Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
gdzieś na Podkarpaciu, dawno temu, wczoraj... --------maj 2011; aparat: Yashica, obiektyw Yashinon 1:3.5, f=80, z ręki, czas 1/125 sek., f8.0, ISO 125 (Ilford FP4 PLUS 125), skan z negatywu.
Twój "kolega od gwiazdek" to ja a pod TĄ WŁAŚNIE fotą wytarto sobie mną twarz bez związku z nią...ot qltura qrde balanse i rozhuśtany stan emocjonalny "piśca"...he he
barszczon[ 2011-06-08 12:19:20 ] > Chodziło mi o to abyś jednorazowo sprawdził czy te same problemy wystąpią przy użyciu różnych przeglądarek. Jeśli nie, to będziesz wiedział w czym problem. Jeśli różnie będzie to nadal nie będziesz wiedział.
:) Serdeczne dzięki :) Czyli słusznie pisałem, że nikt :)) Co do przeglądarki - to nie do końca wiem o czym piszesz - i szczerze pisząc ta niedogodność nie spędza mi snu z powiek. Lepsze jest wrogiem dobrego, a i materiał do spiskowych teorii - być może - zostałby ograniczony (żart) :)) Używam - od początku pracy na tym konkretnie komputerze jednej przeglądarki :). Zapewne stała konieczność "odświeżania" zapisów które wysyłam pod ("odświeżanie" poprzez wylogowanie, zerwanie połączenia i ponowne wejscie na Portal) fotografie i chęć czytania wpisów innych Użytkowników pod fotografiami - może się także wiązać z przeglądarką. Choć i inne osoby narzekają na "opóźnienia". Ale - to tylko ogranicza aktywność, a o to przecież chodzi :))) (żart) Poza tym - gdyby nie można było narzekać na matrix - należałoby zacząć narzekać na fotografie :)) A to grozi o wiele gorszymi konsekwencjami :)))... Taka "kanalizacja" aktywności :))) (oczywiście to żarty) :))
li an[ 2011-06-08 12:14:03 ] > To wszystko (jeśli sprawnie działa) jest wyłącznie kwestią nawyków, przyzwyczajenia. Tyle, że jak widać, nie wszędzie działa, albo... nie działa u Wybranych :-D :-D :-D
nijak się połapać w komentarzach wyświetlanych na drugi dzień - pogratulować pomysłu Wpływowym :) o odniesieniu się do niewidocznych komentarzy - zapomnij... a propos - uderz w stół... :D
barszczon[ 2011-06-08 12:04:43 ] >>> Ja za to mogę. Zatem zacytuję siebie >>> 4. Z prostej, jak budowa przysłowiowego cepa, krytyki nadmuchałeś pusty balon wprowadzając zbędne wątki i rozmydlając (mistrzostwo świata) dyskusję. Zastanawiam się w jakim celu i tylko jeden powód przychodzi mi do głowy. Aby mieć ruch pod zdjęciem. I może tej samej idei miało służyć wywołanie do tablicy Snowmana. Czy myślisz, że tego nie widać z przebiegu dyskusji jakie miały tutaj miejsce? _______ P.S. Obadaj dokładnie przeglądarkę (cokolwiek by to nie znaczyło) i może zobacz czy w przypadku innych przeglądarek też tak się dzieje.
Absolutnie nikt :)) Dzięki modyfikacjom - nie mogę dotrzeć do drugiej strony tej dyskusji - można przejść do 3, 4 i 5 oraz do 1 :))) hihi. Bo tam akurat znajduje się odpowiedni cytat :))) I jak tu nie wierzyć w spiski :))))
@Li :)) już skończyliśmy (przynajmniej ja). Wyszło szydło z worka i zostałem zdemaskowany jako wredny "nakręcacz ruchu pod zdjęciem" - co wszak jest naganne z założenia :)))
jedna korzyść z dyskusji na 4 strony, przynajmniej otwierając kolejne i usiłując się w tej dziwacznej kolejności połapać, już wiem, co znaczą słowa, że "pierwsze będą ostatnimi...." i odwrotnie ;P zastanawiam sie tylko, kto wpadł na taki szatański pomysł z tymi numerkami... q.wa, jak w zusie...
atnm - obaj Panowie - i Armator i Barszczon - trujecie, jak niezdrowi, może staniecie do konkursu bicia piany z wielkim Castro? ;(
Miło, że Cię nie rozczarowałem. I miło, że zaczynasz pisać normalne opinie o fotografii. WIdoczności przeostrzenia nie neguję :)) Co więcej - wersja bez widocznego przeostrzenia nie została dopuszczona do publikacji :)))
barszczon[ 2011-06-07 22:45:47 ] > Nie rozczarowałeś mnie nic, a nic. I jakoś mnie to nie dziwi :-))))) Ze złotymi myślami to jest różnie. Ale mam dla Ciebie cytat: "Jak długo krytycy będą dochodzić do tego, że liczy się przede wszystkim fotografia? Ile czasu zajmie im zrozumienie cyfrowej fotografii? Musimy pamiętać, że krytycy dysponują amboną, dzięki której mogą szeroko rozgłaszać swoje opinie, nawet jeśli ich przypuszczenia są błędne. Krytycy zwykle niechętnie przyznają, że nawet oni muszą przejść przez okres intensywnego przekwalifikowania się; że piszą o sztuce, z którą jeszcze nie są obeznani. Pogódźmy się z tym, że żyjemy w trudnych czasach, kiedy nie ma niczego, czego by nie można poddać w wątpliwość - ani fotografii, ani krytyków. " (aut. Pedro Meyer. "Prawda i rzeczywistość w fotografii") ___ I popatrz, krytycznie o krytykach. O mnie. O Tobie też. Po równo :-)))) P.S. Dyskusja nadal nie zmieniła faktu, czyli widocznego na zdjęciu przeostrzenia :-D
A_R_mator[ 2011-06-07 22:25:01 ] Muszę Cię rozczarować - osoby, które są w jakiś sposób związane z tym Portalem - nie upoważniły mnie bym Cię informował o tym jak postrzegają Ciebie (i innych) - w Ich imieniu. Zapewne przy jakiejś okazji Ci to przekażą same - lub nie przekażą :). Ja tylko stwierdziłem, że to jak ja Cię postrzegam - nie jest jednostkowym przypadkiem. Więcej konkretów nie będzie :). @A_R_mator[ 2011-06-07 22:30:21 ] Masz rację i jej nie masz. Cytaty o których piszesz/myślisz - i których wiarygodność przeważnie potwierdzana jest informacją o tytule, autorstwie (a czasem i lokalizacji w tekście) tekstu - dotyczą rozpraw i opracowań nauowych. Mają za zadanie potwierdzić pogląd prezentowany przez Autora, bądź - uzupełnić jego wywody w zakresie tych informacji, którymi się nie zajmował bezpośrednio... Te zdania, które zacytowałem w swojej wypowiedzi z [ 2011-06-07 20:51:41 ] można traktować jako "złote myśli" - warto nad nimi pomyśleć bez dociekania kto i gdzie je zamieścił. W tym przypadku naprawdę nie chodziło mi o ich "wiarygodność" - a jedynie o zaznaczenie, że nie ja jestem ich autorem :). Poza tym - wydaje mi się, że akurat Ty świetnie wiesz kto i gdzie napisał te zdania :))). --------- Ja Snowmanowi niczego nie podrzucam, ani nie mam takiego zamiaru. Wystarczył mi raz - policzyłem za dwa :)))
barszczon[ 2011-06-07 19:52:18 ] > Cytaty z literatury, jeśli mają być wiarygodne to jednak określam źródłowo. Inaczej są takie deczko z powietrza. ;-) Nie podrzucaj Snowmanowi... to się nie uda. Tak, najlepiej zwrócić się "nie wprost" a zza węgła :-D :-D :-D :-D Pewnie, że słabo. Gdzie mi tam do mistrzostwa :-D
Uzupełnienie > Zatem mówisz we własnym imieniu. Ok. > barszczon[ 2011-06-07 19:52:18 ] > Tak jesteś odbierany - nie tylko przeze mnie. >>> Proszę o poparcie konkretami. Rozumiem, że dysponujesz nimi no bo skąd by Ci przyszło do głowy coś takiego pisać. No skąd? :-))))))))
A_R_mator[ 2011-06-07 22:14:36 ] W przypadku tego rodzaju cytowania - źródło, ani Autor cytatu nie był konieczny. To podstawy - i nie pisz, że o tym nie wiedziałeś :)). Ad 4. zacytowana przez Ciebie fraza - to nie było "wywołanie Snowmana do tablicy" - a jedynie wyjaśnienie przypominające. Przypominające Tobie i informujące innych czytających czemu piszę iż się mylę :). Nie zwracałem się wprost do Snowmana ani - tym bardziej - nie oczekiwałem, że się odezwie. Tego nawet nie da rady nazwać "wycieraniem". :)))). Ad. 5. Ojcem teorii spiskowych na tym portalu jest Snowman :). Usiłuje się wyrzec tego ojcostwa, nieudolnie wcierając je każdemu, kto się ośmieli mieć inne niż On zdanie na jakikolwiek temat, zwłaszcza związany z tym co się na Portalu dzieje. :)))))). Słabo Ci wychodzi stosowanie tych metod :)
barszczon[ 2011-06-07 22:02:02 ] > 1. No uważnie. Podałeś cytaty z książek, a gdzie źródło? O to chodziło. Konkret. 2. Nie pracuję nad kreacją. 3. To co miałem do powiedzenia w kwestii przeostrzenia jest proste i temat został wyczerpany w A_R_mator[ 2011-06-07 12:09:02 ] & A_R_mator[ 2011-06-07 15:22:41 ]. 4. Snowmana wywołałeś ewidentnie > barszczon[ 2011-06-07 12:19:12 ] (co już przecież udowodnił bardzo dawno temu kol. Snowman - plfotowa wyrocznia na każdy temat...) 5. Co zaś do ruchu pod zdjęciem, to ja tylko zastosowałem metodę teorii spiskowych, której nie jestem ojcem chrzestnym na tym portalu :-)))))))))))
barszczon[ 2011-06-07 16:16:10 ] " Każdy z nas ma jakieś wyobrażenie o starych fotografiach." - nie, tu nie trzeba miec wyobrazen. Wystarczy sie przejsc do muzeum (albo nawet na pchli targ) i poogladac stare fotografie (fotogramy, odbitki, jak zwal tak zwal, byle nie reprodukcje i wspolczesne naswietlenia ze starych materialow) - mozna zobaczyc, dotknac, powachac. Nie trzeba sobie niczego wyobrazac... bo wyobraznia lubi platac figle jak powyzej.
