Opis zdjęcia
kiedy zobaczyłem z daleka tego oryksa wydawało mi się, że antylopa podąża dość wolno, a jednak przez dłuższy czas nie mogłem jej dogonić...w końcu skróciłem dystans na tyle, że wykonanie zdjęcia stało się realne, jednak oryks zawsze odwracał się tyłem ilekroć składałem się do strzału...wreszcie zatrzymał się na chwilę, jakby ździwiony spojrzał na mnie, po czym w szybkim tempie oddalił się...po tej pogoni długo łapałem oddech...(pustynia Namib)