Klasyka gatunku. Świniobicie to kiedyś było prawdziwe święto. Dziś już w większości miejsc zapomniane i piętnowane przez obrońców praw zwierząt. Mało słuszne to moim zdaniem, ale niech tam. Teraz są przepisy itd. Kiedyś się zaszlachtowało i wpierniczało świeżynkę, kaszankę, boczki, szynki, salcesony, ino się uszy trzęsły. Biadolenie nad ubitą świnią nie ma sensu. Jak ktoś wpiernicza na co dzień kiełbaski, szyneczki itd, to niech sobie pomyśli, że właśnie z takich świnek się je wyrabia. Kurde, no mój mały kuzyn do tej pory myśli, że szynka się z fabryki bierze a nie ze świnki. To jest kawałek życia w fotografii. Dla mnie zupełnie normalnego. Człowiek zawsze współczuje zwierzakowi, mimo wszystko, ale schabowy dobry jest... :-)
widać, że mają zimną krew :)
Klasyka gatunku. Świniobicie to kiedyś było prawdziwe święto. Dziś już w większości miejsc zapomniane i piętnowane przez obrońców praw zwierząt. Mało słuszne to moim zdaniem, ale niech tam. Teraz są przepisy itd. Kiedyś się zaszlachtowało i wpierniczało świeżynkę, kaszankę, boczki, szynki, salcesony, ino się uszy trzęsły. Biadolenie nad ubitą świnią nie ma sensu. Jak ktoś wpiernicza na co dzień kiełbaski, szyneczki itd, to niech sobie pomyśli, że właśnie z takich świnek się je wyrabia. Kurde, no mój mały kuzyn do tej pory myśli, że szynka się z fabryki bierze a nie ze świnki. To jest kawałek życia w fotografii. Dla mnie zupełnie normalnego. Człowiek zawsze współczuje zwierzakowi, mimo wszystko, ale schabowy dobry jest... :-)
to nie patrz .... smakuje kiełbaska i kabanoski ???
To nie jest przyjemny widok.
straszne zwierzęta są z ludzi, najbardziej okrutne
ten przeraźliwy pisk....
amatorka panie, nie zdjecie tylko swiniobijcy, tyle krwi zmarnowac ;)
... w świnkę Kazik, w świnkę !!! ;-)))
Jest świniobicie będzie wędzonka i kiełbaski.
krwawe żniwa
Blaszyński[ 2012-03-07 23:35:11 ] ==> No właśnie!...
...tak to się właśnie odbywa.....
życie
...Ja widziałem kiedyś jak po lesie na wsi parę minut biegał kogut z wiszącą poderżniętą przez moją babcię głową
Ot życie! Zaraz Ci pięknoduchy przylecą co mlaskając wchrzaniają mięsko i drobik ale nieestetycznie im patrzeć jak to się odbywa.
Idę po popkorn i piwo i czekam na obrońców zwierząt :D
będzie papu.