Opis zdjęcia
Podczas treningu w basenie. Cwiczenie polega na awaryjnym przekazywaniu sobie swojej rury (do oddychania) partnerowi (ce). Zdaje sie ze zakres cwiczenia w tym przyoadku zostal nieco rozwiniety. Pierwsze zdjecie Nikonosem V, obiektyw 20mm/2.8, flash SB105
Fajniocha :))
Pawel, z kobitkami pod woda mozna rozne rzeczy robic...
tez uwazam ze stanowczo za duzo Francuzow wkolo
ale tu Francozow :)
fajnie wam...
zmykam, ochlodzilo sie troche i w pokoju juz tylko 27 stopni... ale klawiaturka i tak sie rozpuszcza.. apap ;)
Mozna. NA stale tam gdzie dabu i Andrzej Gorzkowski ;) Francja
dabu - na paczki kochana, maja tam super paczki ;))
a na stałe gdzie mieszkasz, jeśli można?
tiaaaaaaa z madzia bedziemy tam wskakiwac na herbatke co tydzien :)))
rufus - ostatnio byla promocja fantastycznego majonezu kieleckiego - kupilam zapas. Najlepszy na swiecie! Jak tylko jestm w Polsce, zawsze zagladam do Kielc ;)
dużo tracisz, mają rewelacyjny wybór artykułów wszelkiej maści i fantastyczne promocje!!! Musisz tam CZĘŚCIEJ zaglądać!!!
Madziu odpowiedzialam :))
hehe.. jakies 2 tyg temu ;))
jak zawsze, a kiedy byłaś ostatnio?
rufus, jak tam, pod Realem w Kielcach nadal dzikie tlumy?? ;)
ale żyliśmy jak szlachta, te czasy już nie wrócą :(
rufus - toscie atrakcje mieli ;) Dabu - poszlo ;)
ok Madziu :))
Jeśli chodzi o świecenie, to mnie nie zaskoczyleś. Byłem swego czasu we Lwowie. Dziesiąty dzień pobytu. Kumpel zachorował więc idziemy do apteki i kupujemy między innymi mietę. A tam na opakowaniu wielki napis, że ten produkt został przebadany i nie jest rakotwórczy. Pomyśl jak się poczuliśmy, gdyż do tej pory takich napisów nie widzieliśmy. Kumpel mało nie padł
Dabu, witaj, dobrze, ze jestes, mam do ciebie zapytanko na priviku, zaraz wysle ;)
witaj Madziu:)
KIELCE PANY! ;))))
ehhh ten mit o Paryzu i jego niektorych dzielnicach, chociaz dzielnice Menilmontant teraz odrestauruja i bedzie cacy , a to byla w zeszlym stuleciu na jego poczatku, dzielnica artystow, piosenkarzy i taniutkich kabaretow, m.in startowal tam wlasnie Yves Montand ......
w Dubnej smierdzi Stoliczna, i Samogonem, a Wolga swieci na rozowo, nawet w dzien
w Dubnej nie byłem, w Wenecji też nie ale podobno cholernie śmierdzi
dabu, dzieki za poparcie, rufus: Kielce przy Malakoffie to jak Wenecja przy Dubnej pod Moskwa
a co do brzydoty - to pojęcie bardzo względne ;)
rufus, lepiej bez przygod, no zobaczymy :)
podróż z przygodami... :)
fakt ze ta dzielnica paryza jest straszna
na szczescie juz od jakiegos czasu nie jestem dyplomata, a zreszta moze nie trafia?, lecimy jakims czarterem na skrzynkach po bananach...
byłem w sobotę w CKM- ie i do tej pory nie mogę patrzeć na alkohol :)
rufus, mowilem Ci Malakoff jest brzydki jak noc
aaaaaaaaaaaa to dlatego mowiles ze juz do nastepnego wypadu sie zbierasz - nie boisz sie Egiptu? kurcze tam strzelaja czesto i celuja do wszystkich a nie tylko w dyplomatow
rufus, wyskocz na Sienkiewicza, golnij pifko, popatrz na spacerowiczow i od razu bedzie rozowo
tyle pięknych miejsc na świecie , a czlowiek w domu siedzi...
