hmmm mam wrażenie ze po jej stronie jest jakos bardziej mokro, chodnik lśni, a tło jest tak mgliste jakby zaraz miała się w nim rozpłynąć. Zdjecie zdecydowanie w moim stylu :)
Faktycznie można o tym długo dyskutować, znam te miejsca dobrze i moje spostrzerzenia są bardzo zbliżone do Twoich. Zdaję sobie sprawę że w większości przypadków to jest teatr w samym sercu miasta. Ten teatr istnieje ale nieszczęścia też istnieją i trudno je czasem odróżnić. Ostatnio podeszła do mnie kobieta z wyciągniętą ręką i miała tak przerażoną i zbolałą minę że...Czasami można mieć długo wyrzuty sumienia jeśli się takiej nie pomoże.
mój boże. Gdybym im wrzucała codziennie grosik szybciutko byłabym na jej miejscu. Ja tu mieszkam Kimi. Przechodzę codziennie obok tych ludzi. Codziennie komuś zabrakło na bilet, codziennie ktoś chce mi pilnowac samochodu, codziennie i wielokrotnie chce kasy na jedzenie ale nie chce jedzenia. Przejdź się rankiem kiedy zrobi sie ciepło koło fontann przy dworcu śródmieście - ustrzelisz robienie kupy w nielicznych krzakach, przepierki ciuchów w fontannach a ........ na żadnej ławce nie odpoczniesz bo zabije Cię smród zalegających w pozycji horyzontalnej ciał. Z jednej strony żal mi tych ludzi a z drugiej wiem, że własnie tak chcą żyć. Przynajmniej znakomita większość z nich. A ja ? No cóż, trzeba było się znieczulić na prośby, nauczyć się odmawiać. Mijać obojętnie. I wcale mi to nie przyszło łatwo. Nie zap....lam po 12 godzin na dobę po to, aby ktoś mógł za to pić czy ćpać. Wolę pomagać zupełnie inaczej. Mogę dać pracę, mogę popchnąć dając marchewkę. Ech długo by pisać
O-o!... jaki przykry obrazek..., bdb fota!
bdb
Deszczowa piosenka...przykry bardzo widok:(
!!!!!!
bdb.,
++
hmmm mam wrażenie ze po jej stronie jest jakos bardziej mokro, chodnik lśni, a tło jest tak mgliste jakby zaraz miała się w nim rozpłynąć. Zdjecie zdecydowanie w moim stylu :)
teatr życia na ulicznej scenie
witch2404[ 2012-03-15 19:01:36 ]...w lepszy świat można wejść suchą stopą...Spostrzegawcza jesteś...:).
ładnie zaznaczona granica tego 'lepszego' świata
dzień jak co dzień, niestety...
+++! *
bdb :-)
dobry strit
+++
Faktycznie można o tym długo dyskutować, znam te miejsca dobrze i moje spostrzerzenia są bardzo zbliżone do Twoich. Zdaję sobie sprawę że w większości przypadków to jest teatr w samym sercu miasta. Ten teatr istnieje ale nieszczęścia też istnieją i trudno je czasem odróżnić. Ostatnio podeszła do mnie kobieta z wyciągniętą ręką i miała tak przerażoną i zbolałą minę że...Czasami można mieć długo wyrzuty sumienia jeśli się takiej nie pomoże.
mój boże. Gdybym im wrzucała codziennie grosik szybciutko byłabym na jej miejscu. Ja tu mieszkam Kimi. Przechodzę codziennie obok tych ludzi. Codziennie komuś zabrakło na bilet, codziennie ktoś chce mi pilnowac samochodu, codziennie i wielokrotnie chce kasy na jedzenie ale nie chce jedzenia. Przejdź się rankiem kiedy zrobi sie ciepło koło fontann przy dworcu śródmieście - ustrzelisz robienie kupy w nielicznych krzakach, przepierki ciuchów w fontannach a ........ na żadnej ławce nie odpoczniesz bo zabije Cię smród zalegających w pozycji horyzontalnej ciał. Z jednej strony żal mi tych ludzi a z drugiej wiem, że własnie tak chcą żyć. Przynajmniej znakomita większość z nich. A ja ? No cóż, trzeba było się znieczulić na prośby, nauczyć się odmawiać. Mijać obojętnie. I wcale mi to nie przyszło łatwo. Nie zap....lam po 12 godzin na dobę po to, aby ktoś mógł za to pić czy ćpać. Wolę pomagać zupełnie inaczej. Mogę dać pracę, mogę popchnąć dając marchewkę. Ech długo by pisać
Ciekawie.
każdy ma swój czas .....
świetne!
tym razem nie dałeś się wyciurlać ;))
Tak, ale lepiej po fakcie, kiedyś wrzuciłem i poprosiłem o fotkę, zgodziła się, jak nastawiłem ekspozycję to już jej nie było :)
grosik przynajmniej rzuciłeś? ;)