ładny obrazek. a ja myślę że takie jest podejście ludzi na wsi. oni traktują każdą zwierzynę tak samo. użytkowo. zwierz to zwierz, sarna w lesie, krowa w oborze a pies w budzie. na sarnę się poluje, krowę doi a pies ma na placu pilnować. fakt, niektóre budy co widziałem to pożal się... ale jednak większość nie ma się takk źle. zgadzam się z Autorką, jedynie czego szkoda to tego że kontaktu z człowiekiem nie mają jak nasze zwierzaki w mieście.
Siadł burek pod murek i myśli :
"Idzie zima , a ja budki nie mam.
Nic niewarta budka stara,
bo tu dziura, a tam szpara.
Jakże będę wam, hau, hau,
w mrozy domku pilnował ?
Niestety częste a niesłuszne zarzuty. Odpowiadam wtedy, że mój pies ma kojec 60-metrowy z ogrzewaniem i bez łańcucha oraz minimum trzy spacery dzienne. A przede wszystkim serdeczne towarzystwo.
buda solidna, jedzenie dostawał, tylko ten łańcuch i praktycznie znikomy kontakt z człowiekiem (tzn. taki dotykowy, bo wizualny był); to sprawia, że pies jest praktycznie dziki, żyjąc z ludźmi i to jest smutne:(
... ja widziałem niedawno "budę" z kilku kawałów jakiejś starej metalowej beczki ... masakra :( Dlatego zaznaczyłem te dachówki, a skoro ma taką budę to i głodny chyba nie jest ;)
biorąc trochę w obronę właścicieli, których znam, to dobrzy ludzie, serdeczni, ale ich podejście do zwierząt jest niestety lekko naganne... dla mnie oczywiście, bo dla nich to mój pies w bloku miał gorzej niż ich na łańcuchu; takie myślenie:(
:) znam takich co pamiętają :)
Baryt... a kto dziś o nim pamięta w dobie srajfonów...
piesek ma okno. szkoda, że zamknięte.
Biedne psisko...
:-) fota super, pies cudny i taki wesoły, uśmiecha się... :-)
ok!
ładny obrazek. a ja myślę że takie jest podejście ludzi na wsi. oni traktują każdą zwierzynę tak samo. użytkowo. zwierz to zwierz, sarna w lesie, krowa w oborze a pies w budzie. na sarnę się poluje, krowę doi a pies ma na placu pilnować. fakt, niektóre budy co widziałem to pożal się... ale jednak większość nie ma się takk źle. zgadzam się z Autorką, jedynie czego szkoda to tego że kontaktu z człowiekiem nie mają jak nasze zwierzaki w mieście.
korund[ 2011-10-13 18:23:56 ] - dobre, ubawiłam się, z wierszyka:))) dzięki;)
Siadł burek pod murek i myśli : "Idzie zima , a ja budki nie mam. Nic niewarta budka stara, bo tu dziura, a tam szpara. Jakże będę wam, hau, hau, w mrozy domku pilnował ?
dobre zdjęcie,choć wymowa smutna,pozdrawiam
Mówię o zarzutach, które ludzie często stawiają opiekunom psów "blokowych". Takie stereotypy ...
Miras40 - ja mam zarzuty do konkretnych przypadków, nie uogólniam przecież
Niestety częste a niesłuszne zarzuty. Odpowiadam wtedy, że mój pies ma kojec 60-metrowy z ogrzewaniem i bez łańcucha oraz minimum trzy spacery dzienne. A przede wszystkim serdeczne towarzystwo.
buda solidna, jedzenie dostawał, tylko ten łańcuch i praktycznie znikomy kontakt z człowiekiem (tzn. taki dotykowy, bo wizualny był); to sprawia, że pies jest praktycznie dziki, żyjąc z ludźmi i to jest smutne:(
... ja widziałem niedawno "budę" z kilku kawałów jakiejś starej metalowej beczki ... masakra :( Dlatego zaznaczyłem te dachówki, a skoro ma taką budę to i głodny chyba nie jest ;)
biorąc trochę w obronę właścicieli, których znam, to dobrzy ludzie, serdeczni, ale ich podejście do zwierząt jest niestety lekko naganne... dla mnie oczywiście, bo dla nich to mój pies w bloku miał gorzej niż ich na łańcuchu; takie myślenie:(
Dorysuj mu kolorowego kwiatka w oknie i pełną miskę, niech się cieszy piesek :-)
widać że gospodarz dba o pupila ;) Nawet dachówką budę pokrył, nieczęsty to widok
fajny pis!
to jest skan z ... fotki:), niestety klisza gdzieś mi zaginęła, po przeprowadzce i zostały tylko zdjęcia, jeszcze na barycie robione
Ładny domek, apetycznie pokazana scenka. Skan z archiwum ?
Okres świetności psiej posesji już dawno minął...
psiejsko nieczarodziejskie powiedziałabym:(
+
Pieskie życie...