@Medelczyku - dzięki;@Matyldo :) bdd (bardzo dziękuję) :)

dziękuję :)

@Maćku, Matyldo :) dziękuję... @Matyldo :) ten fragment naprawdę "położył" wiatr... a człowiek musi choć trochę posprzątać :)

dziękuję bardzo :)

Wpisałem - przeczytałem... skoro wymierają już od XVIII wieku - i nie zdążyły wymrzeć - może nie jest tak źle? Szwarc, mydło i powidło - zwłaszcza w tym artykule Pana z Pracowni :). Kwaśne deszcze, których wpływ było rzeczywiście widać - także i w lasach tatrzańskich - po załamaniu się gospodarki socjalistycznej zdecydowanie osłabiły swój wpływ, ta nieszczęsna emisja CO2 - traktowana jak straszak i główna przyczyna wszystkiego... A poza tym - nie będzie świerków - będą inne drzewa :). Słuszne stwierdzenia o "sztucznym" wprowadzaniu takich ilości świerka w pewnych - historycznych okresach - są znane od dawna (nawet "wprowadzający" mieli tego świadomość. Wymiana gatunku/sukcesja - zwłaszcza gdy jest prawie naturalna - trochę trwa :) Nie będzie tak źle (odpukać) :)

wymierają? szczerze pisząc nie spotkałem się z taką opinią :) - ale i specjalnie się nie interesowałem :)

@Januszu - smuteczek niewielki - drzewa "położył" naturalny wiatr, pocięte - i usuwane - są przez człowieka wyłącznie z racji ochrony otaczających, nadal rosnących drzewostanów, lasów :)

vikuleczka[ 2012-07-11 21:37:24 ] oczywiście, że fascynuje :). Ale - od dłuższego czasu robię większość rzeczy - pod kątem tejże fascynacji :)

@Looo - dziękuję bardzo :); @Vikuleczko - pomijając względność określenia "tani" :), pomijając praktycznie całkowity brak miejsca (w domu, jak i w pracy) na postawienie owego skanera i w miarę regonomiczną możliwość jego użycia - pozostaje czas, który z pewnością poświęcałbym na owo skanowanie :). Teraz wyłącznie opracowuję programowo skany - a i tak zajmowanie się fototografiami (tymi "klasycznymi") zabiera mi zbyt dużo czasu... Strach pomyśleć co by się działo, gdyby jeszcze doszło skanowanie :) :)))

:)) tak to - po prostu - wyglądało/wygląda :)) dziękuję :)

@Torysie - dziękuję :); @FitzRoy-u :))) dziękuję :)

:)))

:):) !

Blaszyński[ 2012-05-09 11:13:43 ] oczywiście, że w laboratorium wywoływałem negatyw. Tamże go zeskanowano. Jak wszystkie dotychczas prezentowane fotografie z "tradycyjnych" aparatów :)

@Jaro :))) dzięki...@Cocacolo :) dziękuję :))

@M___m, Zeny - dzięki :))

@Barani :))) dziękuję :)

:) za każdym razem taka nominacja jest dla mnie zaskoczeniem :)

@Sllonko - :)) książkowe??? - chyba sobie zapiszę :))) dziękuję :)

:)) pewnie, że się cieszę. Ale w przypadku tej fotografii kol. Ian Arbuz - wyraźnie dopatruje się swoistej homogenizacji - zwłaszcza w ciemnych cieniach ;)

@Ianie Arbuzie - ciemnych miejsc na fotografii jest wiele - być może to tylko moje subiektywne wrażenie, ale bez większych problemów udaje mi się zobaczyć różne odcienie - w obrębie tychże ciemnych miejsc. Pomijając stopień przejżystości powietrza - malejący wraz z oddaleniem, to czy spodziewałeś się, że będą widoczne poszczególne igły na szczycie kilkudziesięciometrowego świerka? Albo pojedyncze gałęzie na drzewach oddalonych o kilka kilometrów? Źle zrozumiałeś - ja tych pasów "nie dodaję" - podczas opracowywania skanu negatywu one się uwidaczniają. Staranność procesu wywoływania negatywu nie ma - w tym przypadku wiele do rzeczy. :)

@Januszu, Partizanie - :))) dziękuję bardzo. Się nie spodziewałem...

@Ianie Arbuzie - w których cieniach szczegóły się pozacierały? "Pionowe pasy" - są (stety- lub - niestety) wynikiem konkretnej metody/procedury (jeśli wolisz) opracowania komputerowego fotografii. Co poza pozacieranymi szczegółami i "pionowymi pasami" skłania Cię do sugestii iż to co zrobiłem (słusznie zakładasz, że lubię to robić) zrobiłem źle i nieporządnie?

@Slw :)) z góry dziękuję i się cieszę :))

@Werderes :)) pamiętam te kroniki z telewizji :)))

@Tomcho :))) masz bardzo dobrą lupę :)) - dziękuję :)

@Halino, Mamutku - nie taki smutny - to "czysta natura" :) - człowiek tylko sprząta...@DeadSilence, Jaro :))) - w górach tę ciszę słychać - i to jest najwspanialszy dźwięk :)))

@Iglasta - to tegoroczny, zimowo-wiosenny wiatr... (częściowo zeszłoroczny)...;@Krupenie :) dzięki :):@Joginie - serek homogrnizowany zostawiliśmy w samochodzie - po powrocie był jak znalazł na drugie śniadanie ;) :)))@Mirasie :))) pozwolisz, że sobie powiększę i wydrukuję :) Zwłaszcza ten kawałek o dojrzałości :)))))

dziękuję :)