A_R_mator[ 2011-06-07 21:03:13 ] Jeszcze raz proszę - w ramach szacunku dla kontrdyskutanta - czytaj uważniej moje wypowiedzi i nie wkładaj w moje teksty tego, czego nie napisałem :). Nie piszę/mówię w niczyim imeniu - poza własnym :). Cytaty: " I zupełnie nieważnym jest kto wyznacza poziom obiektywności, którą chcesz mi wmówić." --- "Tak jesteś odbierany - nie tylko przeze mnie". Jest to moja opinia dotycząca kreacji Twojej osoby nad którą to kreacją pracujesz - między innymi pisząc swoje wypowiedzi w sposób taki, jaki piszesz :))). I z tą opinią zgadza się kilka osób - które Twoje wypowiedzi czytało. Zarówno Użytkowników Plfoto, jak również osób z portalem nie związanych. Tyle w kwesti konsekwencji wypowiedzi... --------------------------- To, że WIDAĆ przeostrzenie - to zupełnie inna kwestia, od tej którą podnosiłeś dotychczas, a od której usiłujesz w tej chwili - powiedzmy - odejść. To, że Ty określasz - jak rozumiem - widoczność tego przeostrzenia mianem "błędu w obrazie" to naprawdę nie jest jeszcze krytyką. Zresztą świetnie wiem skąd takie - bardzo bezpośrednie i proste - połączenie trzech pojęć: przeostrzenie-wada-błąd. Tyle, że raczej dotyczyło to autokrytyki :). Jeżeli opublikowałem fotografię - to nie uznałem widocznego przeostrzenia za wadę :). A poza tym - czemu nie pisałeś tak od samego początku? Uniknęlibyśmy żmudnego dochodzenia do płaszczyzny porozumienia. :)) -----------Co do punktu nr 4. - to zupełnie go nie rozumiem. Jeżeli odpowiadasz na moje komentarze, nie ucinasz dyskusji, nie kończysz zdecydowanie - nie powinieneś chyba stawiać mi absurdalnego zarzutu, że "nadmuchuję" dyskusję wyłącznie z chęci uzyskania "ruchu" pod fotografią. Świetnie wiesz czemu staram się ograniczać swoje wypowiedzi na Loży (gdzie faktycznie taka dyskusja byłaby właściwsza). Snowmana "do tablicy" nie wywoływałem, bo o ile dobrze pamiętam przebieg rozmowy pod tą fotografią - moje wypowiedzi kierowane do Snowmana dotyczyły zupełnie innego problemu, i wątek dyskusji "snowmanowy" zakończony został na długo przed rozwinięciem się naszej rozmowy. Poza tym - co tu ma do rzeczy Snowman i jego obsesje? I co tu ma do rzeczy "ruch pod zdjęciem". To źle, że jest "ruch pod zdjęciem"? Czy Ty sam nie pisałeś wiele razy, że lubisz dyskusję - i to wyraźnie spolaryzowaną? Może "ruch pod zdjęciem" przynależny jest wyłącznie fotografiom wybranych Autorów? A może dyskutować należy pod fotografiami wybranych Autorów? Twoimi? Snowmana? Jeszcze kogoś? Oświeć mnie - czy to źle, że prowadzę dyskusję pod swoją fotografią, czy dobrze? Czy to źle, że usiłuję uzyskać od moich kontrdyskutantów konkretne wypowiedzi, czy może lepiej jak zadowolę się ogólnikami w stylu "błąd w obrazie"? Przegapiłem jakieś zmiany regulaminowe??? Bo już się zaczynam gubić...
barszczon[ 2011-06-07 20:51:41 ] > 1. Skoro mówisz w czyimś imieniu, bo tak to właśnie zrobiłeś, chciałbym wiedzieć w czyim, i czego (precyzyjnie) te opinie dotyczą. Nie interesuje mnie to "żywo". Chodzi tylko o konsekwencje wypowiedzi. 2. Co jest przeostrzone to WIDAĆ. Zatem nie ma potrzeby dodawania jakiegokolwiek komentarza. 3. Zasadę cytowania na pewno znasz, więc dokończ wypowiedź w tym temacie. __________________________________________________________________________________________
4. Z prostej, jak budowa przysłowiowego cepa, krytyki nadmuchałeś pusty balon wprowadzając zbędne wątki i rozmydlając (mistrzostwo świata) dyskusję. Zastanawiam się w jakim celu i tylko jeden powód przychodzi mi do głowy. Aby mieć ruch pod zdjęciem. I może tej samej idei miało służyć wywołanie do tablicy Snowmana. Czy myślisz, że tego nie widać z przebiegu dyskusji jakie miały tutaj miejsce?
:) Ja piszę również wyłącznie we własnym imieniu - choć w kwestii tak żywo Cię interesującej - opieram się na opinii wyrażonej także i przez innych. Ale to ja - zgadzając się z nią - tę opinię Ci przekazałem. Tyle na ten temat. ---------- Wprowadzasz ciekawe pojęcie: "błąd w obrazie". Szkoda, że z góry zarzekasz się iż więcej na ten temat nie zamierzasz pisać. Według mnie to bzdura - ale również rozszerzać nie mam zamiaru... :). Przeostrzenie - mimo obszernej dyskusji - w Twojej opinii jest błędem obrazu. OK. Skoro nie uważasz za stosowne ani zasadne wyjaśnić bliżej co rozumiesz pod tym pojęciem - to trudno. Przeostrzenie - mimo obszerej dyskusji błędem nie pozostaje, bo nim nie było i nie jest. A Twoja opinia - jest niczym innym - jak opinią. Do krytyki jej bardzo daleko :)) Nie moim jest problemem - Twój problem, że nie jesteś rozumiany tak - jakbyś sobie tego życzył :)). Na zakończenie pozwól, że zacytuję Ci dwa fragmenty z jednej z polecanych przez Ciebie książek: "Dobre krytykowanie to umiejętność sama w sobie, a bycie dobrym fotografem niekoniecznie oznacza bycie dobrym krytykiem" ---- "Dobry recenzent raczej nie będzie się rozwodził nad tym, co w Twojej fotografii jest niedobrego. Zamiast tego będzie mówił, jak możesz ją poprawić". Oczywiście te cytaty są skierowane nie tylko do Ciebie - ale do wszystkich czytających tę naszą wymianę myśli. No i do mnie również :).
