Opis zdjęcia
gdy przerwy w ulewach są zbyt krótkie na dalsze wycieczki, każdy porządny turysta tatrzański zdobywa Grań Krupówek... Cechą charakterystyczną współczesnej Grani Krupówek jest występowanie - w wielu miejscach - tzw. krajobrazów niemożliwych, lub powidoków. Te ostatnie możliwe są jednak do zobaczenia wyłącznie dla starszych (wiekiem) zakopiańskich wędrowców. --- Do takich miejsc z pewnością można zaliczyć tzw. Rówień Coctail Baru. Na Rówień przechodzi się mostkiem przez częściowo ujarzmiony Foluszowy Potok, kierując się na zachód, mniej więcej w 2/3 Grani. Niewybitna, kamienna polana, upstrzona kolorowymi parasolami (z gatunku: parasolensis piwodajus okocimius) niczym nie przypomina kultowego - przez równe 100 lat - schronu o nazwie Coctail Bar. Legendarnego i szeroko znanego od początków XX w. Słynna restauracja Karpowicza, jedna z pierwszych i nielicznych wykorzystująca własną elektrownię wodną. Mekka narciarzy dwudziestolecia, stałe miejsce biwakowe Kasprowicza i Żeromskiego, żywa galeria karykatur (autorstwa Sichulskiego) wielkich zakopiańczyków okresu Międzywojnia. Po II Wojnie Światowej (od lat 60-tych) \\\\"firmowa\\\\" ciastkarnia i lodziarnia Zakopiańskiej Spółdzielni Mleczarskiej. Na słynne desery lodowe (przede wszystkim - ambrozję!!!) zjeżdżała do Coctail Baru cała demokratyczna, socjalistyczna i opozycyjna Polska. \\\\"Na bazie\\\\" Coctail Baru rozwinął skrzydła \\\\"Hortex\\\\" :))). Wraz z nastaniem \\\\"nowych\\\\" czasów - budynek został sprzedany i w 2000 roku rozebrany. Powstały plac przeznaczony jest na \\\\"cele gastronomiczno-rozrywkowe\\\\"....;. Wędrówka Granią Krupówek czasem jest bardzo smutna... czerwiec 2011; aparat: Yashica, obiektyw Yashinon 1:3.5, f=80, z ręki, czas 1/125 sek., f3.5, ISO 125 (Ilford FP4 PLUS 125), skan z negatywu.
@LI :)) myślałem o tym :))) ale nic na siłę :)))
jakiś alternatywny przewodnik walnij, cycóś... ;)
dzięki :)
stylowo
upraszczasz - w sensie określenia "dutki"... także i pieniądze, kasa, mamona... :))
upraszczasz :)))
Barszczon - czyli dudki, skąd my to znamy :-)))
:)) Splicie - dyskusje na ten temat trwają praktycznie od czasów Chałubińskiego... A - w ostatecznej konkluzji, gdzieś zawsze pojawia się hasło: "kasa" :))) Z tym, że to nie jest niszczenie - czegokolwiek - akurat góralom, ceprom, czy komuś innemu - wybiórczo... W większości przypadków to konflikt pomiędzy mojszością indywidualną, a twojszością - powiedzmy - ogólną/społeczną... :) problem nierozwiązywalny :))
Barszczon - to może nie jest pytanie na miejscu, ale, jak sądzisz, kto góralom niszczy ich piękno ich miejsc?
:)) dzięki :))
zgadzam się z Barszczonem :)
:)) gdzieś mam jakieś jarmarczne foto budy wystawionej dla "rozrywki"... spróbuję poszukać i może wstawię do prywatnego portfolio... :)
zdjęcie i opis to super komentarz do tego, co się w takich miejscach dzieje, rozumiem twój gniew
@Norwaq :)); @Splicie - masz na myśli zdjęcie czy opis? ;) Ja specjalnie Wikipedii nie cenię - źródło szybkiej, pobieżnej informacji... - Pokazać chciałem - głównie - to co zostało po jednym z ciekawszych miejsc Zakopanego... Jarmark (taki w najgorszym tego słowa znaczeniu) - jakim zastąpiono całkiem spory kawałek historii - Zakopanego, Tatr, literatury - wkurza mnie za każdym razem, kiedy tamtędy przechodzę...
daj to na wikipedię - zestaw super; pokręcone piony i poziomy, ale to chyba chciałeś pokazać :-)
...fakt, mogliśmy. Własnie latem :)))
:)) też się mogliśmy mijać... :)) choć wtedy raczej tylko w lecie :))
...będzie ze cztery... :)))
@Tomcho - dzięki :))
:)) lata 60-te, 70-te, 80-te, 90-te :))) nawet te ostatnie to już przynajmniej dwie dziesiątki :)))
...najdawniej mogło to być parę dziesiątek lat temu... ;)
kapitalny opis a i zdjęcie miłe oku
:)) Niewykluczone, żeśmy się kiedyś tam minęli w tamtym Coctailu :)))
...a, i jeszcze jedno - pamiętam Coctail Bar z dawnych (bardzo dawnych niestety...) lat, kiedy w drodze w Tatry zatrzymywałem się w nim na dłuższą chwilę, by połechtać podniebienie :)
ja wczoraj jeszcze też takim oddychałem :)))
...ale powietrzem oddycham odmorskim... :)
@Norwaq :) - dziękuję bardzo :)))
* wszystko :)
...czytam i patrzę, patrzę i czytam. I to wszytsko z przyjemnością... Pozdrawiam
@Nez :)) dzięki :)) - chyba jeden z nielicznych momentów/przypadków - w którym podobają mi się te latarnie :)))
Fajnie się zawija ;-)
@theWalker[ 2011-07-18 23:56:13 ] - niektórzy są bardzo oporni :)))
@Zeny - toć tam Panie syćko proste niebarzo. A cepry jako nie kcom łazić, tak niek nie łazom, hej :)
@TheWalkerze - fotografowanie budynków, których nie ma - wymaga opisu... ; @Enoo :))) dzięki
A cymu ta Równio-Krupowa jest dycki taksik pochyło na lewo? Haj! Pseca Ceprom do tela niwygodnie tak łazić... ! Haj!
@Karbiku - dziękuję, ale to "wszyscy" wiedzą :))); @Asiu - się będę starał :))
...ciekawe... ;)
Jeśli ktoś nie lubi długich opisów, to tu warto się zmusić:)
opis :) dzięki i włócz się dalej :)
to ciekawe, co napisałeś