nie pytam kto... tlko czy woogle, choc nodobra to bylo retoryczne pytanie :>>> nie musisz opowiadac o tych ludziach nie jestem twoim psychoanalitykiem...
To kup sobie trochę podręczników nt. psychoosobowości, socjologii, filozofii i je DOBRZE przestudiuj - po rzetelnej lekturze tych ŻADNE podręczniki fotografii nie będą Ci już potrzebne. Szczególnie do komentowania prac innych ludzi.
Zdjęcie jak zdjęcie - nie każdemu się musi podobać. Jesli się komu nie podoba niech je po prostu ominie. Oprócz cholernej ambicji artystycznej jest jeszcze wiele innych treści, których jedni nie dostrzegą, a dostrzec chcą inni.
Rogus, używaj słów ze zrozumieniem, please! (a już Cię chciałem pochwalić za trzeżwy komentarz pod fotą baby zdejmującej pończochę, tymczasem ty hecuś jesteś, hę?)
Rogus - przyjrzałeś się DOBRZE swoim "dziełom"? Chcesz naukowej analizy i komentarza swych zdjęć i własnej osobowości pod każdą swą pracą? Analizy prawdziwej, suchej, nie podbarwionej emocją... Czy tez chcesz dalej się CIESZYĆ z tej zabawy jaką jest Plfoto?
AnHel - umowa stoi. ja się na pewno zgłoszę - cyryl musi poznać kacpra! możemy wtedy porównać nasze lubienie szczecina :) katula - dziękuję. miło to czytać. sajta świdwia nie uświadczysz a szkoda. dotąd po szperaniu netowym znalazłąm tylko kilka wzmianek. ale nic straconego - jak będzie czas i zgoda to na mojej stronie znajdzie się miejsce dla opowieści z ptasiego raju...
No to jak już będziecie, Piewcy Świdwia, wybierać się tam znowu - dajcie znać - z chęcią się z Wami spotkam i obwiozę po okolicy... :)))))))) Pozdrówka.
Antelia - jak Ty cudnie opowiadasz..... az mi sie (szczerze) lezka w oku kreci, a znajac Siwisa to nie do ignorowanych Cie wrzuci tylko do ulubionych - komentatorow, ja wrzucam.... Czy Rezerwat Swidwie ma strone netowa, gdzie moznaby poczytac? najlepiej Twoje opwiesci? Serdecznie pozdrawiam i niziutko sie klaniam:)
uczyłam się liczyć ptaki z panem kazem - na wodzie, w szuwarach i w powietrzu, choć to niełatwa sprawa i na pewno nie mogę powiedzieć, że umiem je zliczyć :) a sowy - nie, nie liczyłam i nie próbowałam - czytałam jedynie o tym i widziałam filmy na ten temat. zachwyciło mnie to szczególnie. to dopiero sztuka!
katula, w porównaniu z tą pustelnią, jaką pamiętam oraz z tym co widać (a właściwie czego nie widać) na siwisowym zdjęciu - to dziś są tam tłumy. poza tym - jak wiesz albo nie wiesz - ja tam już nie mieszkam od kilku lat i bywam tam tylko w czasie, kiedy i inni mają wolne i innych tam zaciągnie z głodu za naturą. i wtedy - niestety - trzeba poczekać do zachodu słońca, żeby wszyscy pojechali sobie w diabły na kolejny odcinek m, jak miłośc albo podwieczorek u babci. poza takimi dniami jak wolne majowe, święta i inne na pewno można znaleźć tam jeszcze dużo spokoju. można też jeszcze inaczej - zaprzyjaźnić się z panem kazem i pojechać usmażyć mu placki na piwie z jabłkami. jakieś 1,5 km od wieży mieści się ośrodek edukacyjny i dom dla tych, którzy mieszkają na stale z ptakami. wtedy już można nie martwić się o spokój i ciszę. już kiedyś o tym pisałam - to tam reanimowaliśmy bociana - kamikadze ze złamaną nogą, to tam zaglądamy do domu pustułek, przyniesionych w dobrej wierze przez ludzi, którzy znajdują je w mieście i to tam porządku pilnuje baśka - bocianica - najgroźniejsza ze wszystkich psów w gospodarstwie :). no tak, teraz siwis to już na pewno wrzuci mnie do ignora...
MarcinN => zgadza się, kadr który sugerujesz, byłby interesujący. Kłopot w tym, że tam jest mało miejsca (woda), i nie dało się zrobić nic szerzej. To jest cała klatka. I tak ledwo wlazło - obiektyw szerokokątny 28mm.
Michał Bielamowicz => Michale, dziękuję, jesteś bardzo łaskawy. Kim jestem? Zwykłym, szarym i prostym człowiekiem. Te zdjęcia nie świadczą o jakichś szczególnych zainteresowaniach, a jedynie o tym, że lubię fotografować, od wielu, wielu lat... :-))
Maya - strzecha absolutnie nowoczesna. kilka zaledwie lat temu położona. ale najprawdziwsza na świecie - nie żeby syntetyk ;) ja pamiętam wieżę w pierwszym roku jego funkcjonowania - wszystko było jeszcze świeżopachnące nowym surowym drewnem a strzecha była koloru piasku nad morzem w pustkowie. i tak niewielu ludzi wiedziało o niej... mmm...
cześć siwis! bardzo fajne zdjęcie! no i miejsce zdaje się urocze... takie gdzie nie ma tych wstrętnych komputerów, co to jak człowiek przed nimi zasiądzie to zaraz się loguje na plfoto i nerwy strzępi... ech...
