Autor ma rację - wszystko jest względne i zależy od poziomu odbiorców... :D Kłaniam się nisko i pozostaję w pierwszej rubryce (z lewej) (albo z prawej) (bez znaczenia)... :D
nie do końca zgadzam się z interpretacją wykresu. Wyraźny błąd metodyczny spowodował, że histogramy skrajnie lewy i prawy są niewiarygodne. Jak dotychczas, żadne badania - nawet prowadzone na szeroką skalę przez Draft Research Institue (Alabama) przesiewowe testy gniotów, jak również opracowania monograficzne Lousy Photo Society (texas Górny) - nie wykazały całkowitego braku poziomu Artu w kategorii "klasyczny gniociarz", jak równiez braku stężenia gniota w ostatniej kategorii. Większość badaczy skłania się do tezy, że w przypadku pierwszej kategorii możliwe stężenia Artu mogą sięgać dziesiątych części promila, a w przypadku kategorii ostatniej, stężenie gniota może przekraczać - bez względu na warunki lokalne i poziom wyjściowy - nawet 75% [wg. "Gniotologiczeskie razprieszczenia artisticzeskowo usłowia", tom XIXVII, str 7 i dalsze]
to dla przypomnienia - http://plfoto.com/zdjecie,architektura,od-razu-widac-roznice,1117635.html
:))
nie wziąłeś pod uwagę marginesu błędu.... Źle, źle, źle.....
Autor ma rację - wszystko jest względne i zależy od poziomu odbiorców... :D Kłaniam się nisko i pozostaję w pierwszej rubryce (z lewej) (albo z prawej) (bez znaczenia)... :D
:))
wniosek prosty: poziom klasycznego gniotoroba i kogoś, kogo wszyscy uważają za artystę jest taki sam :-)
barszczon[ 2011-08-10 15:57:23 ] Nonsens
nie do końca zgadzam się z interpretacją wykresu. Wyraźny błąd metodyczny spowodował, że histogramy skrajnie lewy i prawy są niewiarygodne. Jak dotychczas, żadne badania - nawet prowadzone na szeroką skalę przez Draft Research Institue (Alabama) przesiewowe testy gniotów, jak również opracowania monograficzne Lousy Photo Society (texas Górny) - nie wykazały całkowitego braku poziomu Artu w kategorii "klasyczny gniociarz", jak równiez braku stężenia gniota w ostatniej kategorii. Większość badaczy skłania się do tezy, że w przypadku pierwszej kategorii możliwe stężenia Artu mogą sięgać dziesiątych części promila, a w przypadku kategorii ostatniej, stężenie gniota może przekraczać - bez względu na warunki lokalne i poziom wyjściowy - nawet 75% [wg. "Gniotologiczeskie razprieszczenia artisticzeskowo usłowia", tom XIXVII, str 7 i dalsze]
Nie rozumiesz o czym mówisz - najważniejszy jest progres. Proszę przemyśl swoje zachowanie i wyciągnij wnioski.
nie żebym się czepiał, ale w opisie wykresu jest błąd. Tak, tak, już wiem, skupiam się na rozwoju:))
No proszę, psycholog się znalazł... Doradzasz w "Przyjaciółce"?
:)
Jacek Fi[ 2011-08-10 15:46:32 ] nie dziękuj, nie ma czasu. Skup się na rozwoju.
Dziękuję i wzajemnie.
Jacek Fi[ 2011-08-10 15:39:38 ] skup się na rozwoju. Nie kompromituj się.
http://www.wykop.pl/ramka/301773/etapy-rozwoju-fotografa/
no pewnie artysta takie fotki wyszukiwac :)) trzeba umiec :)
Jestem na początku wykresu i mam jedynie ten fioletowy słupek...
jest na lewo albo na prawo od rysunku, ciężko wyczuć
Właśnie miałam o to samo zapytać :D
cholercia to ja się chyba klasyfikuje w pierwszej kategorii sadzać po ocenach ...
A Ty sam Autorze, do której kategorii siebie zaliczasz?