:-) Michu.. mam coś z zachodu słońca ale z innej strony gdzie moim zdaniem Uluru prezentuje się mniej ciekawie.. projektuje teraz swoją stronkę.. (ruszy w najbiższym czasie).. tam zamieszczę więcej zdjęć jakie mam stamtąd.. Fotodziadek... w następnych ujęciach podejdę bliżej i myślę, będą ciekawsze kompozycyjnie.. dzięki, Pozdrawiam
Niebywałe! Zazdroszczę Ci takich podróży. Zdjęcie może trochę ciekawsze jako dokument i posiada wielkie walory edukacyjne. Coraz więcej się uczę oglądając zdjęcia i czytając mądre komentarze pod nimi. Nie ma tu może pięknej kompozycji (bo jak?), ale bardzo się cieszę, że pojawiają siętakie zdjęcia jak to właśnie. Za to masz u mnie duży +. Pozdrawiam i czekam na więcej.
kiedyś to był jeden z najwyższych masywów górskich na świecie, teraz pozostał tylko Ayers Rock ( w ojczystym języku aborygenów właśnie Uluru), skałka mała - niecałe 400 m wysokości ale objętość 9 km, stąd 3 h marszu, fajnie ją pokazałeś, zmieściło się całe 2,5 km :-) proponuję posiedzieć tam cały dzień i robić zdjęcia o różnych porach, szczególnie jak będzie czerwona, też chciałbym ją zobaczyć na żywo, to musi być imponujące. a i uważaj na węże :-))) pozdr
kamyk przesłaniały masy powietrza.. a jak to zazwyczaj wtedy bywa obiekty prezentują się bladziej.. w następnej fotce podejdę pod niego, więc będzie lepiej ;) .. rosiczek niestety nie fotografowałem... za to mam parę innych większych zwierzaków.. pojawią się z czasem... :)
Troche ten kamyk blado wyglada przy tak kolorowym piasku ;-) ale miejsce super. BTW masz moze jakies zdjecia rosiczek Australijskich? U mnie jest zdjecie najwiekszej rosiczki pigmejskiej (z Australii) ale niestety w hodowli.
serce Australii.. przez to, że to tylko zdjęcie trudno wyczuć przestrzeń.. ta góra znajdowała się parę kilometrów od miejsca zrobienia zdjęcia.. jest ogromna dlatego wygląda tutaj wygląda trochę nie realnie.. obejście jej zajmuje ok 3 godziny...
Uluru mieni się na różne kolory. Zależy to od pory dnia.
Świetne. Pięknie skomponowane i nasycone kolory.
:-) Michu.. mam coś z zachodu słońca ale z innej strony gdzie moim zdaniem Uluru prezentuje się mniej ciekawie.. projektuje teraz swoją stronkę.. (ruszy w najbiższym czasie).. tam zamieszczę więcej zdjęć jakie mam stamtąd.. Fotodziadek... w następnych ujęciach podejdę bliżej i myślę, będą ciekawsze kompozycyjnie.. dzięki, Pozdrawiam
Niebywałe! Zazdroszczę Ci takich podróży. Zdjęcie może trochę ciekawsze jako dokument i posiada wielkie walory edukacyjne. Coraz więcej się uczę oglądając zdjęcia i czytając mądre komentarze pod nimi. Nie ma tu może pięknej kompozycji (bo jak?), ale bardzo się cieszę, że pojawiają siętakie zdjęcia jak to właśnie. Za to masz u mnie duży +. Pozdrawiam i czekam na więcej.
po portfolio widać, że zwiedziłeś bardzo ciekawe miejsca na świecie, gratuluje, bardzo ciekawa historia na tych fotach,
kiedyś to był jeden z najwyższych masywów górskich na świecie, teraz pozostał tylko Ayers Rock ( w ojczystym języku aborygenów właśnie Uluru), skałka mała - niecałe 400 m wysokości ale objętość 9 km, stąd 3 h marszu, fajnie ją pokazałeś, zmieściło się całe 2,5 km :-) proponuję posiedzieć tam cały dzień i robić zdjęcia o różnych porach, szczególnie jak będzie czerwona, też chciałbym ją zobaczyć na żywo, to musi być imponujące. a i uważaj na węże :-))) pozdr
ok przyznaję się nie wiedziałem.. kojarzyło mi się z jakąś larwą... a okazało się, że to faunożerny przedstawiciel flory.. uups :|
czy to aby nie odmiana słonia australijskiego... ?? ;)
czy autor aby na pewno wie co to rosiczka?
nie puścimy kaczuszek tym kamykiem ale fajny jest ON .Pozdrófka dla kamyczka !
kamyk przesłaniały masy powietrza.. a jak to zazwyczaj wtedy bywa obiekty prezentują się bladziej.. w następnej fotce podejdę pod niego, więc będzie lepiej ;) .. rosiczek niestety nie fotografowałem... za to mam parę innych większych zwierzaków.. pojawią się z czasem... :)
Troche ten kamyk blado wyglada przy tak kolorowym piasku ;-) ale miejsce super. BTW masz moze jakies zdjecia rosiczek Australijskich? U mnie jest zdjecie najwiekszej rosiczki pigmejskiej (z Australii) ale niestety w hodowli.
serce Australii.. przez to, że to tylko zdjęcie trudno wyczuć przestrzeń.. ta góra znajdowała się parę kilometrów od miejsca zrobienia zdjęcia.. jest ogromna dlatego wygląda tutaj wygląda trochę nie realnie.. obejście jej zajmuje ok 3 godziny...
Mojej Mamusi się spodobało, ale nie wie gdzie to jest
klimat jakby gora była doklejona