barszczon[ 2011-06-07 19:52:18 ] > Ja za to krótko. >>> 1. Nie ja łączę tylko Ty gmatwasz dyskusję. 2. Błąd w obrazie nie w osobie. Koniec na ten tema bo inaczej tego nie skomentuję. 3. Nie zajmuję się w ogóle programem, a tylko nawiązałem w oparciu o Twoje "rozwinięcie". 4. Nie wszystkie fotografie pretendują do sztuki więc żadne to odniesienie. Nie wiem skąd Twoje wnioski z przytaczanych lektur. 5. Piszesz we własnym imieniu, czy też szerszego grona. Jeśli to drugie to może się zapoznam w imieniu jakiego. Bo ja piszę we własnym imieniu. RESUME: Przeostrzenie, pomimo tak obszernej dyskusji, nadal pozostaje błędem. I taka, a nie inna, moja opinia jest niczym innym, jak krytyką. Jeśli ktoś subiektywność wypowiedzi musi dostrzegać pod lupą to jego problem. Na pewno nie mój :-)
Fukushima San[ 2011-06-07 18:05:53 ] (ukłon) (uśmiech). To bardzo trudne pytanie, zwłaszcza po zastrzeżeniach zgłoszonych przez część Oglądających (ukłon). Nie waham się odpowiedzieć w ten sposób: waham się pomiędzy końcem lat trzydziestych, a początkiem/połową pięćdziesiątych XX wieku (ukłon). Oczywiście z wyłączeniem okresu 1940-45. (ukłon). Dziękuję bardzo za odwiedziny (uśmiech) (ukłon)
@A_R_matorze. Łączysz dwie sprawy. A nawet trzy. I jestem - szczerze pisząc rozczarowany, bo spodziewałem się po Tobie trochę głębszego wniknięcia w temat naszej rozmowy. 1. Ty użyłeś pojęcia "błąd" - jednocześnie zastrzegając się, iż starasz się nie komentować na zasadzie "wykonania pracy za autora". To się wyklucza. Kokieteria i to skierowana w stronę leniwego myślowo odbiorcy. Pisząc "błąd" - w odniesieniu do efektu (który Ci się nie podoba) uzyskanego poprzez takie czy inne działanie - komentujesz wyłącznie na zasadzie "wykonania pracy za autora". Tyle, że używasz omówienia, a nie piszesz tego wprost. Opinia o "bezstronnym komentatorze" zostaje podtrzymana. Błąd - przynajmniej w moim rozumieniu mógłbyś mi wytknąć, gdybym do obliczeń nienaruszalnego przepływu w potoku użył wzorów na stateczność zbocza :) Na przykład. Masz rację pisząc: "Jasne i w ogóle w żaden sposób, pod żadnym pozorem i pod żadną pracą nie można mówić o błędach.". Ale to Ty napisałeś: "Tak tutaj to przeostrzenie uważam za ewidentny błąd. "... 2. Nie jest istotne czy uważam białe obwódki wokół głównego elementu (jak rozumiem jest to według Ciebie maszt wiertniczy) to "kwestia wyrazistości" czy czegoś innego. Bo chyba nie to moje rozumienie określałeś pojęciem błędu? Pomijam sprawę Twojego doświadczenia w pracy z tym programem - bo na ten temat nie mam żadnych informacji. 3. Próbujesz iść tokiem mojego rozumowania - ale błądzisz. Krytyce można, a nawet należy poddawać prace prezentowane na Plfoto. I to dotyczy prac każdego z Autorów. Natomiast - stwierdzenie: "Tak tutaj to przeostrzenie uważam za ewidentny błąd." - krytyką nie jest. Przecież - także i z przytaczanych przez Ciebie lektur - wynika, że krytyka w odniesieniu do takich dziedzin sztuki jak - między innymi - fotografia nie polega na wytykaniu błędów :)... A tak poza tym - niczego Ci nie wmawiam. Tak jesteś odbierany - nie tylko przeze mnie. Oczywiście, że piszesz subietywnie. Ale starasz się to robić tak, by ta subiektywność była widoczna pod bardzo dużą lupą powiększającą. I masz świadomość, że większość czytających - jest bardzo leniwa :)
Snowman[ 2011-06-07 15:43:44 ] > Bo szczerze mówiąc, albo powinni dopracować "udawanie" perfekcyjnie, albo darować sobie naśladowcze nazwy i nadać oryginalne do oryginalnych efektów ;-)
barszczon[ 2011-06-07 17:51:21 ] > Jasne i w ogóle w żaden sposób, pod żadnym pozorem i pod żadną pracą nie można mówić o błędach. Działania mnie nie interesują (nie pisałem może o tym?) tylko obraz. Wyrazistość a przeostrzenie to zupełnie inne bajki. Jeśli uważasz, że białe obwódki wokół głównego elementu zdjęcia to kwestia wyrazistości - Twoja sprawa. Ja uważam inaczej. I zupełnie nieważnym jest kto wyznacza poziom obiektywności, którą chcesz mi wmówić. Ja subiektywnie piszę. Jeszcze raz, bardzo wyraźnie: Idąc Twoim tokiem rozumowania nie można by poddawać krytyce NICZEGO. Na pewno się do takiego pojmowania nie zastosuję :-D
czytam - widocznie bez zrozumienia..."Tak tutaj to przeostrzenie uważam za ewidentny błąd." "Tutaj" - odnosi się do czego? Skoro we wcześniejszych wypowiedziach padły informacje czemu - według mnie - miało służyć pokreślenie wyrazistości. "Błąd" - w odniesieniu do jakiego działania? Ja nie uważam, bym popełnił jakikolwiek błąd - zwłaszcza w odniesieniu do zabiegów jakie według mnie są konieczne do uzyskania takiego efektu. A - przypomnę - ostateczny efekt odpowiada - mojemu - wyobrażeniu o wyglądzie tej fotografii. Błąd dotyczy tego co ja robiłem??? Używasz pojęć "błąd" - a jednocześnie "starasz się nie komentować na zasadzie wykonania fotografii za autora". Czyli w domyśle - jeżeli stwierdzasz "błąd" - jest to błąd obiektywny. Ty wyznaczasz poziom tej obiektywnosci? Twoja opinia? Nie żartuj - bo takimi wypowiedziami przekreślasz swoje wczesniejsze uwagi, odwołania do literatury i przemyślenia (przedstawiane publicznie) dotyczace komentowania/oceniania - nie tylko na Plfoto.
barszczon[ 2011-06-07 17:32:48 ] > Nie czytasz co napisałem? >>> A_R_mator[ 2011-06-07 17:08:58 ] >> Czemu mam mówić o swoich wizjach Twojego zdjęcia, skoro powiedziałem o mankamencie? W jakim celu? Jak będę w podobnych okolicach to dam swoim wizjom upust. Albo też nie dam, tego nie wiem :-) Cokolwiek byś nie mówił o "starej gazecie" to ja się do tego odniosłem. I nic więcej :-D
@A_R_matorze :) Nie przedstawiłeś - z sobie wiadomych powodów. Ale odnosisz się w swoich opiniach do tego - czego nie przedstawiłeś. Nie dziw się zatem, że te opinie wydają się - co najmniej niejednoznaczne :) Nie można (pardą, wróć - można, ale efekty są mierne...) - nie powinno się szczegółów odnosić do ogólnego, niezdefiniowanego pojęcia. :). W zakresie "starej" gazety - niczego nie argumentowałem :). Informacja o użyciu takiej - a nie innej opcji programowej - to było wyłącznie przedstawienie "procedur", które pozwoliły mi uzyskać efekt - zbiliżony do zamierzonego :). I nic więcej :)
barszczon[ 2011-06-07 16:16:10 ] > Nie przedstawiłem, bo staram się nie komentować na zasadzie "wykonania fotografii za autora". Nie chcę snuć swoich wizji, oprócz zaznaczenia tego co uważam za niekorzystne dla obrazu. Kota ogonem? Tylko odpowiedziałem na Twoją argumentację w zakresie "starej gazety". Nic więcej. :-)
@A_R_matorze :))) po kolei... pytałeś (w formie takiej, a nie innej - jej odbiór to wyłącznie moja interpretacja...) o pewien aspekt obróbki. Nie dosyć, że nieuważnie przeczytałeś moją odpowiedź: "Tak sobie wyobrażam fotografię nieco starszą niż wykonana przedwczoraj. Plus opcja "efekty artysyczne - stara gazeta"" - to teraz wykręcasz "kota ogonem". Przeostrzenie - według mnie podniesienie wrazistości - to mój dodatek do opcji "stara gazeta" - która - dla mnie - daje za mało kontrastowy obraz. :)). Wystarczyło - w pierwszym komentarzu od razu napisać, że przeostrzenie (nadmierne według Ciebie) - uważasz za błąd. Błąd w stosunku do Twojego rozumienia takiego opracowania fotografii :)). Taki komentarz byłby na miejscu i nie sprowokowałby mojej odpowiedzi - poza podziękowaniem za uwagę. Każdy z nas ma jakieś wyobrażenie o starych fotografiach. Ja - prowokowany głównie Twoimi (i Snowmana wypowiedziami) kilka razy to wyobrażenie opisałem. Ty - choć prosiłem i choć krytykujesz moje wyobrażenie - swojego nie przedstawiłeś... Stosowanie - zwłaszcza przez Ciebie - żartobliwej formy wypowiedzi jest cenne, ale - co chyba zauważyłeś już dawno - poza mną te wypowiedzi są czytane przez innych, którzy tego żartu nie rozumieją, ewentualnie rozumieją inaczej. Moja odpowiedź - była również pół-żartem :) I też nie została zrozumiana tak jak sobie życzyłem.
