Opis zdjęcia
29.01.2011 - Spełnienie ponad rocznych marzeń o zimowym, mroźnym, cudownym wschodzie właśnie na najwyższym szczycie Beskidu Sądeckiego. Udało się! Hmmm, jak to w skrócie wyglądało? Pobutka 5 minut po północy, 20 minut spaceru na przystanek, dwa nocne autobusy, Artek zabiera mnie z Wieliczki o 2:50 (ostatecznie jedziemy w dwójkę), 4:30 - Piwniczna, 4:50 ruszamy na szlak, 7:08 - zdobywam wieże na Radziejowej. Zdjęcie samego wschodzącego słońca, cudem zdążyłem wykonać, gdyż tak się zająłem kadrowaniem Tatr, że zupełnie nie zwróciłem uwagi co dzieje się na wschodzie (zdjęcie wkrótce). Podziękowania dla niestrudzonego kompana Artka. Będę wracał myślami do tego pleneru... Na zdjęciu Niżne Tatry, Magura Spiska, Pieniny, Podhale, Tatry, Mała Fatra (po lewej, widoczna tylko w dużej wersji;) i zbocza Pasma Radziejowej.
łooooo ale dałeś czadu z tą fotą...gratuluje i zazdroszczę widoczków!!!
+
przepięknie
pkp
szacunek dla wykonanej pracy.fotka +
pięknie.
dobrze ,ze są nocne autobusy ;)
:D Zazdroszczę!!! Piękne zdjęcie - to i poprzednie :))
O...! Kolejna dobra fota z tej nocnej wyprawy... :-)
cała seria gites.. udany wypad.. :]
Pieniny pięknie się wynurzają z mgieł. Bardzo dobre zdjęcie...
świetne
:)
Pozazdrościć wyprawy :)
Bardzo mi się podoba, chyba najbardziej z całej serii :)
to jest to...!!
znam z autopsji takie nocne wyjazdy żeby na rano przyjechać i strzelić dobry kadr