jedynie zestwienie kolorów mi odpowiada, choć już softowa strona tej separacji pozostawia wiele do życzenia; układ cieni boleśnie rozdziela postać na pół; więcej mi się nie chce gadać (dziśmamkrytycznystosunekdorzeczywistościwogóle) ;)
kobieta hetero, wiek około34 lat, wykształcenie wyższe, zamężna (mąż - typ romantyczny), ona typ pedantyczny, conajmniej jedno dziecko (pierwszy syn), wielkie miasto lub jego satelita, lubi biżuterię z ametystem i koralem (ale jej nie kupuje), zna się na damskiej bieliźnie, sport - sporadycznie (pływa i wiosłuje słabo ale z zapałem), nie lubi pozować gdyż uważa się za nieatrakcyjną, być może lubi chodzić po górach ale nie lubi jednocześnie marnować czasu.
B&W i jesteśmy w klimatach Leni Riefenstahl.... Ja pierniczę co za fota... Nie ośmielę się ocenić bo za wysoko bym nie dała i ta pani by przyszła i mi wp....
to co mi sie tutaj podoba to rytm linii, rytmicznosc, powtarzalnosc sprawia, ze czuje sie to wioslowanie, choc jak twierdza poprzednicy - siermieznosc tego zdjecia jest powalajaca :-)
Bardzo fajne zdjecie. Po prostu "siermiega" i eNeRDe w 100%. Rownouprawniona baba wiosluje na lodce a facet, robi Jej (Swojej muzie) zdjecie. Dobrze, ze bez lampki, bo pogubily by sie fajne cienie ramion i nog. Fajne kolory, dzieki, ktorym jest efekt prawie ORWO :-). Przyjemna symetria i rytm... szkoda, ze las sie ciut przekrzywil. Pozdrawiam
A czy to jest ciekawe: http://www.magnumphotos. com/ c/htm/CDocZ_MAG.aspx? o= &DT=ALB&E= 29YL53G7RT3& Pass=& Total=69&Pic=34& SubE=29YL53H6L@E - Autorem jest czlonek Magnum - Martin Parr. W pewien sposob podobne nie? Troche mniej sztampy i szerzej otwarte oczy na swiat. Pozdrawiam
Rafal!!! Uwazam ze to zdjecie jest swietne!!! Bardzo mi sie podoba. I fajnie, ze ktos robi takie zdjecia a nazywanie ich "albumowymi" uwazam za male nieporozumienie....ppatrzcie dobrze na zdjecia jakie naprawde znajduja sie w albumach rodzinnych....wszystkie te zdjecia zrobione aparatami dla malo myslacych....poza tym mozna zapytac profesionalistow w labach...oni to by mogli nam opowiadac historie o zdjeciach do albumow rodzinnych. Dla mnie ekstra i taka tez ocena !!!!
Album rodzinny ogladają znajomi osób na zdjęciach, rodzina, ludzie znajacy konteksty pokazywanych zdjęć. A na zdjęciach pokazywanych publicznie powinno być jakieś przeslanie zrozumiałe dla oglądających. Albo i nie zrozumiałe ale oryginalne i nietypowe. To tyle co do zarzutu "albomowości" zdjęć. A technicznie przeszkadza mi cień na twarzy - wystarczyło żeby dziewczyna trochę wyżej uniosła głowę. No i kadr ucina głowę....
podpisuje sie oburacz pod ostattnia wypowiedzia Rafala. zachecam do analizy dorobku klasykow reportazu. znajdziecie tam sporo zdjec przedstawiajacych rodzine lub najblizszych przyjaciol Autorow zdjec. wazny jest tylko standart realizacji foty, o czym pisze Rafal.
jeszcze raz, obiecuję że ostatni - zdjęć rodzinno albumowych mam w domu parę tysięcy, ale tylko nieliczne uznaję za warte pokazania.Takie, które maja w sobie coś mogącego zainteresowac kogoś poza sfotografowanym i fotografującym.Pozdrawiam
powiem szczerze, ze troche nie rozumiem 'albumowej' fobii. reportaz rodzinny, to uznana i swego czasu propagowana dziedzina reportazu. wiadomo, ze kazdy fotoamator robi takie zdjecia. wyjatkowa hipokryzja jest robienie innym z tego zarzutu. oczywiscie, zdjecie powinno byc na poziomie, zeby prezentacja miala sens.
