gdzieś w Polsce (okolice Lwówka), maj 2010; aparat: Start 66, obiektyw Emitar 1:3.5/75 (nr 19679), z ręki, czas 1/125 sek., f5.6, ISO 125 (Ilford FP4 PLUS), skan z negatywu.
:)) no z pewnością do katalogu najlepsze - nie wstawię :)), ale - nie wiedzieć czemu - podoba mi się na tyle, że odgrzebałem... często przejeżdzam w drodze Szczecin-Poznań-Warszawa niedaleko tego parku i ciągnie mnie, by ponownie coś spróbować sfotografować, może dlatego i tę fotografię umieściłem :)
jest znakomite w kompozycji i klimacie; rzeczywiście, trochę męczy wzrok "tapeta" liści - efekt obróbki?, ale nie na tyle, by nazwać to masakrą; zdecydowanie więcej na plus. powtórzę raz jeszcze, że bezwzglednej ostrości należy oczekiwać od żyletek :)
:)) To nie jest kwestią czy podzielam, czy nie Twoje zdanie. Czasem piszę także i takie uwagi w opisach. Ale - tu na Plfoto, zwłaszcza do niedawna - generalnie przeważała opinia, iż opisy są zbędne. Była ona do tego stopnia popularna, że dyskusja o zasadności opisu fotografii - potrafiła doprowadzić do zgłoszenia takiej fotografii do moderacji :)) Zresztą - ani w naszej rozmowie, ani w podpisie nie twierdziłem, że fotografia ma - na całej powierzchni obrazu - ostrość żyletki :)))
barszczon [2011-01-11 15:47:52] "@Konradziemacieju - skoro decyduję się pokazać fotografię, to generalnie - jest tak jak miało być :)) I tego podkreślać - w opisie - dodatkowo chyba nie trzeba :)) dzięki za komentarze :)." Ja natomiast mam czasem tak że ktoś zwróci w komentarzu uwagę na coś co umknęło mojej uwadze jak wystawiałem zdjęcie. I wtedy bywa tak że dochodzę do wniosku że nie jest tak jak jak powinno być i mam ochotę coś poprawić.... Ale to tylko moje podejście z pewnością go nie podzielasz.. :-)))
@Macieju - dzięki za rzeczowy komentarz :); @Gregorze - prawie jak chrząszcz brzmiący w trzcinie :)); @Gregory - spokojnie... już tylko 8.25, a jeszcze kilku Użytkowników nie zajrzało :)
@Iskier :)))) no po prostu "siła złego na jednego" :)) Ale ja tam tak mam zawsze... :)); @Konradziemacieju - skoro decyduję się pokazać fotografię, to generalnie - jest tak jak miało być :)) I tego podkreślać - w opisie - dodatkowo chyba nie trzeba :)) dzięki za komentarze :)
zdjecie jest mydlane; czy to z powodu możliwości technicznych kamery, postprocesu - chyba nie ważne; to czy miało tak być czy tylko tak wyszło - na zawsze pozostanie tajemnicą autora; mnie sie nie podoba - mydlaność wywołuje efekt "poruszenia" i męczy wzrok, szarość nudnawa ogólna; fajnie zbucowany kadr ale to za mało
wiesz - z pewnością liście poruszane wiatrem (zwłaszcza drobniejsze) nawet przy tak krótkim czasie wychodzą "poruszone". Nie mam zamiaru niczego bronić (bo jakoś nie widzę efektu "poruszenia" na balustradzie, mostku czy większych gałęziach lub pnia), ale nawet gdyby fotografia była świadomie poruszona, albo efekt nieświadomego poruszenia został wykorzystany przeze mnie - to według Ciebie oznacza "masakrę"? Na fotografii __ http://plfoto.com/zdjecie,inne,parkowy-zawrot-glowy-retro,2231230.html __ z pełną świadomością wykorzystałem przypadkowe poruszenie. Końcowy efekt - mnie przynajmniej - odpowiadał. Tak jest i z tą fotografią...
nie wiem ale nie oślepłem albo to jest źle zeskanowane poruszone podczas skanowania nie wiem. Jest nie ostre jest poruszone, rozmyte, niewyraźne jak mam to jeszcze inaczej ująć ? Barszczon powiedz mi że tak nie jest?