A_R_mator[ 2011-06-07 15:22:41 ] ja mam wrazenie (podobnie jak przy innych filtrach), ze ta "gazeta" ma jedno, konkretne przeznaczenie. Zasadniczo, te wszystkie filtry majace udawac cos, czym nigdy plik nie bedzie, sa IMO mocno nietrafione, i robione przez programistow bez konsulatacji z fotografami (czy raczej historykami fotografii)
>>> barszczon[ 2011-06-07 12:19:12 ]
@A_R_matorze - żadnego ukrytego celu nie było. Tak sobie wyobrażam fotografię nieco starszą niż wykonana przedwczoraj. Plus opcja "efekty artysyczne - stara gazeta" z legalnie przeze mnie posiadanego programu Corel Paint Shop Pro Photo X2, którego używam do opracowywania zdjęć. To wyobrażenie - z pewnością (co już przecież udowodnił bardzo dawno temu kol. Snowman - plfotowa wyrocznia na każdy temat...) jest błędne, ale moje. :). Tobie - jako odbiorcy to przeostrzenie może nie odpowiadać - i masz pełne prawo mnie (oraz innych) o tym poinformować. Ale - jesteś podobnież orędownikiem prawa autora do stosowania takich środków wyrazu - jakie uznaje on (autor) za stosowne, by przekazać swoją "wizję". Po co zatem przekąs i nuta ironii? >>>>>>>>> Moje pytanie dotyczyło tylko jednej kwestii, przeostrzenia. Czy ja gdzieś napisałem o prawach autora i ich ograniczaniu w jego interpretacjach? Ale swoją interpretację zakończyłeś z chwilą publikacji. Zapytałem o jedyną opcję, która MZ jest krytycznie niedobra dla tej fotografii, ale może Ty jako Autor widziałeś w tym jakiś cel. Przecież ja nie mówię abyś tak nie robił. Jeśli autorzy programu z Twoim błogosławieństwem zaimplementowali efekt przeostrzenia jako cechę starej gazety, to soryy... w zasadzie nie ma o czym mówić. Albo ja oglądałem inne stare gazety. I jeszcze raz WYRAŹNIE: Nie krytykuję Twojej osoby tylko to co widzę. Tak tutaj to przeostrzenie uważam za ewidentny błąd. Teraz lepiej bo na poważnie, zamiast pół-żartem?
Oczywiście - żeby nie było nieporozumień - nie do dyskusji wyłącznie w kategorii indywidualnego odbioru. Środki artystyczne wybrane przez autora - mogą odpowiadać odbiorcy bądź nie - to oczywista oczywistość. Ale dyskutowanie - zwłaszcza z autorem - na temat tego, że to co zrobił, powinien zrobić inaczej niż zrobił, dlatego, że oglądającemu to jak autor zrobił nie odpowiada, bo oglądający zrobiłby to inaczej - niepowinno sprowadzać się do udowadniania wyższości własnego podejścia do tematu nad podejściem zaproponowanym przez autora :))
U mnie upału nie ma, a deszcz i burza "wiszą w powietrzu"... :)) Dzięki za opinię :) Kadr - według mnie - to nieomal podstawa udanej fotografii. Pozostałe elementy - ogólnie przeze mnie nazywane obróbką - to sprawa bardzo indywidualna :) i praktycznie nie do dyskusji :)))
Jednak sprawdza sie, ze kazdy mierzy wlasna miara ;p Nie bede palcem pokazywal, kto z Lozy Sciane Placzu uczynil ;p Bawcie sie dobrze! I sprawdzajcie czesto Loze, bo nie znacie dnia ani godziny gdy przyjde tam plakac jak bardzo Li An mnie nie lubi ;p
@Li - zgłaszanie problemów z czasem pojawiania się komentarzy i logowaniem - skutkuje glównie zapewnieniem w "narodowym" stylu: "problem jest nam znany, stanowi wyzwanie i czynimy kroki by temu wyzwaniu sprostać"... :))
portal wywala co chwila... wybacz, że nie włączam się do dyskusji :( :( - przebywanie tutaj staje się nieznośne już nie tylko z powodu nadludzi... chromolę logowanie co chwila i brak reakcji adminów; ciekawe, czy Wielcy Wtajemniczeni posiadają także "znaczek" ułatwiający komentowanie - tu wszystko jest możliwe... ;)
dawno Ci mówiłam, kto zacz, i ze nie warto paluszków na klawiaturze tyrać :) każdy "beserwiser" tak ma: "co twoje to i moje, a mojego nie rusz" ;) a w komentowaniu poza merytorycznym primus inter pares... - to tak na marginesie;
to żeby było merytorycznie - jak na starą gazetę - znakomicie, cel osiągnięty, a ja starych gazet i gazet w ogóle nie lubię :) daję 9 bo od dawna wiadomo, że jestem w TWA ;))
barszczon[ 2011-06-07 12:39:58 ] zauwaz, ze tam (na Lozy wlasnie, gdzie ponoc nie dyskutujesz - a... przepraszam, monologi tam prowadzisz, zapomnialem) toczyla sie dyskusja w ktorej wziales udzial, wiec nie widze powodu, dla ktorego mialbym sie do niej (dyskusji) nie wlaczyc, tu zas raczysz sie wycierac ot tak sobie. Moze jeszcze nie zauwazyles, ze poza przypadkami dyskusji w Lozy staram sie Cie olewac podobnie jak Twojego smiertelnie urazonego kolege od gwiazdek...
Snowman[ 2011-06-07 12:29:11 ] Młody Człowieku - szalenie Cię przepraszam. Oczywiście, że sobie daruję. Proszę jednocześnie, byś i Ty poniechał takich praktyk - bowiem każde takie naruszenie etykiety z Twojej strony - spotka się po prostu z adekwatną odpowiedzią. Przypominam Ci dwa Twoje "rozkoszne" komentarze z Loży [_ Snowman[ 2011-06-02 22:32:23 ]; Snowman[ 2011-06-02 22:35:42 ] _]. To, że na nie nie zareagowałem w podobny ja Ty sposób - nie znaczy by mi się podobały, bądź bym akceptował Twoją nieuprzejmość (wykorzystującą fakt, że nie dyskutuję na Loży). Miarkuj się sam - to nie będziesz musiał grozić innym. Jeszcze raz dziękuję za zaglądnięcie pod zdjęcie.
@Maciej Blum[ 2011-06-07 12:26:26 ] - :))) racja... ale gdzieś tam ten numer seryjny jest :))) [podać nie mogę, bo to jednocześnie klucz aktywacyjny przy instalacji :))]
(ukłon)(uśmiech) :)
(ukłon)
@Joginie - palant pozostanie palantem :))) (żart)
@barszczonie zaliczyłem właśnie moderkę za swój niewyparzony pysk ...hi hi kozakiewicz...
niech się SzPan nie gardłuje - zrozumiałem... ćwiartka i ogórek razzzz :) Do komsumpcji na mniejsu :)) Sie robi...
barszczon[ 2011-06-08 14:56:00 ] ==> w śledzikach nie gustuję - napisałem przecie, że ćwiartka i OGÓREK :-)))
no to się SzPan zdecyduj - ryba czy ogórek? Bo śledzik może być... :)
barszczon[ 2011-06-08 14:39:01 ] ==> Wsio ryba...
sie robi... SzPan ma życzenie komsumpcji na miejscu czy może z wynosem?
...Acha! Należy się ćwiartka i ogórek.
@barszczonie - drobiażdżeg :-)))
@Joginie - dziękuję :))
Lubię "postarzane" foty :-)
Twój "kolega od gwiazdek" to ja a pod TĄ WŁAŚNIE fotą wytarto sobie mną twarz bez związku z nią...ot qltura qrde balanse i rozhuśtany stan emocjonalny "piśca"...he he
:))) chyba mi się nie chce. :)) Z pisania do Adm. wyleczyła mnie - skutecznie - zarówno sama Adm. jak i niektórzy Użytkownicy :)))
barszczon[ 2011-06-08 12:50:48 ] > To może weź napisz do admina podając również wersję explorera :-)
I do ostatnich zmian (tych związanych z podziałem wpisów pod fotografiami na "strony") wszystko bylo w najlepszym porządku :)
:) Zrozumiałem - ale ja chyba nawet nie mam dostępu do innych przeglądarek :))) Używam "Internet Explorer'a" (jeśli to przeglądarka jest?)...
barszczon[ 2011-06-08 12:19:20 ] > Chodziło mi o to abyś jednorazowo sprawdził czy te same problemy wystąpią przy użyciu różnych przeglądarek. Jeśli nie, to będziesz wiedział w czym problem. Jeśli różnie będzie to nadal nie będziesz wiedział.