mimo wszystko jakoś mi tak blue :(
rufus, panisko jak dabu:)))
rufus, Malakoff to takie obskurne blokowisko, sto razy brzydrze od Barwinka
dabu, hmm tak to jest to co tygrysy lubia najbardziej, swietny plan. ja tez wyjezdzam, w sobote do Egiptu straszyc rekiny :))
rufus i ty bedziesz kiedys panisko :)))))))))))
u was nazwy jakieś takie światowe, że się taki malutki poczułem
w Belgii, pyszne jedzonko, hotel swietny , kochaja nawet mojego kota , zawsze wynajmuje rower i jezdze codziennie rano po 20 km - bo brzegiem morza pociagniet jest specjalny dreptak prawie przez aly brzeg morski belgii
gdzie jest Oostende?
klim ci wstawili :))) przeziebisz sie , jest cudownie goraco , chyba w week pojade do Oosteende
dabu, chcialem jak najdokladniej opisac lokalizacje zdjecia :). ja tez uwielbiam upaly, na dworze 35 (loj), ale w robocie tylko 21 (buuuuu).
smieje sie z twojego wyjasnienia okreslajacego miejsce :))))))))))) czy u ciebie tez tak goraco? uwielbiam upaly
dabu, co sie stalo?
:))))))))))))
Malakoff, pod Paryzem (ok 3 km w bok i 4 metry w dol od Paryza)
Sielpia czy Chańcza?
Inteligentnie zapytałem, czy sam pod wodą sobie robisz zdjęcia... Wybacz. Jest późno.
to nie ja jestem na tym zdjeciu (na szczescie)
Chyba sodomia i gomoria... :))) też nurkujesz Madziu?
sodomia i gomora ;))
Patrząc na to shorty na basenie - instruktor jesteś?
poza tym: ruja i porubstwo
Pod wodą jest hałaśliwie. Bulgotanie, sssyczenie, gwizdy, stuki i ksztuszenia się. O piskach delfinów nie wspomnę.
to chyba lekcja podwodnego tanga ;)
Skad wiesz: - moze zacisniete uda mogly byc dodatkowym zrodlem szybszego spalania tlenu i przez to wprowadzeniem wiekszego elementu ryzyka do cwiczenia!!!
Przez te intrygująco zaciśnięte uda, dochodzę do wniosku, że to nie było takie zwykłe oddychanie z jednego automatu....
czlowiek plywa sobie w basenie i nie wie ze takie rzeczy sie dzieja dopoki nie kupi sobie aparatu i zacznie strzelac gdzie popadnie...
Eee no jak przekazanie rury to spoko ;)
Dokladnie tak, Waldo, pozdr
Przed Egipskie treningi :)))
Jacek, generalnie jest cicho ale nie absolutnie cicho, mozesz np uslyszec przeplywajace lodzie motorowe, albo kumpla stukajacego nozem w butle kiedy chce na siebie zwrocic uwage..
to troche tak jak przebywac na innej planecie, wrazenia wzrokowe poteguje niewazkosc
już nie nurkuję, bo teraz robiłbym za spławik:) ale to musi być bajkowy swiat ciszy...
Bogdan, dlatego naczelna zasada mowi - najpierw zaloz pletwy, potem dopiero sprzet, jak wpadniesz ze sprzetem bez pletw do wody - robisz za kotwice...
kiedyś maksymalnie zszedłem na gł. 1 m. z wyjsciem był problem bo załozyłem sobie kółko ratunkowe-zabawkowe na kostki nóg i robiłem za bojkę:/]
Albercik wychodzimy!, JA TYLKO NIOSE POMOC!!
czlowiek nie bylby soba gdyby tego w koncu kiedys w kosmosie nie zrobil :)
No jak to jeden komentarz potrafi rozciagnac rozmowe:)). Pozdrowionka
Były eksperymenty naukowe?
ale i tak lepiej niz w kosmosie
Ale brak podparcia...
pod woda sie czlowiek mniej meczy
No no sex pod woda...no no :). Pozdrowionka
zwloki trenuja zerowa plywalnosc