Może oceny są nie za technikę? Skoro "nie kumasz" - skąd pewność? O tym, że "z ręki" - napisane w opisie, szyderstwo nietrafione. Podobać się nie musi - dziękuję za odwiedziny i komentarz :). Jakbyś jeszcze - jeśli prosić można - sprecyzował użyte fachowe pojęcie: "jakaś masakra" - jak rozumiem odnoszące się do techniki?
Niestety nie mam "własnych" drzew... posadziłem kilka na działce Rodziców, kilka w czasie "prac społecznych" w którymś z podwarszawskich lasów (ale było to tak dawno temu, że pewnie już je wycięto przy budowie jakiegoś osiedla ekologicznego), jedno wraz z Przyjaciółmi w górach :)). Ale faktycznie - bardzo lubię drzewa, drewno, dobrze się czuję w lesie :)). Może to jakieś geny po Dziadku - między innymi był stolarzem (miał w Warszawie warsztat produkujący meble i to intarsjowane)... :))
do nieskromnie polecanej poniżej fotografii, pierwszej z tego "zapomnianego ogrodu" - dodałem w folio prywatnym - na razie - wersje kolorową. W przypadku tej fotografii też tak zrobię. Będzie materiał do porównania :)
@AnHelu - dzięki (zwłaszcza za docenienie "zbioru" :)) )
Odbicie drugiego mostka - jak kanadyjka płynąca po stawie. Masz niezłe zbiory niezłych zdjęć ze skromnego przecież sprzętu. :-))
dziękuję :)
Mi sie podoba i kadr i miejsce, technicznie- mi pasuje, wyglada malowniczo.
:)) no z pewnością do katalogu najlepsze - nie wstawię :)), ale - nie wiedzieć czemu - podoba mi się na tyle, że odgrzebałem... często przejeżdzam w drodze Szczecin-Poznań-Warszawa niedaleko tego parku i ciągnie mnie, by ponownie coś spróbować sfotografować, może dlatego i tę fotografię umieściłem :)
Grzesiu - przeciętne, masz dziesiątki lepszych :)
miło mi to czytać, dziękuję :))
ładny kadr i klimat jak zwykle wspaniały :)
dziękuję - to dla mnie ogromny komplement... :)
masz zacięcie do dostrzegania "malarskiego" aspektu fotografii...///
@Halino - dziękuję :)
@Li - dzięki bardzo, rzeczywiście może te liście i są nieco "męczące". W kolorze również :)
Klimatyczny nastrój :)
jest znakomite w kompozycji i klimacie; rzeczywiście, trochę męczy wzrok "tapeta" liści - efekt obróbki?, ale nie na tyle, by nazwać to masakrą; zdecydowanie więcej na plus. powtórzę raz jeszcze, że bezwzglednej ostrości należy oczekiwać od żyletek :)
dzięki :)
fajnie skomponowane ;)
:)) To nie jest kwestią czy podzielam, czy nie Twoje zdanie. Czasem piszę także i takie uwagi w opisach. Ale - tu na Plfoto, zwłaszcza do niedawna - generalnie przeważała opinia, iż opisy są zbędne. Była ona do tego stopnia popularna, że dyskusja o zasadności opisu fotografii - potrafiła doprowadzić do zgłoszenia takiej fotografii do moderacji :)) Zresztą - ani w naszej rozmowie, ani w podpisie nie twierdziłem, że fotografia ma - na całej powierzchni obrazu - ostrość żyletki :)))
barszczon [2011-01-11 15:47:52] "@Konradziemacieju - skoro decyduję się pokazać fotografię, to generalnie - jest tak jak miało być :)) I tego podkreślać - w opisie - dodatkowo chyba nie trzeba :)) dzięki za komentarze :)." Ja natomiast mam czasem tak że ktoś zwróci w komentarzu uwagę na coś co umknęło mojej uwadze jak wystawiałem zdjęcie. I wtedy bywa tak że dochodzę do wniosku że nie jest tak jak jak powinno być i mam ochotę coś poprawić.... Ale to tylko moje podejście z pewnością go nie podzielasz.. :-)))
@Macieju - dzięki za rzeczowy komentarz :); @Gregorze - prawie jak chrząszcz brzmiący w trzcinie :)); @Gregory - spokojnie... już tylko 8.25, a jeszcze kilku Użytkowników nie zajrzało :)
@Iskier :)))) no po prostu "siła złego na jednego" :)) Ale ja tam tak mam zawsze... :)); @Konradziemacieju - skoro decyduję się pokazać fotografię, to generalnie - jest tak jak miało być :)) I tego podkreślać - w opisie - dodatkowo chyba nie trzeba :)) dzięki za komentarze :)
barszczon w gąszczu? ..:)
8.67 niesamowite notowania....