:) Serdeczne dzięki :) Czyli słusznie pisałem, że nikt :)) Co do przeglądarki - to nie do końca wiem o czym piszesz - i szczerze pisząc ta niedogodność nie spędza mi snu z powiek. Lepsze jest wrogiem dobrego, a i materiał do spiskowych teorii - być może - zostałby ograniczony (żart) :)) Używam - od początku pracy na tym konkretnie komputerze jednej przeglądarki :). Zapewne stała konieczność "odświeżania" zapisów które wysyłam pod ("odświeżanie" poprzez wylogowanie, zerwanie połączenia i ponowne wejscie na Portal) fotografie i chęć czytania wpisów innych Użytkowników pod fotografiami - może się także wiązać z przeglądarką. Choć i inne osoby narzekają na "opóźnienia". Ale - to tylko ogranicza aktywność, a o to przecież chodzi :))) (żart) Poza tym - gdyby nie można było narzekać na matrix - należałoby zacząć narzekać na fotografie :)) A to grozi o wiele gorszymi konsekwencjami :)))... Taka "kanalizacja" aktywności :))) (oczywiście to żarty) :))
li an[ 2011-06-08 12:14:03 ] > To wszystko (jeśli sprawnie działa) jest wyłącznie kwestią nawyków, przyzwyczajenia. Tyle, że jak widać, nie wszędzie działa, albo... nie działa u Wybranych :-D :-D :-D
nijak się połapać w komentarzach wyświetlanych na drugi dzień - pogratulować pomysłu Wpływowym :) o odniesieniu się do niewidocznych komentarzy - zapomnij... a propos - uderz w stół... :D
barszczon[ 2011-06-08 12:04:43 ] >>> Ja za to mogę. Zatem zacytuję siebie >>> 4. Z prostej, jak budowa przysłowiowego cepa, krytyki nadmuchałeś pusty balon wprowadzając zbędne wątki i rozmydlając (mistrzostwo świata) dyskusję. Zastanawiam się w jakim celu i tylko jeden powód przychodzi mi do głowy. Aby mieć ruch pod zdjęciem. I może tej samej idei miało służyć wywołanie do tablicy Snowmana. Czy myślisz, że tego nie widać z przebiegu dyskusji jakie miały tutaj miejsce? _______ P.S. Obadaj dokładnie przeglądarkę (cokolwiek by to nie znaczyło) i może zobacz czy w przypadku innych przeglądarek też tak się dzieje.
Absolutnie nikt :)) Dzięki modyfikacjom - nie mogę dotrzeć do drugiej strony tej dyskusji - można przejść do 3, 4 i 5 oraz do 1 :))) hihi. Bo tam akurat znajduje się odpowiedni cytat :))) I jak tu nie wierzyć w spiski :))))
barszczon[ 2011-06-08 11:38:15 ] > Ktoś mówił, że naganne? Kto? :-))))))
@Li :)) już skończyliśmy (przynajmniej ja). Wyszło szydło z worka i zostałem zdemaskowany jako wredny "nakręcacz ruchu pod zdjęciem" - co wszak jest naganne z założenia :)))
jedna korzyść z dyskusji na 4 strony, przynajmniej otwierając kolejne i usiłując się w tej dziwacznej kolejności połapać, już wiem, co znaczą słowa, że "pierwsze będą ostatnimi...." i odwrotnie ;P zastanawiam sie tylko, kto wpadł na taki szatański pomysł z tymi numerkami... q.wa, jak w zusie... atnm - obaj Panowie - i Armator i Barszczon - trujecie, jak niezdrowi, może staniecie do konkursu bicia piany z wielkim Castro? ;(
@Enoo - dziękuję :)); @M__m :))) hihi... :) pozdrawiam również :)
oj... brakuje Wam tego na lozy, chlopaki, brakuje... :) pozdrawiam Autora i dyskutujacych
...ja na tak ;)...
:)) rozumiem - i akceptuję :))) dzięki za odwiedziny :)
skoro nie stawiam to nie mogę :) a poza tym kompozycja mi się bardzo podoba
@Tomcho - możesz śmiało postawić i poniżej 7. Nawet bez opisu/uzasadnienia :)))
bo stawiam tylko powyżej 7 :))))
@Gregor - czytaj więć :)
@Tomcho :)) dzięki, a czemu i Ty nie oceniłeś?
dyskusja na 4 strony a tylko 1 ocena :DDDD kompozycja ok ale jak dla mnie przeostrzone :)
Mości Panowie!!:) Ależ czytanka!!
@Conanie - już niedługo - ja przynajmniej - udam się na odpoczynek. Ale, żeby się nie zmarnowało, łyczek piwa - chętnie :)
Miło, że Cię nie rozczarowałem. I miło, że zaczynasz pisać normalne opinie o fotografii. WIdoczności przeostrzenia nie neguję :)) Co więcej - wersja bez widocznego przeostrzenia nie została dopuszczona do publikacji :)))
Snowman[ 2011-06-07 22:49:13 ] > To jest poważna sprawa. Kto ma płacić alimenty? :-)))))
barszczon[ 2011-06-07 22:45:47 ] > Nie rozczarowałeś mnie nic, a nic. I jakoś mnie to nie dziwi :-))))) Ze złotymi myślami to jest różnie. Ale mam dla Ciebie cytat: "Jak długo krytycy będą dochodzić do tego, że liczy się przede wszystkim fotografia? Ile czasu zajmie im zrozumienie cyfrowej fotografii? Musimy pamiętać, że krytycy dysponują amboną, dzięki której mogą szeroko rozgłaszać swoje opinie, nawet jeśli ich przypuszczenia są błędne. Krytycy zwykle niechętnie przyznają, że nawet oni muszą przejść przez okres intensywnego przekwalifikowania się; że piszą o sztuce, z którą jeszcze nie są obeznani. Pogódźmy się z tym, że żyjemy w trudnych czasach, kiedy nie ma niczego, czego by nie można poddać w wątpliwość - ani fotografii, ani krytyków. " (aut. Pedro Meyer. "Prawda i rzeczywistość w fotografii") ___ I popatrz, krytycznie o krytykach. O mnie. O Tobie też. Po równo :-)))) P.S. Dyskusja nadal nie zmieniła faktu, czyli widocznego na zdjęciu przeostrzenia :-D
barszczon[ 2011-06-07 22:23:43 ] Ad 5 zes mnie panie setnie ubawil :D
A_R_mator[ 2011-06-07 22:25:01 ] Muszę Cię rozczarować - osoby, które są w jakiś sposób związane z tym Portalem - nie upoważniły mnie bym Cię informował o tym jak postrzegają Ciebie (i innych) - w Ich imieniu. Zapewne przy jakiejś okazji Ci to przekażą same - lub nie przekażą :). Ja tylko stwierdziłem, że to jak ja Cię postrzegam - nie jest jednostkowym przypadkiem. Więcej konkretów nie będzie :). @A_R_mator[ 2011-06-07 22:30:21 ] Masz rację i jej nie masz. Cytaty o których piszesz/myślisz - i których wiarygodność przeważnie potwierdzana jest informacją o tytule, autorstwie (a czasem i lokalizacji w tekście) tekstu - dotyczą rozpraw i opracowań nauowych. Mają za zadanie potwierdzić pogląd prezentowany przez Autora, bądź - uzupełnić jego wywody w zakresie tych informacji, którymi się nie zajmował bezpośrednio... Te zdania, które zacytowałem w swojej wypowiedzi z [ 2011-06-07 20:51:41 ] można traktować jako "złote myśli" - warto nad nimi pomyśleć bez dociekania kto i gdzie je zamieścił. W tym przypadku naprawdę nie chodziło mi o ich "wiarygodność" - a jedynie o zaznaczenie, że nie ja jestem ich autorem :). Poza tym - wydaje mi się, że akurat Ty świetnie wiesz kto i gdzie napisał te zdania :))). --------- Ja Snowmanowi niczego nie podrzucam, ani nie mam takiego zamiaru. Wystarczył mi raz - policzyłem za dwa :)))
barszczon[ 2011-06-07 19:52:18 ] > Cytaty z literatury, jeśli mają być wiarygodne to jednak określam źródłowo. Inaczej są takie deczko z powietrza. ;-) Nie podrzucaj Snowmanowi... to się nie uda. Tak, najlepiej zwrócić się "nie wprost" a zza węgła :-D :-D :-D :-D Pewnie, że słabo. Gdzie mi tam do mistrzostwa :-D
Uzupełnienie > Zatem mówisz we własnym imieniu. Ok. > barszczon[ 2011-06-07 19:52:18 ] > Tak jesteś odbierany - nie tylko przeze mnie. >>> Proszę o poparcie konkretami. Rozumiem, że dysponujesz nimi no bo skąd by Ci przyszło do głowy coś takiego pisać. No skąd? :-))))))))
A_R_mator[ 2011-06-07 22:14:36 ] W przypadku tego rodzaju cytowania - źródło, ani Autor cytatu nie był konieczny. To podstawy - i nie pisz, że o tym nie wiedziałeś :)). Ad 4. zacytowana przez Ciebie fraza - to nie było "wywołanie Snowmana do tablicy" - a jedynie wyjaśnienie przypominające. Przypominające Tobie i informujące innych czytających czemu piszę iż się mylę :). Nie zwracałem się wprost do Snowmana ani - tym bardziej - nie oczekiwałem, że się odezwie. Tego nawet nie da rady nazwać "wycieraniem". :)))). Ad. 5. Ojcem teorii spiskowych na tym portalu jest Snowman :). Usiłuje się wyrzec tego ojcostwa, nieudolnie wcierając je każdemu, kto się ośmieli mieć inne niż On zdanie na jakikolwiek temat, zwłaszcza związany z tym co się na Portalu dzieje. :)))))). Słabo Ci wychodzi stosowanie tych metod :)
barszczon[ 2011-06-07 22:02:02 ] > 1. No uważnie. Podałeś cytaty z książek, a gdzie źródło? O to chodziło. Konkret. 2. Nie pracuję nad kreacją. 3. To co miałem do powiedzenia w kwestii przeostrzenia jest proste i temat został wyczerpany w A_R_mator[ 2011-06-07 12:09:02 ] & A_R_mator[ 2011-06-07 15:22:41 ]. 4. Snowmana wywołałeś ewidentnie > barszczon[ 2011-06-07 12:19:12 ] (co już przecież udowodnił bardzo dawno temu kol. Snowman - plfotowa wyrocznia na każdy temat...) 5. Co zaś do ruchu pod zdjęciem, to ja tylko zastosowałem metodę teorii spiskowych, której nie jestem ojcem chrzestnym na tym portalu :-)))))))))))
C O N A N[ 2011-06-07 21:08:42 ] Oczywiście, że jesteśmy. Tak prawie od pięciu lat :)))
barszczon[ 2011-06-07 16:16:10 ] " Każdy z nas ma jakieś wyobrażenie o starych fotografiach." - nie, tu nie trzeba miec wyobrazen. Wystarczy sie przejsc do muzeum (albo nawet na pchli targ) i poogladac stare fotografie (fotogramy, odbitki, jak zwal tak zwal, byle nie reprodukcje i wspolczesne naswietlenia ze starych materialow) - mozna zobaczyc, dotknac, powachac. Nie trzeba sobie niczego wyobrazac... bo wyobraznia lubi platac figle jak powyzej.