Maya => Przed chwilą napisałem gdzie to i co to :-) A strzecha, nie wiem czy nowoczesta, ale prawdziwa, miejscami tylko podtrzymywana delikatną metalową siatką. Pozdrawiam.
Jezioro jest objęte ochroną, ale pomyślano też o turystach. Przed kilkoma laty u ujścia Gunicy wybudowano stylową drewnianą wieżę obserwacyjną. Z jej wierzchołka możemy fotografować ptaki albo oglądać je przez zamontowaną tu lunetę. Jej szkła powiększają aż 40-krotnie! Ale uwaga: zachowajmy ciszę, by nie straszyć ptaków. W przeciwnym razie przybiegnie strażnik i da się nam we znaki.
Jak okiem sięgnąć - szuwary, łęgi i podmokłe łąki. Wody prawie nie widać. Oto mamy przed oczami jeden z najważniejszych rezerwatów ornitologicznych w Europie. Właśnie tu krzyżują się szlaki przelotów ptaków. Zadecydowała geografia. Ptaki lecące z Europy Północno-Wschodniej w rejon Morza Śródziemnego trzymają się pradoliny płynącej tu dawniej odnogi Odry. Pozostały po niej liczne jeziora, w tym Świdwie. Z kolei ptaki wędrujące ze wschodu muszą jakoś ominąć spore przeszkody - odkryte wody Zalewu Szczecińskiego i Jeziora Dąbie. Wybierają więc zwężony odcinek Odry pomiędzy tymi zbiornikami. A że Świdwie leży na wprost tego zwężenia, aż prosi się, by się tu zatrzymać. Są tu miejsca lęgowe około 160 gatunków ptaków, nieraz bardzo rzadkich. Jezioro jest przystankiem dla ptaków wędrownych, głównie gęsi, których wielkie stada przysiadają tu na noc. A poza tym niektóre ptaki zjawiają się, aby nieco podjeść. Wszystko dzieje się zaledwie 20 km. od centrum Szczecina.
Siwis: bardzo ciekawy obiekt... tym bardziej przedstawiona perspektywa jego, pokazująca kolejne schodki, Zastanawiam sie czy nie przesunąłbym kadru tak aby przez podział przechodził najwyższy z tych Tarasów ;) ale to tak tylko moje marudzenie ;) Fajne światełko ciepłe ... Pozdr.
Siwisie, piekne rzeczy na kliszy uwieczniasz... Zastanawialem sie zreszta w zwiazku z tym kim tak naprawde jestes? Z jednej strony jest bowiem zamilowanie do grzybow, ptakow a nieomal na drugim koncu fascynacji fotografiznych kolej, parowozy przedstwiasz wspaniale. Artysta z Ciebie siwisie...
Teoretyczko, witaj. Tak, widziałem Twoją wersję, piękna jest. Szczerze mówiąc obawiałem się porównań, bo mój kadr taki dość prosty - ale niech tam... Liczą się też sentymenty :-))
Fajna chata strzechą kryta dla ptaszków znakomita. A piony zależą od kąta patrzenia, trzeba wzrok przesunąć i wszystko się zmienia. Zamiast patrzeć na środek monitora, trzeba głowę skierować na środek zdjęcia. Zrobił się taki efekt, ponieważ jest nierówny kadr, z lewej jest więcej przestrzeni, jakby było odwrotnie lub bardziej równo byłoby ok.
Wiosna, wiosna Mosci Panie albo przynajmniej jak sie przeloty zaczna:) Znaczy pracuje nad Chlopem bo bez Niego ani rusz:) Z wiezy masz racje - lufa potrzebna, ale z czatowni w krzaczorach juz mniej... no tak tylko ta drobnostka zostaje w postaci 700 km, ja mam? no wlasnie, musze spytac Chlopa, On bedzie wiedzial, ale pewnie z 400:)
katulo, witaj. Co do rozmarzenia – 3xtak, pakuj plecak i jedź tam! Co do sprzętu, zgadzam się z tobą. To co napisałem, dotyczyło ptakowych zdjęć z wieży. Tam trzeba mieć przyzwoitą „lufę”. Ja mam tylko 200mm, a to trochę za mało, jak na kilkusetmetrowe odległości. Choć na pewno próbowałbym, gdyby nie te 700 km. :-))
Ludziska, witajcie. Miodem mnie dzisiaj po duszy smarujecie - tą naturalnością. Zgadza się, oprócz wyprostowania pionów, w szopie nic nie robione, nawet autopoziomy. Światło, mocno chylącego się już słońca, zrobiło najlepszą robotę. Dzięki.
Doskonale pamiętam Dzienniki Gwiazdowe (; .. jak tam nas nazywali? Wilgotniaki?... czy jakośtak.. obrzydliwe.. jak można być zbudowanym prawie w całości z wody... brr... hehe.. No i oczywiście że nie od ludzi tylko od tłumu (: W pustelni którą pokazywałeś nie mieszka chyba jeden człowiek - no nie? No dobra.. ale nie dzielmy włosa na czworo
Druidzie, ucieczka przed tłumem? Być może, ale nie przed ludźmi, wręcz przeciwnie... :-)) Lem? Trochę przekręciłem (ech, ta pamięć...), chodziło o Organizację Cywilizacji Zjednoczonych (aluzja do ziemskiej ONZ). Nie chciano nas przyjąć, gdyż byliśmy jedyną w kosmosie cywilizacją, której podstawą istnienia jest spożywanie jednych osobników przez drugich. To co dla nas, Ziemian, jest zupełnie naturalne, może być dla innych istot zupełnie niezrozumiałe i obrzydliwe. To wielka myśl, której świadomość przydała by się wielu plfotowiczom... :-)))
Witaj Siwis w moich stronach! Pięknie pokazałeś tę wieżę, w ładnym oświetleniu. U mnie jest ona z drugiej strony, bo od strony jeziora można ją tylko szerokim obiektywem ująć, tak jak to zrobiłeś. Bardzo mi się podoba. :))
No,no - piękna ta budowla, prawie egzotyką trąci. Teraz Ty mnie zaskoczyłeś. Spodziewałam się kontynuacji cyklu z alei, a tu taka odmiana :)) Foto mi sie podoba, a obiekt niemniej. Pozdrowionka!