zdjecie jest mydlane; czy to z powodu możliwości technicznych kamery, postprocesu - chyba nie ważne; to czy miało tak być czy tylko tak wyszło - na zawsze pozostanie tajemnicą autora; mnie sie nie podoba - mydlaność wywołuje efekt "poruszenia" i męczy wzrok, szarość nudnawa ogólna; fajnie zbucowany kadr ale to za mało
nie dość, że "z ręki", to jeszcze wiatr wiał
ja myślę że co innego jak napiszesz że tak miało być lekko niewyraźne a co innego jak mi będziesz wciskał że nie jest.
wiesz - z pewnością liście poruszane wiatrem (zwłaszcza drobniejsze) nawet przy tak krótkim czasie wychodzą "poruszone". Nie mam zamiaru niczego bronić (bo jakoś nie widzę efektu "poruszenia" na balustradzie, mostku czy większych gałęziach lub pnia), ale nawet gdyby fotografia była świadomie poruszona, albo efekt nieświadomego poruszenia został wykorzystany przeze mnie - to według Ciebie oznacza "masakrę"? Na fotografii __ http://plfoto.com/zdjecie,inne,parkowy-zawrot-glowy-retro,2231230.html __ z pełną świadomością wykorzystałem przypadkowe poruszenie. Końcowy efekt - mnie przynajmniej - odpowiadał. Tak jest i z tą fotografią...
nie wiem ale nie oślepłem albo to jest źle zeskanowane poruszone podczas skanowania nie wiem. Jest nie ostre jest poruszone, rozmyte, niewyraźne jak mam to jeszcze inaczej ująć ? Barszczon powiedz mi że tak nie jest?
Może oceny są nie za technikę? Skoro "nie kumasz" - skąd pewność? O tym, że "z ręki" - napisane w opisie, szyderstwo nietrafione. Podobać się nie musi - dziękuję za odwiedziny i komentarz :). Jakbyś jeszcze - jeśli prosić można - sprecyzował użyte fachowe pojęcie: "jakaś masakra" - jak rozumiem odnoszące się do techniki?
rozmazane niewyraźne nie kumam tych ocen wysokich technicznie to jest jakaś masakra czy to nie było aby z ręki ?
:))
może będzie okazja :)) - w końcu mam kuzyna leśnika :))
Niestety nie mam "własnych" drzew... posadziłem kilka na działce Rodziców, kilka w czasie "prac społecznych" w którymś z podwarszawskich lasów (ale było to tak dawno temu, że pewnie już je wycięto przy budowie jakiegoś osiedla ekologicznego), jedno wraz z Przyjaciółmi w górach :)). Ale faktycznie - bardzo lubię drzewa, drewno, dobrze się czuję w lesie :)). Może to jakieś geny po Dziadku - między innymi był stolarzem (miał w Warszawie warsztat produkujący meble i to intarsjowane)... :))
do nieskromnie polecanej poniżej fotografii, pierwszej z tego "zapomnianego ogrodu" - dodałem w folio prywatnym - na razie - wersje kolorową. W przypadku tej fotografii też tak zrobię. Będzie materiał do porównania :)
dzięki :)) [nieskromnie zaproszę i do poprzedniego: __ http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,w-zapomnianym-ogrodzie,2104227.html __]
dobre
głównie w zapomnianych :))
w zapomnianych wiele odnaleźć można