@Fukuszima San (ukłon) (uśmiech)(uśmiech)(uśmiech)... (ukłon)
A_R_mator[ 2011-06-07 21:03:13 ] Jeszcze raz proszę - w ramach szacunku dla kontrdyskutanta - czytaj uważniej moje wypowiedzi i nie wkładaj w moje teksty tego, czego nie napisałem :). Nie piszę/mówię w niczyim imeniu - poza własnym :). Cytaty: " I zupełnie nieważnym jest kto wyznacza poziom obiektywności, którą chcesz mi wmówić." --- "Tak jesteś odbierany - nie tylko przeze mnie". Jest to moja opinia dotycząca kreacji Twojej osoby nad którą to kreacją pracujesz - między innymi pisząc swoje wypowiedzi w sposób taki, jaki piszesz :))). I z tą opinią zgadza się kilka osób - które Twoje wypowiedzi czytało. Zarówno Użytkowników Plfoto, jak również osób z portalem nie związanych. Tyle w kwesti konsekwencji wypowiedzi... --------------------------- To, że WIDAĆ przeostrzenie - to zupełnie inna kwestia, od tej którą podnosiłeś dotychczas, a od której usiłujesz w tej chwili - powiedzmy - odejść. To, że Ty określasz - jak rozumiem - widoczność tego przeostrzenia mianem "błędu w obrazie" to naprawdę nie jest jeszcze krytyką. Zresztą świetnie wiem skąd takie - bardzo bezpośrednie i proste - połączenie trzech pojęć: przeostrzenie-wada-błąd. Tyle, że raczej dotyczyło to autokrytyki :). Jeżeli opublikowałem fotografię - to nie uznałem widocznego przeostrzenia za wadę :). A poza tym - czemu nie pisałeś tak od samego początku? Uniknęlibyśmy żmudnego dochodzenia do płaszczyzny porozumienia. :)) -----------Co do punktu nr 4. - to zupełnie go nie rozumiem. Jeżeli odpowiadasz na moje komentarze, nie ucinasz dyskusji, nie kończysz zdecydowanie - nie powinieneś chyba stawiać mi absurdalnego zarzutu, że "nadmuchuję" dyskusję wyłącznie z chęci uzyskania "ruchu" pod fotografią. Świetnie wiesz czemu staram się ograniczać swoje wypowiedzi na Loży (gdzie faktycznie taka dyskusja byłaby właściwsza). Snowmana "do tablicy" nie wywoływałem, bo o ile dobrze pamiętam przebieg rozmowy pod tą fotografią - moje wypowiedzi kierowane do Snowmana dotyczyły zupełnie innego problemu, i wątek dyskusji "snowmanowy" zakończony został na długo przed rozwinięciem się naszej rozmowy. Poza tym - co tu ma do rzeczy Snowman i jego obsesje? I co tu ma do rzeczy "ruch pod zdjęciem". To źle, że jest "ruch pod zdjęciem"? Czy Ty sam nie pisałeś wiele razy, że lubisz dyskusję - i to wyraźnie spolaryzowaną? Może "ruch pod zdjęciem" przynależny jest wyłącznie fotografiom wybranych Autorów? A może dyskutować należy pod fotografiami wybranych Autorów? Twoimi? Snowmana? Jeszcze kogoś? Oświeć mnie - czy to źle, że prowadzę dyskusję pod swoją fotografią, czy dobrze? Czy to źle, że usiłuję uzyskać od moich kontrdyskutantów konkretne wypowiedzi, czy może lepiej jak zadowolę się ogólnikami w stylu "błąd w obrazie"? Przegapiłem jakieś zmiany regulaminowe??? Bo już się zaczynam gubić...
Ja nie wiem ale chciałbym kropelkę tego do swojego atomizerka (ukłon)
Eee pod zdjęciem nic się nie rusza (ukłon)
barszczon[ 2011-06-07 20:51:41 ] > 1. Skoro mówisz w czyimś imieniu, bo tak to właśnie zrobiłeś, chciałbym wiedzieć w czyim, i czego (precyzyjnie) te opinie dotyczą. Nie interesuje mnie to "żywo". Chodzi tylko o konsekwencje wypowiedzi. 2. Co jest przeostrzone to WIDAĆ. Zatem nie ma potrzeby dodawania jakiegokolwiek komentarza. 3. Zasadę cytowania na pewno znasz, więc dokończ wypowiedź w tym temacie. __________________________________________________________________________________________ 4. Z prostej, jak budowa przysłowiowego cepa, krytyki nadmuchałeś pusty balon wprowadzając zbędne wątki i rozmydlając (mistrzostwo świata) dyskusję. Zastanawiam się w jakim celu i tylko jeden powód przychodzi mi do głowy. Aby mieć ruch pod zdjęciem. I może tej samej idei miało służyć wywołanie do tablicy Snowmana. Czy myślisz, że tego nie widać z przebiegu dyskusji jakie miały tutaj miejsce?
:) Ja piszę również wyłącznie we własnym imieniu - choć w kwestii tak żywo Cię interesującej - opieram się na opinii wyrażonej także i przez innych. Ale to ja - zgadzając się z nią - tę opinię Ci przekazałem. Tyle na ten temat. ---------- Wprowadzasz ciekawe pojęcie: "błąd w obrazie". Szkoda, że z góry zarzekasz się iż więcej na ten temat nie zamierzasz pisać. Według mnie to bzdura - ale również rozszerzać nie mam zamiaru... :). Przeostrzenie - mimo obszernej dyskusji - w Twojej opinii jest błędem obrazu. OK. Skoro nie uważasz za stosowne ani zasadne wyjaśnić bliżej co rozumiesz pod tym pojęciem - to trudno. Przeostrzenie - mimo obszerej dyskusji błędem nie pozostaje, bo nim nie było i nie jest. A Twoja opinia - jest niczym innym - jak opinią. Do krytyki jej bardzo daleko :)) Nie moim jest problemem - Twój problem, że nie jesteś rozumiany tak - jakbyś sobie tego życzył :)). Na zakończenie pozwól, że zacytuję Ci dwa fragmenty z jednej z polecanych przez Ciebie książek: "Dobre krytykowanie to umiejętność sama w sobie, a bycie dobrym fotografem niekoniecznie oznacza bycie dobrym krytykiem" ---- "Dobry recenzent raczej nie będzie się rozwodził nad tym, co w Twojej fotografii jest niedobrego. Zamiast tego będzie mówił, jak możesz ją poprawić". Oczywiście te cytaty są skierowane nie tylko do Ciebie - ale do wszystkich czytających tę naszą wymianę myśli. No i do mnie również :).
