:)) bardzo lubię to miejsce :)) (historia się tam aż przelewa...)

@A_R_matorze :)) dzięki, @Splicie - otóż to właśnie. Wymiana poglądów jest najcenniejsza :)) Dobrze by było, gdyby i tu na Plfoto - wszyscy to zrozumieli :))

@Kankai :)) dzięki :))

@Splicie - dzięki za propozycje :)n To fajnie, że można normalnie podyskutować, szkoda, że jest to rozmowa wyłącznie wirtualna. Propozycja ze zmianą kadru tak, by drzewa stanowiły naturalną ramkę - z pewnością ciekawa - przybliżyłaby optycznie kościół - i z pewnością wymagałaby lekkiego przesunięcia pionu - choć (i tu rację ma theWalker) oś pionowa takiego nowego kadru powinna być wyznaczana nie przez wieżę kościoła, ale przez ten słup z trzema reflektorami :)) Ale - masz rację, że - nadal - niespecjalnie mam ochotę na przekadrowywanie zdjęć z TLR-ów :))). Przy fotografiach robionych cyfrą - takich obiekcji nie mam i Twoją propozycję już kiedyś testowałem :)))

No ale - to nie jest "winą" - ani moją, ani - na przykład - doboru nastaw. Tam naprawdę nie ma zbyt wielkiego pola manewru w kwestii kadrowania. Ułożenie kadru tak - by na przykład nie było widać znaku przejścia - powoduje po pierwsze zmianę, i to zdecydowaną, kąta patrzenia na kościół (a mnie zależało na widoku od frontu maksymalnie jak to możliwe), po drugie zmienia ułożenie widocznej bryły względem otaczających kościół drzwe. NIewyraźne tablice informacyjne - wyraźniejsze być nie muszą. Płotek i wieńczące go daszki również są elementem "nieusuwalnym". Feria ciemnych i białych plam - to liście poruszane wiatrem i nierównomiernie oświetlane przez przenikające przez chmury Słońce. Poza tym - boczne ściany kościoła i wieży - są pokryte niedawno zmienianymi deskami - bardzo jasnymi. A zwieńczenie wieży - jest z ciemniejszego drewna (gont). Nadal nie znajduję zastosowania dla określenia chaos... :))

@Zbuju - dziękuję za komentarz, ale nie do końca rozumiem co masz na myśli pisząc o chaotycznym obrazie. Jakbyś zechciał rozszerzyć - z pewnością byłoby to z pożytkiem - i dla mnie (na przyszłość) i dla innych. :)) Mój wzrok - choć to całkowicie subiektywnie skupia się na trzech elementach - w kolejności 1. drzewo na najbliższym planie, bryła kościoła, znak "przejście dla pieszych". Potem widzę już całość, a później wyszukuję szczegóły - takie jak brama cmentarna, fragment kaplicy, tablice informacyjne, itp. Z tym, że dla mnie ten widok nie stanowi żadnej nowości - i dodatkowo mam świadomość elementów otaczających - które dzięki takiemu, a nie innemu kadrowaniu zostały pominięte - jako nieistotne. Naprawdę jestem bardzo ciekaw co rozumiesz pod tym pojęciem "obraz jest chaotyczny" :)

@Li - dzięki - co do podejścia - podchodzimy wyraźną drogą za niebieskimi znakami :))

@Splicie - widziałeś ten kościółek w rzeczywistości? większość krawędzi jest tam lekko skośna (vide wieża). Popatrz na słupki płotu (zwłaszcza te z lewej strony) i na słup podtrzymujący lampę przed wieżą. Nawet znak drogowy (przejście dla pieszych) - jest w rzeczywistości lekko przechylony. Co do nastroju i koloru - są to bardzo indywidualne odczucia :))

@Splicie - uwierz mi na słowo - w kolorze nie byłoby lepiej :)). A krzywo... cóż to góry :))

przy okazji. Zapraszam do fot.: _ http://plfoto.com/zdjecie,architektura,byli-casy-byli-ale-sie-mineli,1462713.html _. Ten sam obiekt nieco inaczej opracowany :)