Nigdy nie byłam na wschodzie ... szlakiem cerkwi ... zimą ...kolejne Twoje zdjęcie które zachęca do odwiedzenia tych terenów właśnie o tej porze roku :))
A to będzie podobno taka pustelnia dla mnichów ? Sam bym się tak na kilka miesięcy zaszył gdzieś w trzcinowiska. Zostawić tą codzienność, uspokoić duszę.
Inka, jedyną drogą, którą w tej chwili można się tam dostać jest bodajże 800-metrowa kładka prowadząca ze wsi. latem chodziłem tam polną drogą pośród nadnarwiańskich trzcin, ale teraz jest tam z metr wody. człowiek, z którym tam rozmawiałem, mówił mi, że zimą można tu zobaczyć wilki, na wiosnę natomiast jest to raj dla ornitologów..
takiemu to dobrze ...nie musi jechać kilkaset kilometrów ;-D
ja z kolei mam chętkę na to miejsce przy porannej mgle.. może uda się jeszcze w tym roku..
Nigdy nie byłam na wschodzie ... szlakiem cerkwi ... zimą ...kolejne Twoje zdjęcie które zachęca do odwiedzenia tych terenów właśnie o tej porze roku :))
Eee, widzę, że się tam kompania niezła szykuje. Jak tylko będą zapisy to się na pewno ustawię.
Iden... ja już mam tam miejsce zarezerwowane... grzecznie w kolejce się ustaw ;-P
A to będzie podobno taka pustelnia dla mnichów ? Sam bym się tak na kilka miesięcy zaszył gdzieś w trzcinowiska. Zostawić tą codzienność, uspokoić duszę.
Inka, jedyną drogą, którą w tej chwili można się tam dostać jest bodajże 800-metrowa kładka prowadząca ze wsi. latem chodziłem tam polną drogą pośród nadnarwiańskich trzcin, ale teraz jest tam z metr wody. człowiek, z którym tam rozmawiałem, mówił mi, że zimą można tu zobaczyć wilki, na wiosnę natomiast jest to raj dla ornitologów..
Perełka rośnie...
tak sobie pomyślałam... tak ustawiona, że nic przy foceniu przeszkadzać nie będzie (czyt. np drzewa ;-)) )
kurcze... ale cudne maleństwo!! :-))
Odjechana przestrzeń :)
sie buduje
bardzo ładne,choć niebieski mi trochę przeszkadza
Adam, ślisko nie, tylko trochę zimno..
Na ciekawym etapie zatrzymana w kadrze
Ślisko było kładką iść ? :-)
ale pięknie pokazałeś to miejsce...
Ładne kolorsy