Opis zdjęcia
Autor: Tadeusz Witkowski. Datowanie: sierpień 1959. Fotografia czarno-biała. Wymiary fotografii: 12,9 cm / 8 cm. Rewers: czysta. Źródło: zbiór rodzinny (0314/2011). Fotografia wykonana przez mojego wujka podczas pierwszej wizyty Richarda Nixona w Warszawie (wtedy wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych). Zdjęcie wykonane na rogu Świętokrzyskiej i Nowego Światu podczas przejazdu Nixona z lotniska wojskowego na Bemowie. Aparat Exakta Varex, negatyw Orwo. Pozwolę sobie przedstawić kilka wybranych kadrów.
no i git
!!!
Warto zbierać i pokazywać. Pozdrawiam.
fajnie, że pokazujesz :) pozdrawiam
!!!
Nixon na Dnie :-)))
Amerykanie swojego prezydenta wozili i wożą tylko swoimi samochodami przywożonymi z całym majdanem i ekipą ochrony i logistyki samolotami wcześniej.
Nie mam kadrów przedstawiających cały samochód. Ale jest jest film zrobiony w 1972 roku, z drugiej wizyty Nixona, juz jako prezydenta i tam widać dokładnie samochód. Po szybie można domniemywać, że to ten sam egzemplarz choć pewności nie ma, gdyż to ładnych parę lat później.
Nie, Zeny, Pierwszy prezydent RP to nie te lata. Zaczęliśmy kwestię kierowcy i tak zabrnęliśmy w historię
Ręka po prawej rewelacyjna (foto też) :-)
Miras40[ 2011-08-11 23:44:25 ] To Narutowicz miał na imię Lincoln?
Ołów mu zaszkodził w teatrze
Miras40[ 2011-08-11 23:33:49 ] Zginął w wypadku za kierownicą Loncolna?
Zeny, Lincoln zginął 1865 .... to nie może być on
Czapka kierowcy może jest wyjaśnieniem - w pierwszej chwili byłem pewien, że to radzieckiego oficera ale ostatecznie nie mam pewności, czy to nie amerykańska czasem - może z ambasady... Jeśli przyjąć pierwszą wersję, to pewno czajka, a jeśli drugą to pewno Lincoln...
Zeny[ 2011-08-11 22:57:11 ] pewnie jakiś ZIM, albo inna radziecka limuzyna typu Czajka... :)
Mmmm...
O, tu jest: http://plfoto.com/zdjecie,akt,pies-andaluzyjski-color,1190688.html
Mój pierwszy pies tak się nazywał. Ostry był wariat. Tyle, że czarny ....
A jakie auto?