Oj Siwisie i bez sprzetu czasem da sie pstryknac swietne zdjecie ptakow - nie mowie o swoich:) wydaje mi sie, ze to kwestia znajomosci ptasich zwyczajow, cierpliwosci i wtopienia w nature.....
jak czytam "ptasi raj" to trace rozum:)))))) kurczaczek, jak wczoraj zza placow Chlopa patrzylam to od razu do glowy przyszla mysl, ze sezno legowy tuz, tuz, a to w koncu nie jest az tak daleko.... Alem sie rozmarzyla..... no mnie sie podoba ze wzgledow poznawczo-rozpoznawczych, ze wzgledow ciekawostkowych, ze wzgledow, ze takie drewniane domeczki lubiem, strzeche lubiem, takie malowanie sloncem lubiem, a wieze widokowe, obserwacyjne to juz pasjami lubiem.... czasem na spacerach wlaze na ambony i sie gapie z wysokosci, co w przypadku mojej ulomnosci zwanej lekiem wysokosci jest wyrazem duzej odwagi:) Oj przydalaby mi sie taka wieza gdzies blizej, oj przydala:) poki co mam krajobraz naszpikowany wiegachnymi szybami iwezami kopalnianymi.... Fotodziadku - ksiezniczka obserwujaca ptaki moge byc:)))) kurczaczek, alem sie rozmarzyla...... Siwis - i cos Ty narobil - coraz wiecej Ludziskow musi przez Ciebie myslec, coraz wiecej Ludziskow rusza wasami..... tu nie musze, tu siedze i sie smieje do widoku i do swoich mysli, zamiarow, planow....
Fotomiksie, dobrze zuważyłeś, budowla jest zadbana, jak i cały rezerwat. Pracują tam ludzie-pasjonaci, jest też wielu wspomagających sympatyków. Zdjęcie z wieży jakieś pokażę, ptaków niestety nie. Nie mam odpowiedniego sprzętu. Z tym co mam, coś by się pewnie dało zrobić, ale nie mam możliwości urządzenia sobie spokojnego polowania. Mieszkam na drugim końcu Polski - 700 km., to pewna trudność :-) Ale nie ma rzeczy niemożliwych, więc kto wie...? :-) Pozdrawiam.
Wyczuwam w Tobie jakieś tęsknoty siwis. Chyba jesteś zmęczony otaczającem Cię tłumem, bo podświadomie dążysz do ucieczki w osamotnienie. To już druga pustelnia z kolei, którą pokazujesz. Detektyw, Zenon z Elei, a teraz jeszcze psycholog ze mnie wyłazi co? Ale jakoś podskórnie czuję, że mam rację. Zwłaszcza, że pod pewnym zdjęciem dzisiaj widziałem Twój cytat zaczerpnięty z Lema (z pamięci) co coraz bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że w Twojej osobie mam do czynienia z kimś bardzo pokrewnym. No dobra.. może trochę o zdjęciu. No nie powiem - bardzo mi się podoba to co pokazujesz i to w jaki sposób to robisz. Jest po prostu w 100% naturalnie.
Witaj. Budowla jest fajna i nawet widać że zadbana. Nie wiadomo jednak, jak to z bliska wyglada? Osobiście z wielką checią, popatrzyłbym na wykonane przez Ciebie zdjęcia z tej wieży, a przede wszystkim zdjęcia tych obserwowanych ptaków. Zdjęcie takie, jak lubisz robić. Obraz zastany, słońcem pomalowany; )))Pozdrawiam
ggata, jeśli chodzi o liczenie ptaków, to Ci powiem, że jestem pełna uznania, jak już poznałam sposób, w jaki się tego dokonuje. ale to jeszcze i tak nic w porównaniu z ptasiarzami, którzy ncą liczą sówki :)) tam po prawej mieszkają bąki a po lewej łyseczki z dzieckami na wiosnę. ale to już pewnie mówiłam...
Znane mi i lubiane miejsce, ostatnio widziane na początku stycznia,uśpione i trochę smutne.Tu pięknie słoneczko "pomalowało" domek ... W razie potrzeby służę tablicą "Rezerwat przyrody":))) Pozdr
:D To nie zajrzymy już kamedułom za bramę??? Szkoda, ale tu też pięknie... piękna budowla, w dodatku nad jeziorem... mniammm. Fajne kolorki i światełko. RAJ! :)))
O Swidwie! to byles prawie u mnie pod domem ;) Faktycznie katula powinna sobie takie rusztowanie zmontowac ;) Co do zdjecia, to warto bylo poczekac, bo dobry moment wybrales
Oczywiście, że masz rację. Napisałem niestety o trzy słowa za dużo. Wracając do wieży: czy ona aby nie dla Katuli przeznaczona? hi,hi, księżniczka czy obserwator ptaków?
