słuchaj, i teraz piszę bez odrobiny złośliwości- nie myślałeś żeby zaliczyć jakiś kurs fotografii?

jak ja w ogóle śmiem wypowiadać się pod zdjęciami innych? No tak, masz rację- wszyscy powinni położyć uszy po sobie i tylko patrzeć na twoje dokonania z otwartymi ustami... Przydałoby ci się trochę pokory. Może wyślij swoje prace na kilka konkursów, wtedy porozmawiamy, co jest dobre, co złe i jak ktoś inny śmie się wypowiadać o Tobie. Nie znam cię, ale widzę po podejściu, że daleko w fotografowaniu nie zajdziesz, albowiem sam sobie umysłowo zakładasz klapki na oczy. Zamiast wysłuchać podpowiedzi dobrze życzącego ci widza, który najwyraźniej w tym temacie ma większe doświadczenie niż ty, zaczynasz znajomość od pyskówki. Gratuluję

tak, tak Londo, wszyscy wiemy, że na krytykę odpowiadasz atakiem. Przecież to głupie... w ten sposób niczego się nie nauczysz (strach się bać co by było gdybym opinię podparł oceną, w tym wypadku 4). Inna sprawa mieć pomysł na fotografię i dopracować szczegóły, w tym symetrię, a zupełnie co innego po prostu nacisnąć spust migawki w aparacie. Fotografowanie polega na świadomym przelewaniu na matrycę albo kliszę zamierzonego pomysłu.

1- nie zmusiła, tylko kiedy widzę takie podejście to żal mi ściska pośladki; 2- zamiast cieszyć się tym, że ktoś wystawił opinię lepiej wyciągnij wnioski i spróbuj raz jeszcze zrobić ten kadr, tym razem pomyśl wcześniej jak on miałby wyglądać

fotka nudnie przewidywalna, pomimo pewnej dbałości o symetrię niestety daleka od poziomu dobrego w tej kategorii tematycznej. Co z tego, że pstryknąłeś schody? zadałeś sobie to pytanie??