Opis zdjęcia
na początku był pościg za komórką burzową... potem było przerażające brrrrr... :) i po chwili grrrrr... ostatnie wyładowanie miało miejsce chwilę przed dojściem do monumentalnych murów... odchodząca burza, wschodzący Księżyc w pełni, głuchy wiatr i szczekanie psów... może i lisów... no i sam klasztor - Samotnia Nieczui... w każdym bądź razie piekielnie miły i ciepły wieczór... tak trochę o spełnianiu marzeń... :) raczej PE... (\\\\"ta jasna plama\\\\" to Księżyc w pełni...) ;)
:)))
ładnie zrobione
Czyżby klasztor Karmelitów Bosych w Zagórzu? Pozdrawiam
Jak zwykle super klimat, choć wydaje mi się, że gdyby bardziej wyeksponować tą figurkę byłoby jeszcze bardziej klimatycznie
wybornie :)
Kami...świetny klimat..:)
lubiem
No właśnie... Ja, jako piękny i mądry żab, nie mogę się przecież rozdwoić... Nie wiem, czy mam oglądać, czy czytać... :{)
ładnie opowiedziane - obrazem i słowem...
...ilustracja horroru... Świetne... Pozdrawiam
tam mury gadają ....
rzeczywiście, klimat jak z horroru
ciekawe przeżycia:)
fajne jest.
jak z horroru, chmurki łagodzą nieco i pięknie
efektowne i z klimatem
super
:D No no no... strach się bać... I gdzie Ty mnie chcesz zaciągnąć??? ;)))