Powiem, że ta budowla została przedstawiona bardzo ... apetycznie (schrupać jak czekoladkę? tak, zamiast badać kąt ustawienia ściany w stosunku do podłoża). Wiecie, że ludzie tam pracujący naprawdę potrafią ptaki policzyć, znają jakieś sztuczki.
fotodziadku, jak już pisałem, zdjęcie robione szerokim kątem (28mm). To dało olbrzymie deformacje - musiałem prostować w szopie. Przyznaję, jest jakieś optyczne wrażenie przewracalności, ale to chyba wynika z nietypowości tej konstrukcji, jej ażurowości. Mogę pokazać nieprostowany oryginał - ciekawy jest :-)) A ten, prawie niezauważalny odchył prawej krawęzi domku, wg mnie jest bez znaczenia.
Architektem nie jestem, wymądzrać się też nie chcę, ale sprawdziłem. Krawędź ściany po prawej stronie budynku ma lekkie odchylenie od pionu, rzeczywiście niewielkie, a całość robi wrażenie jakby miała się przewrócić. Nie wiem do końca z czego bierze się to wrażenie, ale o to mi chodzi. A wąsy muszę jeszcze troche potrenować. Ty nimi najwięcej pracujesz na plfoto. Pzdr.
hehe - ale ja moge swoja podrasowac jeszcze o razy półtora i wurosnie z niej setek szesc. łoch bym sobnie połaził - ale kiedy, chyba na remeturze - jak dożywiom ;-)
HaniuBe, ggato - dzięki. Dobrze, że się wam podoba budowla, bardzo dobrze :-)) A niedługo rzucimy okiem z góry, na szuwary. ggato, skorzystałem ze wskazania, dzięki.
a Misiem podoba to ze tam jest raj i to w dodatku ptasi!!! mniam bardzo bardzo, ze wzgledu na ptaski bym był bardzo za tym aby tam sie powałesać ;-) Zdroffka
Jarek C => Człowieku małej wiary (w autora)! :-)) Gdybym mógł się cofnąć, zrobiłbym to! Krok za mną było jezioro. Musiałem robić szerokim kątem (28mm) i potem prostować w szopie. Pewnie, że wolałbym standardem. Od drugiej strony jest więcej miejsca. Dzięki za odwiedziny.
Słońce już zachodziło, bo na budynku kładą sie ciepłe kolorki, dodając strzesze wygląd kapelusika borowika. Wiem, że jest proste, ale mam wrażenie, że ta wieża zaraz runie. Mam nadzieję, że nie właziłeś tam :)
..bardzo fajne.. ..choć może cofnął bym się o parę kroków dla wyprostowania wieży (no wiem, że równoległa, tylko złudzenie takie :), ale mimo to podoba się.. ..pzdr..
Ładnie wygląda,na tle błękitnego nieba. Niesamowita ta budowla - zachwycam się dachem (wygląda jak aksamitna czapka!),a w oknach odbija się las . Wiedziałam ,że patyki muszą być , jakże by inaczej ,przecież to część rezerwatu. Podoba mi się :))
Ależ tu dziś myślicieli i drwali:). Podziwiajcie zmyślną konstrukcję, piękny dach. A wszystko dla uprzyjemnienia obserwowania ptaków; niektórzy nawet potrafią je policzyć:)
Wspaniała ta budowla... Chciałbym spędzić chwilę w takim raju aby się wyciszyć. Ale zdjęcie nie jest zbyt udane. Poza tym chyba za bardzo chciałeś wyostrzyć softem.
bardzo ciekawy obiekt, zdjęcie też ok
ale konstrukcja :)
fajnie cień się kładzie
Rogus - może skończymy? Wszak jesteśmy w tym katalogu gośćmi... Zapraszam do wymiany poglądów na mojego maila...
nie pytam kto... tlko czy woogle, choc nodobra to bylo retoryczne pytanie :>>> nie musisz opowiadac o tych ludziach nie jestem twoim psychoanalitykiem...
Tak - inni ludzie o osobowościach poknoconych i pogniecionych.
AnHel czy ty masz jakies klopoty z osobowoscia? ktos ci wyrzadzil krzywde za mlodu?!
ladne
To kup sobie trochę podręczników nt. psychoosobowości, socjologii, filozofii i je DOBRZE przestudiuj - po rzetelnej lekturze tych ŻADNE podręczniki fotografii nie będą Ci już potrzebne. Szczególnie do komentowania prac innych ludzi.
ja w fotografii widze tylko zdjecia a nie checi! czy zapal itd.!
Witajcie! :)))
Zdjęcie jak zdjęcie - nie każdemu się musi podobać. Jesli się komu nie podoba niech je po prostu ominie. Oprócz cholernej ambicji artystycznej jest jeszcze wiele innych treści, których jedni nie dostrzegą, a dostrzec chcą inni.
a mnie się podoba to zdjęcie - ładnie oświetlone , ładne odbicia w oknach póżno popołudniowego słońca i ostrość ok :)))
Rogus, używaj słów ze zrozumieniem, please! (a już Cię chciałem pochwalić za trzeżwy komentarz pod fotą baby zdejmującej pończochę, tymczasem ty hecuś jesteś, hę?)
AnHel odżył - woooooow - jak sie ciesze :)))
a co cos planujesz? czlowieku oceniam zdjecie... strasznie nieciekawa jest twoja fota... a mojego portfolio to ty czlowieku nie ujrzysz :>>>>
Rogus - przyjrzałeś się DOBRZE swoim "dziełom"? Chcesz naukowej analizy i komentarza swych zdjęć i własnej osobowości pod każdą swą pracą? Analizy prawdziwej, suchej, nie podbarwionej emocją... Czy tez chcesz dalej się CIESZYĆ z tej zabawy jaką jest Plfoto?