Dlaczego takia okropna bielizna? Nie miała ładniejszego stanika? Mogła zdjąć to okropieństwo........ Przypomina klimaty socrealu kiedy kobiety na plaży chodziły w halkach i bieliźnie.... I z tego powodu proszę do albumu rodzinnego. :-)
o, to niezle jest! pzdr
:-))))
no tez misie podoba
czadowe
:-) ciekawe... wilhelm, świeetny komentarz..
zgadzam sie z Wilhelmem of Baskerville ;)
jedynie zestwienie kolorów mi odpowiada, choć już softowa strona tej separacji pozostawia wiele do życzenia; układ cieni boleśnie rozdziela postać na pół; więcej mi się nie chce gadać (dziśmamkrytycznystosunekdorzeczywistościwogóle) ;)
moja tez tak uwaza :) zeby bylo fair mozesz ja ujrzec pod 154927
..... nie do konca jednak. nie mamy dziecka. ni o mysle, ze trafniej bylo by powiedziec, ze uwaza sie za niefotogrniczna ;-D
w sumie sympatyczne przez swoja zwyczajnosc;-).mam tylko zastrzezenie ze linia brzegowa tnie Jej szyje. pozdrowienia dla obojga!
wiek 32, reszta w zasadzie sie zgadza. prywatnie to moja zona ;-)
Rafal - napisz czy bardzo sie pomylilem w portrecie
faktycznie... nogi tez obciete, i wiosla... dramat!
tragiczne, głowa ucieta, i jakiś takie nijakie. mnie sie niepodoba
rzadzi
heh super :) pzdr
czadowe!
Oj nie, to slabe zdjecie. I wysilku nie widac... Takie martwe i banalne spojrzenie w dodatku...
mi tez sie podoba ta perspektywa:))
Lara Croft :-)!
heh, Wilhelm... obejrzyj moje zdjecia i napisz "portret psychologiczny Drozda" :)))))))))
Wilhelm of Baskerville: Swwwiieeetnneee!!!! :)))))
kobieta hetero, wiek około34 lat, wykształcenie wyższe, zamężna (mąż - typ romantyczny), ona typ pedantyczny, conajmniej jedno dziecko (pierwszy syn), wielkie miasto lub jego satelita, lubi biżuterię z ametystem i koralem (ale jej nie kupuje), zna się na damskiej bieliźnie, sport - sporadycznie (pływa i wiosłuje słabo ale z zapałem), nie lubi pozować gdyż uważa się za nieatrakcyjną, być może lubi chodzić po górach ale nie lubi jednocześnie marnować czasu.
Mocne!
z twojego punktu widzenia moze tak byc. ja natomiast uwazam, ze tu dzieje sie wystarczajaco ;-)
Rafał: każdą ;-) Tamto to reportaż który coś opowiada, to zaś jest tylko "obrazkiem" który coś pokazuje.
niesssłe, ciut za mało "odjazdu"
B&W i jesteśmy w klimatach Leni Riefenstahl.... Ja pierniczę co za fota... Nie ośmielę się ocenić bo za wysoko bym nie dała i ta pani by przyszła i mi wp....
dziewczyna wie, czego chce... ;-)
swietne!
to co mi sie tutaj podoba to rytm linii, rytmicznosc, powtarzalnosc sprawia, ze czuje sie to wioslowanie, choc jak twierdza poprzednicy - siermieznosc tego zdjecia jest powalajaca :-)
Bardzo fajne zdjecie. Po prostu "siermiega" i eNeRDe w 100%. Rownouprawniona baba wiosluje na lodce a facet, robi Jej (Swojej muzie) zdjecie. Dobrze, ze bez lampki, bo pogubily by sie fajne cienie ramion i nog. Fajne kolory, dzieki, ktorym jest efekt prawie ORWO :-). Przyjemna symetria i rytm... szkoda, ze las sie ciut przekrzywil. Pozdrawiam
hardcore ;))
hehe fajne zabawne. btw uwielbiam dobre albumowe zdjecia.
wybacz, ze sie wtrace, ale jaka jakosc masz na mysli?