barszczon[ 2011-06-07 19:52:18 ] > Ja za to krótko. >>> 1. Nie ja łączę tylko Ty gmatwasz dyskusję. 2. Błąd w obrazie nie w osobie. Koniec na ten tema bo inaczej tego nie skomentuję. 3. Nie zajmuję się w ogóle programem, a tylko nawiązałem w oparciu o Twoje "rozwinięcie". 4. Nie wszystkie fotografie pretendują do sztuki więc żadne to odniesienie. Nie wiem skąd Twoje wnioski z przytaczanych lektur. 5. Piszesz we własnym imieniu, czy też szerszego grona. Jeśli to drugie to może się zapoznam w imieniu jakiego. Bo ja piszę we własnym imieniu. RESUME: Przeostrzenie, pomimo tak obszernej dyskusji, nadal pozostaje błędem. I taka, a nie inna, moja opinia jest niczym innym, jak krytyką. Jeśli ktoś subiektywność wypowiedzi musi dostrzegać pod lupą to jego problem. Na pewno nie mój :-)
Fukushima San[ 2011-06-07 18:05:53 ] (ukłon) (uśmiech). To bardzo trudne pytanie, zwłaszcza po zastrzeżeniach zgłoszonych przez część Oglądających (ukłon). Nie waham się odpowiedzieć w ten sposób: waham się pomiędzy końcem lat trzydziestych, a początkiem/połową pięćdziesiątych XX wieku (ukłon). Oczywiście z wyłączeniem okresu 1940-45. (ukłon). Dziękuję bardzo za odwiedziny (uśmiech) (ukłon)
@A_R_matorze. Łączysz dwie sprawy. A nawet trzy. I jestem - szczerze pisząc rozczarowany, bo spodziewałem się po Tobie trochę głębszego wniknięcia w temat naszej rozmowy. 1. Ty użyłeś pojęcia "błąd" - jednocześnie zastrzegając się, iż starasz się nie komentować na zasadzie "wykonania pracy za autora". To się wyklucza. Kokieteria i to skierowana w stronę leniwego myślowo odbiorcy. Pisząc "błąd" - w odniesieniu do efektu (który Ci się nie podoba) uzyskanego poprzez takie czy inne działanie - komentujesz wyłącznie na zasadzie "wykonania pracy za autora". Tyle, że używasz omówienia, a nie piszesz tego wprost. Opinia o "bezstronnym komentatorze" zostaje podtrzymana. Błąd - przynajmniej w moim rozumieniu mógłbyś mi wytknąć, gdybym do obliczeń nienaruszalnego przepływu w potoku użył wzorów na stateczność zbocza :) Na przykład. Masz rację pisząc: "Jasne i w ogóle w żaden sposób, pod żadnym pozorem i pod żadną pracą nie można mówić o błędach.". Ale to Ty napisałeś: "Tak tutaj to przeostrzenie uważam za ewidentny błąd. "... 2. Nie jest istotne czy uważam białe obwódki wokół głównego elementu (jak rozumiem jest to według Ciebie maszt wiertniczy) to "kwestia wyrazistości" czy czegoś innego. Bo chyba nie to moje rozumienie określałeś pojęciem błędu? Pomijam sprawę Twojego doświadczenia w pracy z tym programem - bo na ten temat nie mam żadnych informacji. 3. Próbujesz iść tokiem mojego rozumowania - ale błądzisz. Krytyce można, a nawet należy poddawać prace prezentowane na Plfoto. I to dotyczy prac każdego z Autorów. Natomiast - stwierdzenie: "Tak tutaj to przeostrzenie uważam za ewidentny błąd." - krytyką nie jest. Przecież - także i z przytaczanych przez Ciebie lektur - wynika, że krytyka w odniesieniu do takich dziedzin sztuki jak - między innymi - fotografia nie polega na wytykaniu błędów :)... A tak poza tym - niczego Ci nie wmawiam. Tak jesteś odbierany - nie tylko przeze mnie. Oczywiście, że piszesz subietywnie. Ale starasz się to robić tak, by ta subiektywność była widoczna pod bardzo dużą lupą powiększającą. I masz świadomość, że większość czytających - jest bardzo leniwa :)
Snowman[ 2011-06-07 15:43:44 ] > Bo szczerze mówiąc, albo powinni dopracować "udawanie" perfekcyjnie, albo darować sobie naśladowcze nazwy i nadać oryginalne do oryginalnych efektów ;-)
barszczon[ 2011-06-07 17:51:21 ] > Jasne i w ogóle w żaden sposób, pod żadnym pozorem i pod żadną pracą nie można mówić o błędach. Działania mnie nie interesują (nie pisałem może o tym?) tylko obraz. Wyrazistość a przeostrzenie to zupełnie inne bajki. Jeśli uważasz, że białe obwódki wokół głównego elementu zdjęcia to kwestia wyrazistości - Twoja sprawa. Ja uważam inaczej. I zupełnie nieważnym jest kto wyznacza poziom obiektywności, którą chcesz mi wmówić. Ja subiektywnie piszę. Jeszcze raz, bardzo wyraźnie: Idąc Twoim tokiem rozumowania nie można by poddawać krytyce NICZEGO. Na pewno się do takiego pojmowania nie zastosuję :-D
No okej okej chyba rozumiem.... a z którego roku ta gazeta? (ukłon)
czytam - widocznie bez zrozumienia..."Tak tutaj to przeostrzenie uważam za ewidentny błąd." "Tutaj" - odnosi się do czego? Skoro we wcześniejszych wypowiedziach padły informacje czemu - według mnie - miało służyć pokreślenie wyrazistości. "Błąd" - w odniesieniu do jakiego działania? Ja nie uważam, bym popełnił jakikolwiek błąd - zwłaszcza w odniesieniu do zabiegów jakie według mnie są konieczne do uzyskania takiego efektu. A - przypomnę - ostateczny efekt odpowiada - mojemu - wyobrażeniu o wyglądzie tej fotografii. Błąd dotyczy tego co ja robiłem??? Używasz pojęć "błąd" - a jednocześnie "starasz się nie komentować na zasadzie wykonania fotografii za autora". Czyli w domyśle - jeżeli stwierdzasz "błąd" - jest to błąd obiektywny. Ty wyznaczasz poziom tej obiektywnosci? Twoja opinia? Nie żartuj - bo takimi wypowiedziami przekreślasz swoje wczesniejsze uwagi, odwołania do literatury i przemyślenia (przedstawiane publicznie) dotyczace komentowania/oceniania - nie tylko na Plfoto.
barszczon[ 2011-06-07 17:32:48 ] > Nie czytasz co napisałem? >>> A_R_mator[ 2011-06-07 17:08:58 ] >> Czemu mam mówić o swoich wizjach Twojego zdjęcia, skoro powiedziałem o mankamencie? W jakim celu? Jak będę w podobnych okolicach to dam swoim wizjom upust. Albo też nie dam, tego nie wiem :-) Cokolwiek byś nie mówił o "starej gazecie" to ja się do tego odniosłem. I nic więcej :-D
@A_R_matorze :) Nie przedstawiłeś - z sobie wiadomych powodów. Ale odnosisz się w swoich opiniach do tego - czego nie przedstawiłeś. Nie dziw się zatem, że te opinie wydają się - co najmniej niejednoznaczne :) Nie można (pardą, wróć - można, ale efekty są mierne...) - nie powinno się szczegółów odnosić do ogólnego, niezdefiniowanego pojęcia. :). W zakresie "starej" gazety - niczego nie argumentowałem :). Informacja o użyciu takiej - a nie innej opcji programowej - to było wyłącznie przedstawienie "procedur", które pozwoliły mi uzyskać efekt - zbiliżony do zamierzonego :). I nic więcej :)
barszczon[ 2011-06-07 16:16:10 ] > Nie przedstawiłem, bo staram się nie komentować na zasadzie "wykonania fotografii za autora". Nie chcę snuć swoich wizji, oprócz zaznaczenia tego co uważam za niekorzystne dla obrazu. Kota ogonem? Tylko odpowiedziałem na Twoją argumentację w zakresie "starej gazety". Nic więcej. :-)
@A_R_matorze :))) po kolei... pytałeś (w formie takiej, a nie innej - jej odbiór to wyłącznie moja interpretacja...) o pewien aspekt obróbki. Nie dosyć, że nieuważnie przeczytałeś moją odpowiedź: "Tak sobie wyobrażam fotografię nieco starszą niż wykonana przedwczoraj. Plus opcja "efekty artysyczne - stara gazeta"" - to teraz wykręcasz "kota ogonem". Przeostrzenie - według mnie podniesienie wrazistości - to mój dodatek do opcji "stara gazeta" - która - dla mnie - daje za mało kontrastowy obraz. :)). Wystarczyło - w pierwszym komentarzu od razu napisać, że przeostrzenie (nadmierne według Ciebie) - uważasz za błąd. Błąd w stosunku do Twojego rozumienia takiego opracowania fotografii :)). Taki komentarz byłby na miejscu i nie sprowokowałby mojej odpowiedzi - poza podziękowaniem za uwagę. Każdy z nas ma jakieś wyobrażenie o starych fotografiach. Ja - prowokowany głównie Twoimi (i Snowmana wypowiedziami) kilka razy to wyobrażenie opisałem. Ty - choć prosiłem i choć krytykujesz moje wyobrażenie - swojego nie przedstawiłeś... Stosowanie - zwłaszcza przez Ciebie - żartobliwej formy wypowiedzi jest cenne, ale - co chyba zauważyłeś już dawno - poza mną te wypowiedzi są czytane przez innych, którzy tego żartu nie rozumieją, ewentualnie rozumieją inaczej. Moja odpowiedź - była również pół-żartem :) I też nie została zrozumiana tak jak sobie życzyłem.