Zainteresowanych Świdwiem zapraszam na stronę www.zto. most. org.pl/index.htm
knot jak nic ;>
no w rzeczy samej znakomita fota, znakomita
stracuiło niestety na kompresji... ładne zachodzące światło, ale LD róg nieciekawy, może inny kadr?
AnHel - umowa stoi. ja się na pewno zgłoszę - cyryl musi poznać kacpra! możemy wtedy porównać nasze lubienie szczecina :) katula - dziękuję. miło to czytać. sajta świdwia nie uświadczysz a szkoda. dotąd po szperaniu netowym znalazłąm tylko kilka wzmianek. ale nic straconego - jak będzie czas i zgoda to na mojej stronie znajdzie się miejsce dla opowieści z ptasiego raju...
No to jak już będziecie, Piewcy Świdwia, wybierać się tam znowu - dajcie znać - z chęcią się z Wami spotkam i obwiozę po okolicy... :)))))))) Pozdrówka.
Antelia - jak Ty cudnie opowiadasz..... az mi sie (szczerze) lezka w oku kreci, a znajac Siwisa to nie do ignorowanych Cie wrzuci tylko do ulubionych - komentatorow, ja wrzucam.... Czy Rezerwat Swidwie ma strone netowa, gdzie moznaby poczytac? najlepiej Twoje opwiesci? Serdecznie pozdrawiam i niziutko sie klaniam:)
uczyłam się liczyć ptaki z panem kazem - na wodzie, w szuwarach i w powietrzu, choć to niełatwa sprawa i na pewno nie mogę powiedzieć, że umiem je zliczyć :) a sowy - nie, nie liczyłam i nie próbowałam - czytałam jedynie o tym i widziałam filmy na ten temat. zachwyciło mnie to szczególnie. to dopiero sztuka!
antelio - pięknie wzbogaciłaś komentarz siwisa. Przyznaj się - liczyłaś tam ptaki na wodzie? I sowy w nocy?
Mile mieszkanko :-). Fajne zdjecie, moze nieco dyskusyjny kadr, ale nie mam pomyslu na lepszy.
Gratuluje topowania, bo fotka naprawde ciekawa
katula, w porównaniu z tą pustelnią, jaką pamiętam oraz z tym co widać (a właściwie czego nie widać) na siwisowym zdjęciu - to dziś są tam tłumy. poza tym - jak wiesz albo nie wiesz - ja tam już nie mieszkam od kilku lat i bywam tam tylko w czasie, kiedy i inni mają wolne i innych tam zaciągnie z głodu za naturą. i wtedy - niestety - trzeba poczekać do zachodu słońca, żeby wszyscy pojechali sobie w diabły na kolejny odcinek m, jak miłośc albo podwieczorek u babci. poza takimi dniami jak wolne majowe, święta i inne na pewno można znaleźć tam jeszcze dużo spokoju. można też jeszcze inaczej - zaprzyjaźnić się z panem kazem i pojechać usmażyć mu placki na piwie z jabłkami. jakieś 1,5 km od wieży mieści się ośrodek edukacyjny i dom dla tych, którzy mieszkają na stale z ptakami. wtedy już można nie martwić się o spokój i ciszę. już kiedyś o tym pisałam - to tam reanimowaliśmy bociana - kamikadze ze złamaną nogą, to tam zaglądamy do domu pustułek, przyniesionych w dobrej wierze przez ludzi, którzy znajdują je w mieście i to tam porządku pilnuje baśka - bocianica - najgroźniejsza ze wszystkich psów w gospodarstwie :). no tak, teraz siwis to już na pewno wrzuci mnie do ignora...
MarcinN => zgadza się, kadr który sugerujesz, byłby interesujący. Kłopot w tym, że tam jest mało miejsca (woda), i nie dało się zrobić nic szerzej. To jest cała klatka. I tak ledwo wlazło - obiektyw szerokokątny 28mm.
Michał Bielamowicz => Michale, dziękuję, jesteś bardzo łaskawy. Kim jestem? Zwykłym, szarym i prostym człowiekiem. Te zdjęcia nie świadczą o jakichś szczególnych zainteresowaniach, a jedynie o tym, że lubię fotografować, od wielu, wielu lat... :-))
kaczkadziwaczka, sofjez, Kacper => witam Was, dziękuję i pozdrawiam
obiekt OK, zdjęcie nic specjalnego (ale dobrze, że takie rzeczy pokazujesz)
Antelia, jak ladnie napisalas, ze tak malo ludzi wiedzialo o niej:) Czy teraz sa tam tlumy?
Maya - strzecha absolutnie nowoczesna. kilka zaledwie lat temu położona. ale najprawdziwsza na świecie - nie żeby syntetyk ;) ja pamiętam wieżę w pierwszym roku jego funkcjonowania - wszystko było jeszcze świeżopachnące nowym surowym drewnem a strzecha była koloru piasku nad morzem w pustkowie. i tak niewielu ludzi wiedziało o niej... mmm...
cześć siwis! bardzo fajne zdjęcie! no i miejsce zdaje się urocze... takie gdzie nie ma tych wstrętnych komputerów, co to jak człowiek przed nimi zasiądzie to zaraz się loguje na plfoto i nerwy strzępi... ech...
dom piekny automatycznie i zdjecie a karmnik to masz w domu??
Maya => Przed chwilą napisałem gdzie to i co to :-) A strzecha, nie wiem czy nowoczesta, ale prawdziwa, miejscami tylko podtrzymywana delikatną metalową siatką. Pozdrawiam.