Jarek: tamto zdjęcie jest kilka klas wyżej - dla mnie różnica w jakości za duża żeby porównywać ich "albumowość"
takie socrealistyczne
A czy to jest ciekawe: http://www.magnumphotos. com/ c/htm/CDocZ_MAG.aspx? o= &DT=ALB&E= 29YL53G7RT3& Pass=& Total=69&Pic=34& SubE=29YL53H6L@E - Autorem jest czlonek Magnum - Martin Parr. W pewien sposob podobne nie? Troche mniej sztampy i szerzej otwarte oczy na swiat. Pozdrawiam
podoba sie
:) oooo ciekawie mi dodal, 2 razy:)
CHRISTOF : duzo w tym zdjeciu dodaje ramka:) ale i tak zgadzam sie z Toba, ze zdjecie jest wybitne!!! i napewno nie jest do albumu !
CHRISTOF : duzo w tym zdjeciu dodaje ramka:) ale i tak zgadzam sie z Toba, ze zdjecie jest wybitne!!!
Rafal!!! Uwazam ze to zdjecie jest swietne!!! Bardzo mi sie podoba. I fajnie, ze ktos robi takie zdjecia a nazywanie ich "albumowymi" uwazam za male nieporozumienie....ppatrzcie dobrze na zdjecia jakie naprawde znajduja sie w albumach rodzinnych....wszystkie te zdjecia zrobione aparatami dla malo myslacych....poza tym mozna zapytac profesionalistow w labach...oni to by mogli nam opowiadac historie o zdjeciach do albumow rodzinnych. Dla mnie ekstra i taka tez ocena !!!!
fajne
Album rodzinny ogladają znajomi osób na zdjęciach, rodzina, ludzie znajacy konteksty pokazywanych zdjęć. A na zdjęciach pokazywanych publicznie powinno być jakieś przeslanie zrozumiałe dla oglądających. Albo i nie zrozumiałe ale oryginalne i nietypowe. To tyle co do zarzutu "albomowości" zdjęć. A technicznie przeszkadza mi cień na twarzy - wystarczyło żeby dziewczyna trochę wyżej uniosła głowę. No i kadr ucina głowę....
faktycznie ciekawe, ale cyfrówkę to Ty wyrzuć bo nawet do albumu taka jakość jest podła ;-)
podpisuje sie oburacz pod ostattnia wypowiedzia Rafala. zachecam do analizy dorobku klasykow reportazu. znajdziecie tam sporo zdjec przedstawiajacych rodzine lub najblizszych przyjaciol Autorow zdjec. wazny jest tylko standart realizacji foty, o czym pisze Rafal.
jeszcze raz, obiecuję że ostatni - zdjęć rodzinno albumowych mam w domu parę tysięcy, ale tylko nieliczne uznaję za warte pokazania.Takie, które maja w sobie coś mogącego zainteresowac kogoś poza sfotografowanym i fotografującym.Pozdrawiam
A co to miało być ?
co jest ciekawego?
lampeczka by się przydała
mam identyczną wiosłówe ;-)
A Twoim folio jest sporo fajnych zdjęć, z pomysłem i wykonaniem. To akurat takie sobie, bez przekazu.
swietny kadr. duzo w Was autoironii :)). podobnie jak wino, ma to zbawienny wplyw na zdrowie. pzdr.
powiem szczerze, ze troche nie rozumiem 'albumowej' fobii. reportaz rodzinny, to uznana i swego czasu propagowana dziedzina reportazu. wiadomo, ze kazdy fotoamator robi takie zdjecia. wyjatkowa hipokryzja jest robienie innym z tego zarzutu. oczywiscie, zdjecie powinno byc na poziomie, zeby prezentacja miala sens.
Dlaczego takia okropna bielizna? Nie miała ładniejszego stanika? Mogła zdjąć to okropieństwo........ Przypomina klimaty socrealu kiedy kobiety na plaży chodziły w halkach i bieliźnie.... I z tego powodu proszę do albumu rodzinnego. :-)
Jak widzisz Rafal, opinia nie jest jednostkowa.Pozdrawiam
■ qrde, zaraz tez cos z albumu wrzuce, a co... tylko cierpiace musi byc...
;))))
oczywiscie, ze tak. za to mysle, ze ciakawe. pozdro
....DDDDDDDDD ....., pozdr
Wyjątkowo albumowe