split[ 2011-07-19 17:50:19 ] - zaczął bym od kilku ujęć z różnymi czasami, aby sprawdzić jak będzie "układać" się woda.. gdyby okazało się, po ustaleniu optymalnego czasu, że nie zmieszczę się w rozpiętości tonalnej, to wówczas zastosował bym bracketing, przy czym poszczególne ekspozycje w serii dobrał, bym tak, by woda była dobrze naświetlona przy owej wcześniej ustalonej wartości czasu.. chodzi o to, że stosując bracketing unikam poruszenia aparatu na statywie podczas zmiany nastaw, a to znacząco ułatwia późniejsze składnie tak wykonanych ujęć..
Foxi1309[ 2011-07-19 17:19:39 ] - żeby struktura wody dawała złudzenie "prawdziwej" to czasy muszą być bardzo krótkie.. na drugim końcu masz czasy ekstremalnie długie, czyli kilkanaście sekund.. i ten drugi przypadek wydaje mi się najmniej interesujący, choć w pewnych szczególnych okolicznościach, może mieć zastosowanie.. ale gdzieś pośrodku leży przedział dający moim zdaniem najwięcej frajdy w "malowaniu" wody - to taki przedział od dziesiątych części sekundy do ok. 2 s. - wszystko zależy od tego w jaki sposób i jak szybko woda płynie..
To co tu zawiodło moim zdaniem, to zła praca z kadrem, ale przede wszystkim ze światłem.. czas naświetlania ma tu znaczenie drugorzędne, bo struktura wody jest w zasadzie niewidoczna..
It's very very very very very very very very very beautiful!!
split[ 2011-07-19 17:50:19 ] - zaczął bym od kilku ujęć z różnymi czasami, aby sprawdzić jak będzie "układać" się woda.. gdyby okazało się, po ustaleniu optymalnego czasu, że nie zmieszczę się w rozpiętości tonalnej, to wówczas zastosował bym bracketing, przy czym poszczególne ekspozycje w serii dobrał, bym tak, by woda była dobrze naświetlona przy owej wcześniej ustalonej wartości czasu.. chodzi o to, że stosując bracketing unikam poruszenia aparatu na statywie podczas zmiany nastaw, a to znacząco ułatwia późniejsze składnie tak wykonanych ujęć..
Koziołrogacz - robiłbyś w tej sytuacji jakiś bracketing, czy też ileś ujęć według własnych ustawień i później wybierał optymalne, z góry dziękuję :)
Foxi1309[ 2011-07-19 17:19:39 ] - żeby struktura wody dawała złudzenie "prawdziwej" to czasy muszą być bardzo krótkie.. na drugim końcu masz czasy ekstremalnie długie, czyli kilkanaście sekund.. i ten drugi przypadek wydaje mi się najmniej interesujący, choć w pewnych szczególnych okolicznościach, może mieć zastosowanie.. ale gdzieś pośrodku leży przedział dający moim zdaniem najwięcej frajdy w "malowaniu" wody - to taki przedział od dziesiątych części sekundy do ok. 2 s. - wszystko zależy od tego w jaki sposób i jak szybko woda płynie..
Dobra, wróce poprawić jak tylko pogoda pozwoli. Za to, struktura wody jest naprawde różna od prawdziwej.
To co tu zawiodło moim zdaniem, to zła praca z kadrem, ale przede wszystkim ze światłem.. czas naświetlania ma tu znaczenie drugorzędne, bo struktura wody jest w zasadzie niewidoczna..
pg zapowiada coś ciekawego, ale woda to powoli rozlewające się mydło w mdłych kolorach, tak to widzę :)
fajnie wyszła woda, a co do lewego dołu to podzielam uwagę poprzednika:)
Dzieki za pomoc ;)
Dla mnie troszkę zbyt ciemne - zwłaszcza lewy dół... Ale tylko troszkę :))