Jezioro jest objęte ochroną, ale pomyślano też o turystach. Przed kilkoma laty u ujścia Gunicy wybudowano stylową drewnianą wieżę obserwacyjną. Z jej wierzchołka możemy fotografować ptaki albo oglądać je przez zamontowaną tu lunetę. Jej szkła powiększają aż 40-krotnie! Ale uwaga: zachowajmy ciszę, by nie straszyć ptaków. W przeciwnym razie przybiegnie strażnik i da się nam we znaki.
Jak okiem sięgnąć - szuwary, łęgi i podmokłe łąki. Wody prawie nie widać. Oto mamy przed oczami jeden z najważniejszych rezerwatów ornitologicznych w Europie. Właśnie tu krzyżują się szlaki przelotów ptaków. Zadecydowała geografia. Ptaki lecące z Europy Północno-Wschodniej w rejon Morza Śródziemnego trzymają się pradoliny płynącej tu dawniej odnogi Odry. Pozostały po niej liczne jeziora, w tym Świdwie. Z kolei ptaki wędrujące ze wschodu muszą jakoś ominąć spore przeszkody - odkryte wody Zalewu Szczecińskiego i Jeziora Dąbie. Wybierają więc zwężony odcinek Odry pomiędzy tymi zbiornikami. A że Świdwie leży na wprost tego zwężenia, aż prosi się, by się tu zatrzymać. Są tu miejsca lęgowe około 160 gatunków ptaków, nieraz bardzo rzadkich. Jezioro jest przystankiem dla ptaków wędrownych, głównie gęsi, których wielkie stada przysiadają tu na noc. A poza tym niektóre ptaki zjawiają się, aby nieco podjeść. Wszystko dzieje się zaledwie 20 km. od centrum Szczecina.
Siwis: bardzo ciekawy obiekt... tym bardziej przedstawiona perspektywa jego, pokazująca kolejne schodki, Zastanawiam sie czy nie przesunąłbym kadru tak aby przez podział przechodził najwyższy z tych Tarasów ;) ale to tak tylko moje marudzenie ;) Fajne światełko ciepłe ... Pozdr.
Bardzo ładne światło, interesujący obiekt... Czy to nowoczesna wersja strzechy? I gdzie dokładnie znajduje się ten rezerwat? Pozdrawiam.
Siwisie, piekne rzeczy na kliszy uwieczniasz... Zastanawialem sie zreszta w zwiazku z tym kim tak naprawde jestes? Z jednej strony jest bowiem zamilowanie do grzybow, ptakow a nieomal na drugim koncu fascynacji fotografiznych kolej, parowozy przedstwiasz wspaniale. Artysta z Ciebie siwisie...
Dobre.
Pięknie wieczornym słonkiem wieża malowana. Pzdr. :))
światłoładniste...i kadro takze.Pzdr
Siwis :))) też się cieszę, że Cie "słyszę " :))
Anka!!!!!! Wrrrrrrrr...
cześć Siwis :) kadr dobry, ale bez tej lewej strony :))
Teoretyczko, witaj. Tak, widziałem Twoją wersję, piękna jest. Szczerze mówiąc obawiałem się porównań, bo mój kadr taki dość prosty - ale niech tam... Liczą się też sentymenty :-))
Fajna chata strzechą kryta dla ptaszków znakomita. A piony zależą od kąta patrzenia, trzeba wzrok przesunąć i wszystko się zmienia. Zamiast patrzeć na środek monitora, trzeba głowę skierować na środek zdjęcia. Zrobił się taki efekt, ponieważ jest nierówny kadr, z lewej jest więcej przestrzeni, jakby było odwrotnie lub bardziej równo byłoby ok.
nietuzinkowa budowla. dobre swiatelko.
Wiosna, wiosna Mosci Panie albo przynajmniej jak sie przeloty zaczna:) Znaczy pracuje nad Chlopem bo bez Niego ani rusz:) Z wiezy masz racje - lufa potrzebna, ale z czatowni w krzaczorach juz mniej... no tak tylko ta drobnostka zostaje w postaci 700 km, ja mam? no wlasnie, musze spytac Chlopa, On bedzie wiedzial, ale pewnie z 400:)
katulo, witaj. Co do rozmarzenia – 3xtak, pakuj plecak i jedź tam! Co do sprzętu, zgadzam się z tobą. To co napisałem, dotyczyło ptakowych zdjęć z wieży. Tam trzeba mieć przyzwoitą „lufę”. Ja mam tylko 200mm, a to trochę za mało, jak na kilkusetmetrowe odległości. Choć na pewno próbowałbym, gdyby nie te 700 km. :-))
Ludziska, witajcie. Miodem mnie dzisiaj po duszy smarujecie - tą naturalnością. Zgadza się, oprócz wyprostowania pionów, w szopie nic nie robione, nawet autopoziomy. Światło, mocno chylącego się już słońca, zrobiło najlepszą robotę. Dzięki.
