe, to skarbnica wiedzy o historii we współczesnym, obrazkowym świecie. :)
fajne, szczegolnie prawe gorne