szambonur [2011-02-16 10:51:41] widzę, że zacząłeś sprowadzać dyskusję do osobistych wycieczek. Jakoś mnie to nie dziwi. Wszak nie masz zdecydowanego poglądu na ten temat. Sugerujesz, że to mózg nas oszukuje kompensując w składanym obrazie kolor źródła światła a w innym miejscu twardo obstajesz, że widzisz niebieski. To prawda, że mózg kompensuje kolor źródła światła bez naszego świadomego udziału ale czy to jest oszustwo ? Twoja argumentacja podważa sens istnienia w aparatach balansu bieli czyli modułu odpowiedzialnego za wykonywanie możliwie dokładnie tej korekty jaką wykonuje ludzki mózg. Rejestrując obraz ze źle dobranym BB straciłeś bezpowrotnie wiele żółci i czerwieni. Uważam, że dalsza dyskusja rzeczywiście nie ma sensu dokąd będziesz hołdował zasadzie "...że właśnie moja racja jest racja najmojsza". Bez Odbioru
z ładną fakturą i ognistym akcentem... a dołączając się do dyskusji to również widziałem żółty, a nawet pomarańczowy śnieg, zwłaszcza przy (na) szlaku... :))
nie no ja też go na niebiesko widzę i to bez żadnej matrycy :) Panowie fizyki nie oszukamy i to co napisał OptykM jest wytłumaczeniem wszystkiego. To że przezroczyste i bezbarwne ciecze widzimy w różnych kolorach o różnych porach dnia jest zasługa tej że właśnie fizyki światła i chwała jej za to. Pozdrawiam wszystkich - a fota jest GIT
OptykM [2011-02-15 23:41:39] mówisz o odcieniach nie o wylanym kałamarzu :) / szambonur [2011-02-15 23:46:21] myślałem, że jak zmobilizuje Cię do myślenia to sam zrozumiesz gdzie przesadziłeś. Mnie takie odrealnione kolory nie przekonują choć widzę, że są coraz częściej stosowane z niezrozumiałym aplauzem.
polecam Adler - fizjologia oka lub w skrócie
http://sites.google.com/site/pfwasp2009/psychofizjologiczna-analiza-procesu-widzenia---wyklady/p
http://www.atm.edu.pl/28638.xml
...itp google p-m
woda nie ma koloru, tak samo płatki śniegu ... to efekt załamania, odbicia, ugięcia fali świetlnej o danej długości zakresu widma widzialnego przez oko,,,dlatego ten sam śnieg ma inne kolory rano, w południe i wieczorem.. p-m
#: mówisz o obrazie przetworzonym już przez mózg... wytłumacz mi proszę według Twojego rozumowania mój przykład z niebieską wodą w morzu i dlaczego z kranu nie leci też niebieska, gdzieś mnie oszukują, tylko gdzie...?
#: wg mnie Twój argument jest chybiony gdyż nie jest to tylko specyfika matrycy... w większym stopniu efekt jest widoczny np. na slajdzie... ponadto zwróć uwagę na zabarwienie śniegu w cieniu i w bezchmurny dzień - też będzie niebiesko... inna jest sprawa odbioru zdjęcia, nie każdemu musi się podobać...
#: śnieg w takim cieniu, był, jest i będzie niebieski..., nie widzę sensu na siłę przerabiać na białe... a to że morze jest niebieskie, to też wada? przecież jak puszczam wodę z kranu to wcale nie leci z niego niebieska ciecz...
Interpretacja przez matrycę białych zacienionych miejsc jako niebieskie jest wadą. Nie widzę potrzeby pogłębiania tej wady lecz raczej jej eliminację w czasie obróbki. Oczywiście to tylko moja opinia.
:D Mniammm... :))
Ładnie
nice
+++
A to wszystko również dzięki temu słynnemu przyklęlowi. Solidne zdjęcie.
#: niech Ci będzie, masz 100% rację, skoro śnieg wiemy że jest biały, na zdjęciu ma być biały..., koniec kropka... prawda niezaprzeczalna... ;)
szambonur [2011-02-16 10:51:41] widzę, że zacząłeś sprowadzać dyskusję do osobistych wycieczek. Jakoś mnie to nie dziwi. Wszak nie masz zdecydowanego poglądu na ten temat. Sugerujesz, że to mózg nas oszukuje kompensując w składanym obrazie kolor źródła światła a w innym miejscu twardo obstajesz, że widzisz niebieski. To prawda, że mózg kompensuje kolor źródła światła bez naszego świadomego udziału ale czy to jest oszustwo ? Twoja argumentacja podważa sens istnienia w aparatach balansu bieli czyli modułu odpowiedzialnego za wykonywanie możliwie dokładnie tej korekty jaką wykonuje ludzki mózg. Rejestrując obraz ze źle dobranym BB straciłeś bezpowrotnie wiele żółci i czerwieni. Uważam, że dalsza dyskusja rzeczywiście nie ma sensu dokąd będziesz hołdował zasadzie "...że właśnie moja racja jest racja najmojsza". Bez Odbioru
Zimne i mocne. Pozdrawiam!
