Nie znam osobiście tutejszych mieszkańców i intencji ich działania. "Świątki" często wieszane są na drzewach, domach, przy drogach i innych przestrzeniach, gdzie przebywamy. Intuicja podpowiada, iż ten pusty pień jeszcze żywego dębu (można tam wejść i stanąć, mając sporo miejsca nad głową) został zaadoptowany jako mini przydrożna kapliczka przez zwykłych ludzi. Zauważyłem to zjawisko po długich latach odwiedzin starorzeczy z dębami.Tylko tyle. Pozdr.
Nie znam osobiście tutejszych mieszkańców i intencji ich działania. "Świątki" często wieszane są na drzewach, domach, przy drogach i innych przestrzeniach, gdzie przebywamy. Intuicja podpowiada, iż ten pusty pień jeszcze żywego dębu (można tam wejść i stanąć, mając sporo miejsca nad głową) został zaadoptowany jako mini przydrożna kapliczka przez zwykłych ludzi. Zauważyłem to zjawisko po długich latach odwiedzin starorzeczy z dębami.Tylko tyle. Pozdr.
A powiesz może więcej dlaczego za miejsce kultu obrany ?