Doskonale pamiętam Dzienniki Gwiazdowe (; .. jak tam nas nazywali? Wilgotniaki?... czy jakośtak.. obrzydliwe.. jak można być zbudowanym prawie w całości z wody... brr... hehe.. No i oczywiście że nie od ludzi tylko od tłumu (: W pustelni którą pokazywałeś nie mieszka chyba jeden człowiek - no nie? No dobra.. ale nie dzielmy włosa na czworo
Druidzie, ucieczka przed tłumem? Być może, ale nie przed ludźmi, wręcz przeciwnie... :-)) Lem? Trochę przekręciłem (ech, ta pamięć...), chodziło o Organizację Cywilizacji Zjednoczonych (aluzja do ziemskiej ONZ). Nie chciano nas przyjąć, gdyż byliśmy jedyną w kosmosie cywilizacją, której podstawą istnienia jest spożywanie jednych osobników przez drugich. To co dla nas, Ziemian, jest zupełnie naturalne, może być dla innych istot zupełnie niezrozumiałe i obrzydliwe. To wielka myśl, której świadomość przydała by się wielu plfotowiczom... :-)))
Witaj Siwis w moich stronach! Pięknie pokazałeś tę wieżę, w ładnym oświetleniu. U mnie jest ona z drugiej strony, bo od strony jeziora można ją tylko szerokim obiektywem ująć, tak jak to zrobiłeś. Bardzo mi się podoba. :))
No,no - piękna ta budowla, prawie egzotyką trąci. Teraz Ty mnie zaskoczyłeś. Spodziewałam się kontynuacji cyklu z alei, a tu taka odmiana :)) Foto mi sie podoba, a obiekt niemniej. Pozdrowionka!
Oj Siwisie i bez sprzetu czasem da sie pstryknac swietne zdjecie ptakow - nie mowie o swoich:) wydaje mi sie, ze to kwestia znajomosci ptasich zwyczajow, cierpliwosci i wtopienia w nature.....
jak czytam "ptasi raj" to trace rozum:)))))) kurczaczek, jak wczoraj zza placow Chlopa patrzylam to od razu do glowy przyszla mysl, ze sezno legowy tuz, tuz, a to w koncu nie jest az tak daleko.... Alem sie rozmarzyla..... no mnie sie podoba ze wzgledow poznawczo-rozpoznawczych, ze wzgledow ciekawostkowych, ze wzgledow, ze takie drewniane domeczki lubiem, strzeche lubiem, takie malowanie sloncem lubiem, a wieze widokowe, obserwacyjne to juz pasjami lubiem.... czasem na spacerach wlaze na ambony i sie gapie z wysokosci, co w przypadku mojej ulomnosci zwanej lekiem wysokosci jest wyrazem duzej odwagi:) Oj przydalaby mi sie taka wieza gdzies blizej, oj przydala:) poki co mam krajobraz naszpikowany wiegachnymi szybami iwezami kopalnianymi.... Fotodziadku - ksiezniczka obserwujaca ptaki moge byc:)))) kurczaczek, alem sie rozmarzyla...... Siwis - i cos Ty narobil - coraz wiecej Ludziskow musi przez Ciebie myslec, coraz wiecej Ludziskow rusza wasami..... tu nie musze, tu siedze i sie smieje do widoku i do swoich mysli, zamiarow, planow....
Kolory tak naturalne, jakbym tam był
piękne miejsce , dobre foto )))). uśmiecham się ( ..ale nie mam wąsów ) . pozdrawiam
Fotomiksie, dobrze zuważyłeś, budowla jest zadbana, jak i cały rezerwat. Pracują tam ludzie-pasjonaci, jest też wielu wspomagających sympatyków. Zdjęcie z wieży jakieś pokażę, ptaków niestety nie. Nie mam odpowiedniego sprzętu. Z tym co mam, coś by się pewnie dało zrobić, ale nie mam możliwości urządzenia sobie spokojnego polowania. Mieszkam na drugim końcu Polski - 700 km., to pewna trudność :-) Ale nie ma rzeczy niemożliwych, więc kto wie...? :-) Pozdrawiam.
Wyczuwam w Tobie jakieś tęsknoty siwis. Chyba jesteś zmęczony otaczającem Cię tłumem, bo podświadomie dążysz do ucieczki w osamotnienie. To już druga pustelnia z kolei, którą pokazujesz. Detektyw, Zenon z Elei, a teraz jeszcze psycholog ze mnie wyłazi co? Ale jakoś podskórnie czuję, że mam rację. Zwłaszcza, że pod pewnym zdjęciem dzisiaj widziałem Twój cytat zaczerpnięty z Lema (z pamięci) co coraz bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że w Twojej osobie mam do czynienia z kimś bardzo pokrewnym. No dobra.. może trochę o zdjęciu. No nie powiem - bardzo mi się podoba to co pokazujesz i to w jaki sposób to robisz. Jest po prostu w 100% naturalnie.
Witaj. Budowla jest fajna i nawet widać że zadbana. Nie wiadomo jednak, jak to z bliska wyglada? Osobiście z wielką checią, popatrzyłbym na wykonane przez Ciebie zdjęcia z tej wieży, a przede wszystkim zdjęcia tych obserwowanych ptaków. Zdjęcie takie, jak lubisz robić. Obraz zastany, słońcem pomalowany; )))Pozdrawiam
ładne ujęcie :)
Jarek C - chciałabym CIe widzieć zaraz po tym jak się cofasz o krok w tył!! wodnik szuwarek :)))))))
ggata, jeśli chodzi o liczenie ptaków, to Ci powiem, że jestem pełna uznania, jak już poznałam sposób, w jaki się tego dokonuje. ale to jeszcze i tak nic w porównaniu z ptasiarzami, którzy ncą liczą sówki :)) tam po prawej mieszkają bąki a po lewej łyseczki z dzieckami na wiosnę. ale to już pewnie mówiłam...
teoretyczka lubi domek w ptasim raju od tyłu a siwis od przodu :)
swietne
Chata pierwsza klasa.
Alzurko, lubię takie poczucie humoru :-))) W razie potrzeby poproszę!!!
Znane mi i lubiane miejsce, ostatnio widziane na początku stycznia,uśpione i trochę smutne.Tu pięknie słoneczko "pomalowało" domek ... W razie potrzeby służę tablicą "Rezerwat przyrody":))) Pozdr
iglasta => zaglądniemy, nie wszystko na raz!!! :-)) as => jak będe następnym razem, to krzyknę... chociaż nie, przecież rezerwat...