wierzchowski - pewnie że dobre - w końcu to stary dobry Franek Zappa (-; http://www.youtube.com/watch?v=CmVvgo1wxh4
Extra :)
kolorek nieba.....
lubię.
wierzchowski: oczywiście że bez sensu, ale "#" bronić będzie swoich pseudoracji do upadłego, te typy już tak mają...;)
Krzsztoffred - hahaa dobre
z ładną fakturą i ognistym akcentem... a dołączając się do dyskusji to również widziałem żółty, a nawet pomarańczowy śnieg, zwłaszcza przy (na) szlaku... :))
nie no ja też go na niebiesko widzę i to bez żadnej matrycy :) Panowie fizyki nie oszukamy i to co napisał OptykM jest wytłumaczeniem wszystkiego. To że przezroczyste i bezbarwne ciecze widzimy w różnych kolorach o różnych porach dnia jest zasługa tej że właśnie fizyki światła i chwała jej za to. Pozdrawiam wszystkich - a fota jest GIT
don't eat that yellow snow where the husky go
śnieg o brzasku niebieski jest i nikt nie zaprzeczy... rozmowa ta bez sensu jest:)
OptykM [2011-02-15 23:41:39] mówisz o odcieniach nie o wylanym kałamarzu :) / szambonur [2011-02-15 23:46:21] myślałem, że jak zmobilizuje Cię do myślenia to sam zrozumiesz gdzie przesadziłeś. Mnie takie odrealnione kolory nie przekonują choć widzę, że są coraz częściej stosowane z niezrozumiałym aplauzem.
...na pewno patrząc okiem osoby zasypanej przez lawinę...
barszczon: boże święty... czarny...? to co oni pili...? ;)
:)
ładnie - widziałem śnieg biały, czerwony, żółty, niebieski, szary, czarny, granatowy...w zależności od domieszek, odbicia, załamania, czegosobiektożyczy :))
polecam Adler - fizjologia oka lub w skrócie http://sites.google.com/site/pfwasp2009/psychofizjologiczna-analiza-procesu-widzenia---wyklady/p http://www.atm.edu.pl/28638.xml ...itp google p-m
OptykM: ja to wiem, ty to wiesz, większość ludzi to wie... myślałem że jak zmobilizuje "#" do myślenia to sam do tego dojdzie...;)
to nie wina matrycy że postrzegasz ten śnieg na niebiesko tylko światła
woda nie ma koloru, tak samo płatki śniegu ... to efekt załamania, odbicia, ugięcia fali świetlnej o danej długości zakresu widma widzialnego przez oko,,,dlatego ten sam śnieg ma inne kolory rano, w południe i wieczorem.. p-m
#: mówisz o obrazie przetworzonym już przez mózg... wytłumacz mi proszę według Twojego rozumowania mój przykład z niebieską wodą w morzu i dlaczego z kranu nie leci też niebieska, gdzieś mnie oszukują, tylko gdzie...?
#: wg mnie Twój argument jest chybiony gdyż nie jest to tylko specyfika matrycy... w większym stopniu efekt jest widoczny np. na slajdzie... ponadto zwróć uwagę na zabarwienie śniegu w cieniu i w bezchmurny dzień - też będzie niebiesko... inna jest sprawa odbioru zdjęcia, nie każdemu musi się podobać...
szambonur [2011-02-15 23:19:45] #: śnieg w takim cieniu, był, jest i będzie niebieski.. - ale tylko na zdjęciu z syfry. Oko nie widzi na niebiesko.
#: śnieg w takim cieniu, był, jest i będzie niebieski..., nie widzę sensu na siłę przerabiać na białe... a to że morze jest niebieskie, to też wada? przecież jak puszczam wodę z kranu to wcale nie leci z niego niebieska ciecz...
Interpretacja przez matrycę białych zacienionych miejsc jako niebieskie jest wadą. Nie widzę potrzeby pogłębiania tej wady lecz raczej jej eliminację w czasie obróbki. Oczywiście to tylko moja opinia.
:))
ognisty akcent robi zdjęcie! super!
co miałeś na myśli pisząc: In blue :( tylko po naszemu proszę...:)
Jakiej oczekujesz odpowiedzi na tak zadane pytanie ?
#: łot? ;)
ładne ... pozdr ...
In blue :(
...rześki kadr ;) ...bardzo ładnie
Z czystym sumieniem 10. Wyższa półka...Fota, mz, wymaga głębszego odbioru i dobrze.
podoba mi się...
aj... bajkowo... ale miło oglądać coś takiego w cieple domowym :)
ależ Ci wszystko zagrało :)