A_R_mator[ 2011-06-07 15:22:41 ] ja mam wrazenie (podobnie jak przy innych filtrach), ze ta "gazeta" ma jedno, konkretne przeznaczenie. Zasadniczo, te wszystkie filtry majace udawac cos, czym nigdy plik nie bedzie, sa IMO mocno nietrafione, i robione przez programistow bez konsulatacji z fotografami (czy raczej historykami fotografii)
>>> barszczon[ 2011-06-07 12:19:12 ] @A_R_matorze - żadnego ukrytego celu nie było. Tak sobie wyobrażam fotografię nieco starszą niż wykonana przedwczoraj. Plus opcja "efekty artysyczne - stara gazeta" z legalnie przeze mnie posiadanego programu Corel Paint Shop Pro Photo X2, którego używam do opracowywania zdjęć. To wyobrażenie - z pewnością (co już przecież udowodnił bardzo dawno temu kol. Snowman - plfotowa wyrocznia na każdy temat...) jest błędne, ale moje. :). Tobie - jako odbiorcy to przeostrzenie może nie odpowiadać - i masz pełne prawo mnie (oraz innych) o tym poinformować. Ale - jesteś podobnież orędownikiem prawa autora do stosowania takich środków wyrazu - jakie uznaje on (autor) za stosowne, by przekazać swoją "wizję". Po co zatem przekąs i nuta ironii? >>>>>>>>> Moje pytanie dotyczyło tylko jednej kwestii, przeostrzenia. Czy ja gdzieś napisałem o prawach autora i ich ograniczaniu w jego interpretacjach? Ale swoją interpretację zakończyłeś z chwilą publikacji. Zapytałem o jedyną opcję, która MZ jest krytycznie niedobra dla tej fotografii, ale może Ty jako Autor widziałeś w tym jakiś cel. Przecież ja nie mówię abyś tak nie robił. Jeśli autorzy programu z Twoim błogosławieństwem zaimplementowali efekt przeostrzenia jako cechę starej gazety, to soryy... w zasadzie nie ma o czym mówić. Albo ja oglądałem inne stare gazety. I jeszcze raz WYRAŹNIE: Nie krytykuję Twojej osoby tylko to co widzę. Tak tutaj to przeostrzenie uważam za ewidentny błąd. Teraz lepiej bo na poważnie, zamiast pół-żartem?
przepraszam za błąd...///: nie powinno....
Oczywiście - żeby nie było nieporozumień - nie do dyskusji wyłącznie w kategorii indywidualnego odbioru. Środki artystyczne wybrane przez autora - mogą odpowiadać odbiorcy bądź nie - to oczywista oczywistość. Ale dyskutowanie - zwłaszcza z autorem - na temat tego, że to co zrobił, powinien zrobić inaczej niż zrobił, dlatego, że oglądającemu to jak autor zrobił nie odpowiada, bo oglądający zrobiłby to inaczej - niepowinno sprowadzać się do udowadniania wyższości własnego podejścia do tematu nad podejściem zaproponowanym przez autora :))
U mnie upału nie ma, a deszcz i burza "wiszą w powietrzu"... :)) Dzięki za opinię :) Kadr - według mnie - to nieomal podstawa udanej fotografii. Pozostałe elementy - ogólnie przeze mnie nazywane obróbką - to sprawa bardzo indywidualna :) i praktycznie nie do dyskusji :)))
Przenieście się na dwór, taka uadna pogoda. A co do zdjęcia, to jedynie kadr uważam za udany ;)
@Pomi - :)) nie wolno zabijać dziecka w sobie :))). Toż to zabawa :)) Prawie jak w piaskownicy :))
@Gregor - dzięki za opinię :)) Czy można liczyć na coś więcej :)
Łomatko, ale z Was dzieciuchy :D
masakra msz:)
@Li - dobrze piszesz... masz u mnie wódkę :)))
olewamy(Snowman[ 2011-06-07 12:50:58 ]) twoje komentarze wraz ze źródłem, więc... wypatataj....
???
Interesujące
Jednak sprawdza sie, ze kazdy mierzy wlasna miara ;p Nie bede palcem pokazywal, kto z Lozy Sciane Placzu uczynil ;p Bawcie sie dobrze! I sprawdzajcie czesto Loze, bo nie znacie dnia ani godziny gdy przyjde tam plakac jak bardzo Li An mnie nie lubi ;p
@Li :)))) sprawdzę :))
spoko, już pewnie poleciał wypłakać się na loży... zaraz przybędą z odsieczą :) ;)
@Li - szkoda Twojej fatygi :))
Pisz dalej, coraz ciekawiej Ci wychodzi :)
Snowman 2011-06-07, 13:15 - nie lubię, kiedy motyle pierdzą...
@Li - zgłaszanie problemów z czasem pojawiania się komentarzy i logowaniem - skutkuje glównie zapewnieniem w "narodowym" stylu: "problem jest nam znany, stanowi wyzwanie i czynimy kroki by temu wyzwaniu sprostać"... :))
Wiem, wiem, nie lubisz mnie. A je Cie lubie i tak :)
Snowman 2011-06-07, 13:06 li an[ 2011-06-07 12:56:55 ] ;p - wypatataj....
portal wywala co chwila... wybacz, że nie włączam się do dyskusji :( :( - przebywanie tutaj staje się nieznośne już nie tylko z powodu nadludzi... chromolę logowanie co chwila i brak reakcji adminów; ciekawe, czy Wielcy Wtajemniczeni posiadają także "znaczek" ułatwiający komentowanie - tu wszystko jest możliwe... ;)
li an[ 2011-06-07 12:56:55 ] ;p
@Li :)) dzięki :)) Ta "gazeta" akurat do tego kadru mi pasowała... :)) TWA rulezzzz :))
dawno Ci mówiłam, kto zacz, i ze nie warto paluszków na klawiaturze tyrać :) każdy "beserwiser" tak ma: "co twoje to i moje, a mojego nie rusz" ;) a w komentowaniu poza merytorycznym primus inter pares... - to tak na marginesie; to żeby było merytorycznie - jak na starą gazetę - znakomicie, cel osiągnięty, a ja starych gazet i gazet w ogóle nie lubię :) daję 9 bo od dawna wiadomo, że jestem w TWA ;))
Wybacz - uważam temat za zakończony. Zechciej albo oddalić się w sobie wiadomym kierunku, albo wypowiadać na temat fotografii. Dziękuję za uwagę.
barszczon[ 2011-06-07 12:39:58 ] zauwaz, ze tam (na Lozy wlasnie, gdzie ponoc nie dyskutujesz - a... przepraszam, monologi tam prowadzisz, zapomnialem) toczyla sie dyskusja w ktorej wziales udzial, wiec nie widze powodu, dla ktorego mialbym sie do niej (dyskusji) nie wlaczyc, tu zas raczysz sie wycierac ot tak sobie. Moze jeszcze nie zauwazyles, ze poza przypadkami dyskusji w Lozy staram sie Cie olewac podobnie jak Twojego smiertelnie urazonego kolege od gwiazdek...
Snowman[ 2011-06-07 12:29:11 ] Młody Człowieku - szalenie Cię przepraszam. Oczywiście, że sobie daruję. Proszę jednocześnie, byś i Ty poniechał takich praktyk - bowiem każde takie naruszenie etykiety z Twojej strony - spotka się po prostu z adekwatną odpowiedzią. Przypominam Ci dwa Twoje "rozkoszne" komentarze z Loży [_ Snowman[ 2011-06-02 22:32:23 ]; Snowman[ 2011-06-02 22:35:42 ] _]. To, że na nie nie zareagowałem w podobny ja Ty sposób - nie znaczy by mi się podobały, bądź bym akceptował Twoją nieuprzejmość (wykorzystującą fakt, że nie dyskutuję na Loży). Miarkuj się sam - to nie będziesz musiał grozić innym. Jeszcze raz dziękuję za zaglądnięcie pod zdjęcie.
@Maciej Blum[ 2011-06-07 12:26:26 ] - :))) racja... ale gdzieś tam ten numer seryjny jest :))) [podać nie mogę, bo to jednocześnie klucz aktywacyjny przy instalacji :))]
barszczon[ 2011-06-07 12:24:56 ] moze i nie lubisz, ale sie wycierasz. Wiec moze daruj sobie.
Barszczon... uważaj, bo nieopatrznie zapomniałeś podać numeru seryjnego do wspomnianego "Corel Paint Shop Pro Photo X2".... Poważne niedopatrzenie :))))))))))))))))))))))))))) Pozdro :)