:D To nie zajrzymy już kamedułom za bramę??? Szkoda, ale tu też pięknie... piękna budowla, w dodatku nad jeziorem... mniammm. Fajne kolorki i światełko. RAJ! :)))
O Swidwie! to byles prawie u mnie pod domem ;) Faktycznie katula powinna sobie takie rusztowanie zmontowac ;) Co do zdjecia, to warto bylo poczekac, bo dobry moment wybrales
Oczywiście, że masz rację. Napisałem niestety o trzy słowa za dużo. Wracając do wieży: czy ona aby nie dla Katuli przeznaczona? hi,hi, księżniczka czy obserwator ptaków?
Powiem, że ta budowla została przedstawiona bardzo ... apetycznie (schrupać jak czekoladkę? tak, zamiast badać kąt ustawienia ściany w stosunku do podłoża). Wiecie, że ludzie tam pracujący naprawdę potrafią ptaki policzyć, znają jakieś sztuczki.
Mietku, wlazłem tam i dłuuugo siedziałem. Przepuściłem kilka wycieczek, aż doczekałem tej pory... Warto było :-))
fotodziadku, jak już pisałem, zdjęcie robione szerokim kątem (28mm). To dało olbrzymie deformacje - musiałem prostować w szopie. Przyznaję, jest jakieś optyczne wrażenie przewracalności, ale to chyba wynika z nietypowości tej konstrukcji, jej ażurowości. Mogę pokazać nieprostowany oryginał - ciekawy jest :-)) A ten, prawie niezauważalny odchył prawej krawęzi domku, wg mnie jest bez znaczenia.
Architektem nie jestem, wymądzrać się też nie chcę, ale sprawdziłem. Krawędź ściany po prawej stronie budynku ma lekkie odchylenie od pionu, rzeczywiście niewielkie, a całość robi wrażenie jakby miała się przewrócić. Nie wiem do końca z czego bierze się to wrażenie, ale o to mi chodzi. A wąsy muszę jeszcze troche potrenować. Ty nimi najwięcej pracujesz na plfoto. Pzdr.
hehe - ale ja moge swoja podrasowac jeszcze o razy półtora i wurosnie z niej setek szesc. łoch bym sobnie połaził - ale kiedy, chyba na remeturze - jak dożywiom ;-)
HaniuBe, ggato - dzięki. Dobrze, że się wam podoba budowla, bardzo dobrze :-)) A niedługo rzucimy okiem z góry, na szuwary. ggato, skorzystałem ze wskazania, dzięki.
crnimo, ze swoją koleżanką czterechsetką, byłoby Ci tam, nomen omen, jak w raju...
fotodziadku, a nie mógłbyś tak dać odpocząć wąsom??? gre => zdjęcie czy obiekt? To takie retoryczne pytanko... :-))
a Misiem podoba to ze tam jest raj i to w dodatku ptasi!!! mniam bardzo bardzo, ze wzgledu na ptaski bym był bardzo za tym aby tam sie powałesać ;-) Zdroffka
Jarek C => Człowieku małej wiary (w autora)! :-)) Gdybym mógł się cofnąć, zrobiłbym to! Krok za mną było jezioro. Musiałem robić szerokim kątem (28mm) i potem prostować w szopie. Pewnie, że wolałbym standardem. Od drugiej strony jest więcej miejsca. Dzięki za odwiedziny.
Słońce już zachodziło, bo na budynku kładą sie ciepłe kolorki, dodając strzesze wygląd kapelusika borowika. Wiem, że jest proste, ale mam wrażenie, że ta wieża zaraz runie. Mam nadzieję, że nie właziłeś tam :)
..bardzo fajne.. ..choć może cofnął bym się o parę kroków dla wyprostowania wieży (no wiem, że równoległa, tylko złudzenie takie :), ale mimo to podoba się.. ..pzdr..
Ładnie wygląda,na tle błękitnego nieba. Niesamowita ta budowla - zachwycam się dachem (wygląda jak aksamitna czapka!),a w oknach odbija się las . Wiedziałam ,że patyki muszą być , jakże by inaczej ,przecież to część rezerwatu. Podoba mi się :))
Ależ tu dziś myślicieli i drwali:). Podziwiajcie zmyślną konstrukcję, piękny dach. A wszystko dla uprzyjemnienia obserwowania ptaków; niektórzy nawet potrafią je policzyć:)
piękne!
Piękna budowla, światło mniodzio, kolorki tudzież, ala muszę jeszcze trochę poruszać wąsem, żeby wymyśleć co jest nie tak. Pzdr.
Anko witaj! Widziałem zdjęcie teoretyczki :-) Patyków z lewej nie utnę - nie zrobię tego ani ptakom, ani własnym przekonaniom!
nigdy tam nie byłam, niestety, ale juz widziałam u Pani Teoretyk p.207966, (ucięłabym wszystkie patyki z lewej) ładne światełko
marmic => zmartwię Cię, zdjęcie nie ostrzone softem :-) Wyrównałem tylko piony, bo robione szerokim kątem (28mm). Gadnet => no to nie przeszkadzam :-)
Wspaniała ta budowla... Chciałbym spędzić chwilę w takim raju aby się wyciszyć. Ale zdjęcie nie jest zbyt udane. Poza tym chyba za bardzo chciałeś wyostrzyć softem.
kolorki i światło super, ale coś mi kadr nie pasuje, muszę jeszcze pomyśleć, pozdrawiam:)